Marcin Gortat dostaje DZIEWIĘĆ polskich emerytur na miesiąc, a... żali się na opłacanie ogrodnika! Co na to polscy emeryci?

Marcin Gortat od czterech lat nie gra zawodowo w koszykówkę. Jest już na sportowej emeryturze, chociaż do senioralnego wieku mu daleko - ma dopiero 40 lat. Zadowala się meczami charytatywnymi, życiem w Stanach i pomnażaniem już i tak ogromnego majątku. W najnowszym wywiadzie dla Sportowych Faktów koszykarz przyznał szczerze, że tak naprawdę nie wie, jaki ma majątek, bo w grę wchodzą inwestycje, kurs dolara i szereg innych biznesowych czynników:

Duża część jest w aktywach, które trzeba byłoby upłynnić, żeby się dowiedzieć, ile za nie mogę sprzedać

- tłumaczy na okrętkę, ale ostatecznie potwierdza, że na pewno zebrałoby się z tego coś między 450 o 500 milionów złotych.

Do tego dochodzi jeszcze emerytura. Na ten moment Marcin Gortat może liczyć na świadczenie zbliżające się do 33 tysięcy złotych miesięcznie. Średnia emerytura wypłacana przez polski ZUS wynosiła w marcu 2023 roku 3 311,61zł - i to po waloryzacji! To dziewięciokrotnie mniej niż świadczenie Gortata. Oczywiście zarobki w USA są znacznie wyższe, system też wygląda inaczej, ale sportowiec bez żenady podkreśla w wywiadzie, że przecież on musi jeszcze opłacić ogrodnika i czyszczenie basenu:

Nie można tego tak przeliczać. Płacę za ogrodnika 300 dolarów, czyli ponad 1200 zł. A za czyszczenie basenu 120 dolarów - czyli pewnie 600 zł. Kiedy ludzie to słyszą, łapią się za głowy, ale takie są stawki. Jak komuś powiem, że płacę za chleb 5 dolarów, czyli ponad 20 zł, to zapyta, jak można tyle za chleb płacić. Ale właśnie tyle wszystko kosztuje! Emerytura jest adekwatna z tym, ile lat grałem w NBA. Te dane są oficjalnie dostępne

- mądrzy się w rozmowie ze Sportowymi Faktami.

Współczujecie? Dodajmy, że w innej rozmowie Gortat bez żenady ujawnił, że zapłacił kiedyś w klubie rachunek opiewający w przeliczeniu na 45 tysięcy dolarów. Ile mógłby przeżyć za to polski emeryt?

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!