Szokujące sceny za kulisami "Tańca z Gwiazdami"! To rzuca nowe światło na konflikt Pavlović i syna Kaźmierskiej [TYLKO U NAS]

Dagmara Kaźmierska to przebojowa i kontrowersyjna celebrytka z szemraną przeszłością, która zaskarbiła sobie serca publiczności. Choć jurorzy nie są zachwyceni jej pląsaniem w "Tańcu z Gwiazdami", gdzie występuje w duecie z Marcinem Hakielem, dzięki wsparciu fanów przedsiębiorczej kłodzczance udaje się przemykać do kolejnych odcinków - i to nawet mimo niskich ocen jurorskich. Prawdziwy rekord pobiła, gdy za swój taniec zgarnęła... całe 7 (tak, siedem!) punktów, lecz mimo to dalej uczestniczy w zmaganiach o Kryształową Kulę. Jej występy wywołują lawiny komentarzy: jedni wytykają celebrytce brak umiejętności, inni uważają z kolei, że robi show, tym samym wpasowując się w formułę programu.

Co ciekawe, gorąco jest nie tylko w komentarzach, ale i w samym "Tańcu". Podczas szóstego odcinka tanecznego show doszło do tego, że na parkiet wszedł syn Dagmary Kaźmierskiej, Conan, który stanął w obronie matki i wbił przy tym szpilę Iwonie Pavlović, stwierdzając, że "Pani Iwonka z takimi nogami by nawet kroku nie zrobiła".

Ten wybuch emocji nie spodobał się nawet matce Conana, która przekazała "Faktowi", że jego zachowanie "było bardzo brzydkie". Dagmara Kaźmierska przyznawała w rozmowie z tabloidem, że "zastanawia się, co zrobić z Conankiem". W kolejnym, siódmym odcinku "Tańca z Gwiazdami" syn "królowej życia" przyszedł do Pavlović z przeprosinami i wręczył jej kwiaty, a ShowNews.pl dowiedział się, jak wyglądały kulisy i jak zareagowała Czarna Mamba.

Mama mu kazała przeprosić Iwonę i dał jej kwiaty. (...) Iwona mówiła: "Nie trzeba, daj spokój. Ja jestem po prostu profesjonalna, a mama nie umie tańczyć". Powiedziała mu, że jego emocje są ok, że ona to rozumie

- usłyszeliśmy od naocznego świadka.

Widać było, że mu chyba głupio było po tym wszystkim, ale to mama kazała mu przeprosić

- zdradziło źródło ShowNews.pl.

Nasza reporterka rozmawiała o całej sytuacji również z samą Dagmarą Kaźmierską. Celebrytka wyznała, że po emocjonalnej reakcji syna nie była "na dywaniku", ale "była rozmowa".

(...) Była rozmowa i rzeczywiście to, co Conanek zrobił, nie było ładne. No, ja też jestem zadowolona i wszyscy są zadowoleni - Conanek jest, ale troszkę dalej. Nie wchodzi, nie rzuca kwiatów, nie bierze mikrofonu i wszyscy szczęśliwi - powiedziała nam Kaźmierska, dodając, że wręczając kwiaty jurorce "TzG", jej syn zrobił "jak się należało".

Dowiedzieliśmy się również, że Iwona Pavlović chętnie zobaczyłaby na parkiecie... swoją imienniczkę, wokalistkę Iwonę Węgrowską. Myślicie, że reszta produkcji zgodzi się z Czarną Mambą?

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!