Ojciec Edyty Górniak upchnięty w ciasnym grobie, leży tam 5 osób. Diwa nie chciała za to zapłacić? Tylko u nas zdjęcia!

Edyty Górniak nie trzeba nikomu przedstawiać. Polska diwa od lat obecna jest na rodzimej scenie muzycznej (zaczynała karierę jeszcze jako nastolatka). Co ciekawe, gwiazda ma cygańskie korzenie - jej ojciec, Jan Górniak, był Romem. Mężczyzna odszedł od matki Edyty, gdy jego córka miała zaledwie sześć lat. Don Vasyl w jednym z wywiadów twierdził, że ten często sięgał do kieliszka.

Podobno Górniak miała żal do ojca, jednak swego czasu chciała się z nim pojednać, a w poszukiwaniu mężczyzny pomagał jej Don Vasyl. Co ciekawe, sam Jan Górniak w 2004 roku udzielił "Faktowi" wywiadu. Wyznawał w nim, że o narodzinach Allana Krupy, czyli swojego wnuka, dowiedział się z mediów.

- Nie zrobiłem jej nic złego. Ja tylko się rozstałem z jej matką, nigdy z córką - mówił o Edycie.

Opisywał również, że spędził pół roku w więzieniu za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu. Jak wynikało z jego wypowiedzi, żył nędznie, a jego źródłem zarobku było granie na rozstrojonej gitarze. Jan Górniak wspominał również, że po raz ostatni spotkał córkę, gdy ta miała 16 lat, i przekazał mediom list do niej z prośbą o wybaczenie.

W rozmowie opublikowanej w 2007 roku na łamach serwisu Kobieta.pl Górniak wyznawała, że o śmierci ojca dowiedziała się tuż po powrocie z festiwalu w Opolu. Jej syn, Allan Krupa, nigdy nie poznał dziadka...

- Tak dużo myślałam o nim w tamtym czasie. Pewnie myśleliśmy o sobie nawzajem - mówiła. Wspominała również, że po śmierci Jana Górniaka ma z nim lepszy kontakt niż za jego życia. - Czuję jego obecność i opiekę. Czuję, że przychodzi patrzeć na swojego wnuczka, kiedy śpi - wyznawała i dodawała: - Jeżeli po śmierci można spojrzeć na własne życie i zobaczyć, ile zrobiło się błędów, to tata zobaczył, jak bardzo odczuwałam jego brak przez całe życie. Odszedł, kiedy byłam dzieckiem, więc wtedy, na pogrzebie, zobaczyłam go po 27 latach.

Mówiła również, że nie znała dobrze ani swojego ojca, ani jego rodziny.

W 2007 roku wybuchła spora afera: media podawały, że Edyta Górniak ponoć przez ponad rok nie zapłaciła 4 tysięcy złotych za pogrzeb Jana Górniaka. Przedsiębiorca pogrzebowy miał powiedzieć "Twojemu Imperium": - Pani Edyta Górniak dopiero niedawno uregulowała koszt przewozu przewozu ciała z Przemyśla do Ziębic oraz pochówku. Cieszę się z tego, bo bałem się, że tych pieniędzy nigdy nie ujrzę.

Rodzina wokalistki nie zdecydowała się jednak na publiczne pranie brudów i nie potwierdziła tych plotek. Siostra zmarłego Jana Górniaka, pani Nina, w 2007 roku powiedziała w "Twoim Imperium": - To nie tak, że na pomnik nie chciała dać. Myśmy sami z bratem umówili się z pogrzebowym i pomnik postawiliśmy. Specjalnie zrobiliśmy to po cichu, żeby nie było plotek i domysłów, że od Edytki jakieś pieniądze chcemy wyciągnąć.

Dodawała również, że choć żyją skromnie, to mają wystarczająco dużo środków na to, by zafundować pomnik członkowi bliskiej rodziny; za pogrzeb zapłaciła podobno Edyta.

- Edyta zapłaciła za pogrzeb, więc uznaliśmy, że uczciwie będzie, jeśli my damy na nagrobek. Właściwie to miała być dla niej niespodzianka, bo uznaliśmy, że jak przyjedzie do Ziębic na Wszystkich Świętych i zobaczy taki piękny pomnik, to będzie miała gdzie świeczkę postawić i będzie jej miło - tłumaczyła Nina Górniak w wywiadzie dla "Twojego Imperium".

Dziennikarze ShowNews.pl odwiedzili grób Jana Górniaka, który pochowany został na cmentarzu w Ziębicach. Ojciec Edyty Górniak zmarł w czerwcu 2006 roku. Grób, choć dość skromny, pomieścił aż pięciu członków rodziny Edyty. Ostatni z pochowanych w rodzinnej mogile zmarł w czerwcu 2023 roku. Pamięć o tych, którzy odeszli, najwyraźniej jest wciąż żywa, bowiem na płycie głównej i wokół niej ciasno poukładano znicze oraz kwiaty. Myślicie, że Edyta Górniak i jej syn, Allan Krupa, też odwiedzają cmentarz w Ziębicach?

Zobaczcie grób ojca Edyty Górniak w galerii zdjęć ShowNews.pl:

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!