Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest zakochana w żonatym mężczyźnie, zgłosiła się do "Sanatorium miłości". Iwona Mazurkiewicz dobitnie to podsumowała

Zuzanna Kropkowska
Zuzanna Kropkowska
Iwona Mazurkiewicz o zachowaniu Marii Luizy.
Iwona Mazurkiewicz o zachowaniu Marii Luizy. AKPA/ Instagram
"Sanatorium miłości" jest programem, który dostarcza widzom wiele emocji. Tych nie brakuje w najnowszej edycji za sprawą uczestników, którzy pojawiają się na ekranie. Jednym z nich jest Maria Luiza, która wyznała przed kamerami, że "jest zakochana w zajętym mężczyźnie". Słowa nie spodobały się internautom, którzy nie szczędzili gorzkich słów pod jej adresem. Co na ten temat sądzi Iwona Mazurkiewicz, która jest jedną z popularniejszych uczestniczek telewizyjnego show? Poznajcie szczegóły tylko u nas.

"Sanatorium miłości" - Maria Luiza oburzyła swoim wyznaniem

"Sanatorium miłości" jest programem, w którym biorą udział seniorzy, szukający nowych znajomości. Jedni w telewizyjnym show znajdują uczucie, inni przyjaźnie, które przetrwają moment, w którym kamery opuszczają ich codzienność. Telewizyjny format cieszy się sporą popularnością widzów. Dowodem może być fakt, że aktualnie jest emitowany szósty sezon.

Jedną z bohaterek aktualnej edycji jest Maria Luiza, która niedawno wywołała spore poruszenie w sieci. Wszystko przez fakt, że jak wyznała Marcie Manowskiej, przyszła do programu będąc zakochana w innym mężczyźnie.

Niestety, jest to człowiek, który ma rodzinę i jest w stosunku do rodziny bardzo lojalny, a ja też nie chce budować swojego szczęścia na czyimś nieszczęściu. [...] Wiem to, że jakby on się zjawił, przyszedł np. teraz i powiedział bądźmy, razem, to byłabym z nim.

Słowa seniorki odbiły się głośnym echem w mediach społecznościowych. Nie wszystkim internautom spodobał się fakt, że Maria Luzia zgłosiła się do programu.

  • Skoro jest zakochana w innym człowieku i czeka aż sama sytuacja się rozwiąże to po grom poszła do programu? zabrała miejsce osobie która mogła faktycznie znaleźć miłość.
  • Powinna zapomnieć a nie czekać aż mężczyzna zostawi rodzinę i przyjdzie do niej bo raczej tak się nie stanie.
  • Czyli jak rozumiem szuka pana "zapchajdziury" bo z tamtym być nie może? A gdyby tamten się rozwiódł i był chętny na związek z nią to zostawiłaby obecnego partnera za psyknięciem palców? No przykro się tego słucha.

Tak Iwona Mazurkiewicz i Gerard Makosz oceniają zachowanie Marii Luizy

Aktualną edycję "Sanatorium miłości" śledzą Iwona Mazurkiewicz i Gerard Makosz, którzy poznali się w programie, a aktualnie są małżeństwem. Iwona, w rozmowie z ShowNews.pl, podkreśliła, że choć "wierzy w miłość od pierwszego wejrzenia, to jednak czas weryfikuje, czy ona przetrwa". Żona Gerarda dodała jednak, że nie wie, czy Maria Luzia będzie gotowa na nową relację:

Czas, który mija od zakochania do bycia razem to są dwie różne rzeczy. Może być pięknie przez moment, a potem okazuje się, że w życiu codziennym jest zupełnie inaczej. Zawsze podkreślam, że by zbudować związek na dobre i na złe, potrzeba czasu. Na pewno z tyłu głowy Marii Luizy jest to, że mężczyzna jest nieosiągalny, bo ma rodzinę i nie powinna rozbijać związku. Może to spowodowało, że zgłosiła się do programu. Z drugiej jednak strony, jeśli jej serce jest zajęte przez inną osobę, to nie wiem, czy ona jest otwarta na poznawanie nowych, bo po prostu będzie odrzucała każdego partnera i być może będzie go porównywała do mężczyzny, którego ma w sercu.

Mazurkiewicz powiedziała, że jej zdaniem Maria Luzia jest nieco pogubiona, ale ma wątpliwości, czy udział w programie pozwoli się jej odnaleźć.

Nie wiemy też, jakie relacje są między nimi – czy się spotykają, czy jedynie się w sobie zakochali. Trudno jest takie sprawy jednoznacznie ocenić i nie chciałabym tego robić. Myślę, że jest pogubiona w tej sytuacji. Tylko właśnie, czy powinna się zgłaszać do takiego programu? Według mnie jedyne, co ją usprawiedliwia to fakt, że po prostu wierzy, że nie może być z tym człowiekiem i może znajdzie kogoś podobnego, kogoś kto ją zauroczy. Może być jednak zablokowana przez swoje doświadczenia życiowe. Tak się zdarza, że w "Sanatorium miłości" nie znajduje się partnera. Tutaj dodatkowo ją obciąża ją zauroczenie wspomnianym mężczyzną i trudno będzie się jej otworzyć na nowe znajomości. Chociaż skoro się zgłosiła, to chyba poszukuje, prawda?

Iwona skierowała też złotą radę do koleżanki z nowej edycji "Sanatorium miłości".

Tak jak Gerard powiedział, mając jakiś bagaż doświadczeń i swoje przeżycia powinniśmy być bardziej ostrożni, chociaż miłość niby nie wybiera, prawda? Powinniśmy jednak wykorzystać to, co przeżyliśmy i opierać się na swoich doświadczeniach.

Myślicie, że Maria Luzia jej posłucha?

Zobaczcie też, jak piękną parę stworzyli Iwona i Gerard z "Sanatorium miłości".

Iwona Mazurkiewicz i Gerard Makosz.

Iwona Mazurkiewicz i Gerard Makosz z "Sanatorium miłości" zd...

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 6

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze!
Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi firmy Google. Dodając komentarz, akceptujesz regulamin oraz Politykę Prywatności.

Podaj powód zgłoszenia

M
Maria
Myślę że chciała dać do zrozumienia kochankowi że jeżeli nie potrafisz się zdecydować idę do programu.Albo ogłoszę całemu światu że Cię tak kocham.Zrezygnowala z programu pewnie kochanek zadzwonił i stwierdził że albo on albo program.
E
Ela
Zgadzam się w 100% z panią Iwoną i Gerardem
P
Pola
Każdy szuka miłości,w każdym wieku.

Może ta kobieta zakochała się w nim,ale nie ma między nimi żadnej relacji?

Czemu wylewa się na nią tyle hejty?

Za co,za to ,że była wobec nas- widzów szczera?

Może zdaje sobie sprawę,że z nim nie stworzy związku i dlatego postanowiła się otrząsnąć z tego uczucia i poszukać kogoś,kto ją zafascynuje,oczaruje,tak na całe życie...,życzę jej aby znalazła taką osobę.
L
Luzizq
Boże ci za bzdury Jazdego mężczyznę da się wyciągnąć ze związku czy małżeństwa ,tyko pi co ? Pizniej się zakuje ,bi każdy jest taki sam ryljo ma inne usterki Sama wiem bi wyciągałam a później mi spowszedniał i miałam dość
U
Ula
A co to specjaliści? Że ich się pytają?
E
Ewa
Głupie s******* a ten staruszek wstydu że ma
Wróć na shownews.pl shownews.pl