Wstydliwa historia gwiazdy TVP. Był tak biedny, że nie starczyło mu na spodnie

Aleksander Milwiw Baron urodził się w 1983 roku we Wrocławiu, w rodzinie z muzycznymi tradycjami: jego ojciec jest muzykiem jazzowym, więc Aleksander z bratem i siostrą siłą rzeczy przejawili zainteresowanie dźwiękami. Brat Barona występuje zresztą w zespole Pink Freud, ale tak się złożyło, że to Olek jest bardziej znany medialnie.

Aleksander Baron od lat występuje przede wszystkim w "The Voice": był jurorem dorosłej edycji, teraz prowadzi najmłodszych w "The Voice Kids". To z tego powodu został poproszony o przywołanie trudnego wspomnienia z dzieciństwa - choć z pewnością takie wspominki nie należą do najłatwiejszych, mają pokazać najmłodszym, że porażki nas hartują. Z biegiem czasu to, co wtedy wydawało się problemem, trochę zmienia skalę.

Historia Barona dotyczy występów w chórze. Dzisiejszy celebryta przekonuje, że w rodzinie z artystycznymi tradycjami nie było pieniędzy na garnitur:

Mieliśmy chór szkolny i występ w Filharmonii Wrocławskiej. Pani od chóru powiedziała: "Ubierzcie kolorowe t-shirty, a na dół spodnie od garnituru czarne", żeby wszystkie dzieci wyglądały jak zespół. Ja nie miałem garnituru. Po prostu nie było budżetu na garnitur

- wspomina Baron, zapominając jednocześnie, że ubranie można co najwyżej założyć, a nie ubrać.

Niestety, kobieta prowadząca chór nie popisała się talentem pedagogicznym. Gdy tylko zobaczyła, że Baron jest ubrany "nieprzepisowo", zdecydowała, że... nie wystąpi z pozostałymi.

Mówię: "Mama, potrzebuję czarne spodnie", a ona: "To weź najciemniejsze dżinsy, jakie masz, będzie na pewno dobrze". No i jest próba. I pani do mnie: "Baron, dlaczego ty nie jesteś przebrany?". Ja mówię: "No jestem przebrany". "A gdzie masz czarne spodnie?". Mówię: "No nie mam czarnych spodni". I oni mnie usunęli z występu za spodnie. I ja przy tych 30 dzieciach też czułem takie poczucie wstydu i odrzucenia

- opisuje muzyk.

Poruszające?

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!