Daria Widawska to znana aktorka, która regularnie pojawia się na ekranach oraz na deskach teatrów. Choć cieszy się dużą popularnością, nie jest stałą bywalczynią ścianek, a o szczegółach dotyczących jej życia prywatnego wiadomo raczej niewiele. Aktorka, która zyskała popularność między innymi dzięki produkcjom "Magda M.", "39 i pół" czy też "Prawo Agaty", raczej stroni od skandali. Ostatnio zdecydowała się uchylić rąbka tajemnicy i opowiedzieć mediom o swoim życiu rodzinnym. Poruszyła również temat choroby.
Prywatnie Daria Widawska jest żoną Michała Jarosińskiego, którego poślubiła w 2008 roku (poznali się pięć lat wcześniej, na planie "Tygrysów Europy"). Para doczekała się dwójki dzieci: szesnastoletniego Iva oraz młodszego o siedem lat Brunona. Ostatnio Widawska wyznała w wywiadzie, że mąż jest jej pierwszą miłością.
Całe swoje dorosłe życie jestem z jednym mężczyzną, moim mężem
- mówiła w "Dobrym Tygodniu".
W rozmowie z tygodnikiem aktorka zdradziła co nieco na temat swojego życia prywatnego: mówiła między innymi o wieczorach spędzanych w towarzystwie męża. Daria Widawska wyznała również, że jej nastoletni syn Ivo prawdopodobnie nie pójdzie w jej ślady, ponieważ pasjonuje się sportem.
Ale lubi czasem wpaść na mój spektakl. Ja trzymałam synów z daleka od tego, co robię. Razem chodziliśmy do teatru, ale nie wtedy, kiedy ja występowałam na scenie
- zaznaczyła w wywiadzie.
Widawska wróciła również pamięcią do czasu swojej choroby i otworzyła się na ten temat. Trafiła do szpitala w poważnym stanie w pierwszy dzień świąt, 25 grudnia 2008 roku, i spędziła tam aż trzy i pół miesiąca. Zaledwie pół roku wcześniej urodziła starszego syna... Jak wspominała Widawska w rozmowach z mediami, od grudnia do marca, kiedy leżała w szpitalu, lekarze nie orzekli, co jej jest.
Odkąd w grudniu trafiłam do szpitala, do marca, kiedy wyszłam do domu, lekarze nie postawili żadnej diagnozy. Leczono tylko objawy, a nie przyczynę mojej choroby
- mówiła na łamach "Vivy!".
Po latach aktorka wyznała, że zmagała się z nietypowym przypadkiem sepsy.
To była sepsa. Zastanawia to wielu uczonych, mnie również. (...) Profesor, który uratował mi życie, napisał o moim przypadku w książce, oczywiście bez podawania nazwisk. Też się zastanawiał, co to jest
- mówiła Widawska w rozmowie z Żurnalistą.
Jak wspominała Daria Widawska, mogła liczyć na swoich bliskich, w tym męża, Michała Jarosińskiego, który okazywał jej ogromne wsparcie. Aktorka wyznała, że mężczyzna pokazywał jej filmy z kilkumiesięcznym synkiem, a ona marzyła o powrocie do "dawnego" życia.
Moim jedynym celem w tej całej historii był powrót do życia, które miałam przed chorobą. Ja nie chciałam niczego zmieniać. Ja chciałam wrócić do tego, co było. Chciałam, żeby to było dokładnie odcięte grubą kreską przed, wycięte trzy i pół miesiąca, grubą kreską po i sklejone na nowo. I tak to traktuję
- wyznała.
Życzymy aktorce dużo zdrowia.
Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl
Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Małgorzata Rozenek wystawia nagie uda na ziąb. Nogi to ma na kilometr... | ZDJĘCIA
- Szapołowska wywaliła stopy na wierzch, na wszystko patrzyli ludzie! Ładnie tak?
- Sprawdziliśmy, jak Ewa Krawczyk NAPRAWDĘ dba o grób męża. Widok może zszokować fanów
- Kiedy powrót "Rodzinki.pl"? Młoda gwiazda serialu ujawnia szczegóły