Monika Olejnik zatrzymała ruch na przejściu dla pieszych! Wdzięczyła się do obiektywu, ludzie interweniowali

Monika Olejnik jest znana na warszawskich ulicach właściwie z dwóch powodów: oryginalnych stylizacji oraz równie oryginalnego podejścia do prawa o ruchu drogowym. Zdarza się jej parkować tak, by utrudniać życie innym uczestnikom ruchu. Zwykle niezbyt się tym przejmuje i wychodzi z auta na jakieś zakupy albo kawę w modnej warszawskiej knajpce. To idealna okazja, by pokazać kolejną oryginalną stylizację, którą dziennikarka zwraca na siebie uwagę.

Teraz Monika Olejnik znowu nie popisała się zachowaniem, i to w dodatku jako piesza. Dziennikarka wrzuciła na Instagram nagranie z warszawskiego Placu Zbawiciela, które powstało po jej wizycie w Teatrze Wielkim. Prezenterka miała okazję być na jednym z głośniejszych wydarzeń kulturalnych sezonu, czyli pokazie filmu "Amadeusz" Milosa Formana, który uświetniły orkiestra i chór. To artystyczne przeżycie spowodowało, że Olejnik popełniła na Instagramie cały uduchowiony post o tym, co zobaczyła w Teatrze. Oczywiście artystyczny zachwyt jest w tym przypadku zrozumiały, ale prezenterka okrasiła barwne zdania nagraniem spaceru po przejściu dla pieszych.

Widać, że Monika Olejnik patrzy w obiektyw telefonu, którym ją nagrywano. Nie zwraca uwagi na to, jakie pojazdy znajdują się w jej pobliżu ani na to, kto jeszcze idzie tym przejściem dla pieszych. Owszem, ruch był mały, a pora dość późna, ale wciąż nie usprawiedliwia to faktu, że Olejnik szła w niebotycznych obcasach niczym po promenadzie, a nie pasach. W pewnym momencie widać, że w ostatniej chwili zauważa nadjeżdżający samochód. Takie zachowanie jest niebezpieczne i wyraźnie nierozsądne. W komentarzach zauważyli to jej fani, którzy interweniowali w tej sprawie:

Tak nie chodzi się po przejściu dla pieszych

- napisał ktoś, ale Monika Olejnik nie zaszczyciła go odpowiedzią... Za to komentarze o swojej stylizacji i sztuce doceniała od razu.

Zobaczcie, jak to wyglądało:

Shownews.pl działa dla Was i dzięki Wam. O tym temacie zostaliśmy poinformowani przez Czytelników na [email protected]. Jeśli zauważyliście coś, o czym powinniśmy wiedzieć, piszcie na [email protected]. Zapewniamy anonimowość!

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!