Robert Kudelski zyskał popularność za sprawą roli Michała Brzozowskiego w telenoweli "Na Wspólnej". Zawsze uchodził za przystojniaka, a co niektórzy nazywali go nawet "polskim Benem Affleckiem". W pewnym momencie mówiło się o nim głównie ze względu na zmianę wagi: doszło do tego, że Kudelski ważył 107 kilogramów. Jak wspominał w "Dzień dobry TVN", początkowo sam nie zauważał problemu, jednak bliscy zwrócili mu uwagę na to, że jest "koniem".
Okrutnie wyzywali Roberta Kudelskiego. To przykre, co musiał o sobie czytać
Aktor z "Na Wspólnej" już jako dziecko słuchał od rodziny komentarzy na temat swojej wagi. "Nasz grubasek" - mówili do niego, gdyż był chłopcem zmagającym się z chorobą otyłościową. Później, już będąc osobą publiczną, Robert Kudelski w krótkim czasie przytył sporo kilogramów. Wtedy jego wygląd oceniała cała Polska...
- Bardzo często z racji pracy i zawodu jestem oceniany przez widzów. (...) Te określenia są czasami bardzo krzywdzące, niesprawiedliwe i bardzo przykre - mówił w rozmowie z Beatą Tadlą w Onet Rano. - "Grubas", "ulany", "nie dba o siebie", "leniwy" - wyliczał, jak komentowano jego wygląd.
- Gdy po poważnym zabiegu w szpitalu byłem leczony sterydami, w ciągu kilku tygodni przybyło mi 20 kilogramów. Wszyscy postrzegali to jako mój brak odpowiedzialności, co było dla mnie bardzo przykre - mówił w rozmowie z Plejadą.
Pewnego razu, gdy wszedł do garderoby, usłyszał okrutny komentarz od koleżanki z planu. "Mój Boże, taki byłeś przystojny i tak się zaniedbałeś" - powiedziała mu, nie znając dokładnie jego sytuacji.
Aktor na zmianę chudł i tył. Jak mówił Beacie Tadli, przed pandemią COVID-19 sporo zrzucił na wadze, a później usłyszał, że... musi przytyć 15 kilogramów. Robert Kudelski grał wtedy w miniserialu, a jeden z jego producentów powiedział aktorowi, że inaczej "nie sklei się" z tym, co udało się już nagrać.
Aktor z "Na Wspólnej" nie mógł patrzeć w lustro
Ostatnio Robert Kudelski, który został ambasadorem akcji "Porozmawiajmy szczerze o otyłości", udzielił wywiadu Plejadzie. Rozmowa dotyczyła tematu choroby otyłościowej. Mężczyzna wyznał, że gdy po leczeniu sterydowym inni mówili mu, że się "zapuścił", czuł się gorszy. Zamknął się w sobie, a swego czasu uważał samego siebie za niewystarczająco atrakcyjnego, by występować w mediach. Trudno mu było nawet patrzeć w lustro...
- Przez wiele lat nie mogłem patrzeć na siebie w lustrze, nawet jak ważyłem 75 kilogramów - wyznał Kudelski.
Odtwórca roli Michała Brzozowskiego w "Na Wspólnej" przywołał również praktyki stosowane niegdyś w teatrze, gdzie sprawdzano miarą krawiecką, ile centymetrów ma w pasie - to decydowało o tym, czy dostanie daną rolę... Aktor zaapelował do innych, by ci wykazywali się empatią wobec osób chorujących na otyłość i wstrzymali się od szufladkowania ich.
Metamorfoza Roberta Kudelskiego
Swego czasu Robert Kudelski przeszedł metamorfozę, o której mówiły krajowe media. Aktor wyjawił wówczas, jak udało mu się zrzucić sporo kilogramów. Jak mówił, zadbał o odżywianie: wykluczył z diety napoje gazowane, mięso, sól i tłuste potrawy. Ponadto postawił na regularną aktywność fizyczną - długie spacery z psami.
Zobaczcie w naszej galerii, jak się zmieniał Robert Kudelski:
Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl
Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Widzowie dopatrują się romansu w TzG! Drobne gesty zdradzają wszystko
- Ścibakówna nie wywodzi się z wyższych sfer. Tego nie wiedzieliście o żonie Englerta
- Od sutenerki i żony gangstera do celebrytki. Tak Kaźmierska pięła się na szczyt
- Padliśmy, gdy zobaczyliśmy z bliska stopy Heleny Vondrackovej! Ten widok poraża