Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Weronika Rosati dosadnie podsumowuje aferę z Piotrem Adamczykiem. Jakie ma na niego haki? | WIDEO

Robert Choiński
Robert Choiński
Wideo
od 16 lat
Weronika Rosati ponownie zabrała głos w sprawie medialnej burzy, którą wywołał jej szeroko komentowany wpis na temat wypadku sprzed lat. W rozmowie z ShowNews.pl aktorka oświadczyła, że opinia publiczna wciąż nie poznała wszystkich szczegółów sprawy, w którą zamieszany jest jej były partner, Piotr Adamczyk.

Weronika Rosati już od dawna układa sobie życie w Stanach Zjednoczonych. Absolwentka prestiżowego instytutu Lee Strasberga jako jedna z nielicznych polskich aktorek regularnie pojawia się w hollywoodzkich produkcjach. Może się też pochwalić, że zagrała u boku takich gwiazd światowego kina jak Dustin Hoffman, Michael Douglas, Morgan Freeman i Robert De Niro. Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że w Polsce więcej niż o zawodowych osiągnięciach Weroniki, mówi się o zawirowaniach w jej życiu osobistym. O jednym ze zdarzeń, które odcisnęło piętno na jej karierze i sferze prywatnej, aktorka sama wspomniała ostatnio w mediach społecznościowych, wywołując zresztą niemałą medialną burzę. Mowa oczywiście o fatalnej w skutkach podróży samochodem z Piotrem Adamczykiem.

Weronika Rosati wraca do wypadku sprzed 10 lat

W dziesiątą rocznicę wypadku drogowego, podczas którego Weronika Rosati doznała poważnej kontuzji lewej nogi, celebrytka opublikowała na Instagramie obszerny wpis. Wspomniała m.in. o tym, jak wielomiesięczna niedyspozycja zastopowała jej rozwijającą się wówczas karierę w Hollywood. Na sam koniec gwiazda zwróciła się bezpośrednio do swojego byłego partnera, który tego feralnego dnia prowadził auto. Rosati zasugerowała, że Adamczyk celowo działa na szkodę jej zawodowego rozwoju. W odpowiedzi na szeroko komentowany w mediach wpis aktor wystosował za pośrednictwem swojego przedstawiciela oficjalne oświadczenie, w którym odparł wszelkie zarzuty swojej eks.

Weronika Rosati komentuje aferę z Piotrem Adamczykiem

Weronika Rosati przyleciała właśnie na kilka dni do Warszawy. W czwartkowy wieczór aktorka wzięła udział w imprezie z okazji 2. urodzin kina Kinogram w Fabryce Norblina, połączonej z polską premierą filmu "Twórca" (oryg. "The Creator") w reżyserii Garetha Edwardsa. Po zapozowaniu do zdjęć na ściance gwiazda zgodziła się udzielić nam krótkiego wywiadu. Zapytaliśmy Weronikę, czy spodziewała się, że jej wpis na temat wypadku wywołała tak skrajne reakcje internautów. Aktorka przyznała, że była zaskoczona skalą hejtu, który spłynął na nią za publiczne podzielenie się swoimi trudnymi wspomnieniami.

Nie, bo żyję w kraju, w którym jest niezwykłe poszanowanie dla mówienia o swoich uczuciach, mówienia o swoich przeżyciach. Zapomniałam, że mieszkam w miejscu, gdzie niewyobrażalnym byłoby hejtować kogoś, kto mówi o traumie. Nie spodziewałam się, ale ja też nie bardzo czytam komentarze, bo nie mam na to czasu. Mam lepsze życie niż siedzenie na portalach - powiedziała w rozmowie z ShowNews.pl.

Rosati stwierdziła też, że krytyczne komentarze pod jej postem publikowane były głównie z fałszywych kont, a osoby, które potrafią czytać ze zrozumiem, poprawnie odczytały jej intencje.

Tak naprawdę w dużej mierze to były trolle, co jest zaskakujące, bo jak parę razy nawet zobaczyłam, to były fejkowe konta. A ludzie, którzy podpisywali się imieniem i nazwiskiem, mieli prawdziwe profile, to czytali post ze zrozumieniem - wyjaśnia.

Postanowiliśmy zapytać Weronikę Rosati, czy jej zdaniem opinia publiczna w końcu dziś wie już wszystko o sprawie, która po 10 latach ponownie rozgrzała do czerwoności nagłówki tabloidów i portali internetowych. Zaprzeczyła, dając do zrozumienia, że wiele szczegółów związanych z wypadkiem wciąż nie ujrzało światła dziennego. Jednocześnie zapewniła, że nie chce już dłużej drążyć tego tematu.

Nie chcę nakręcać tego wszystkiego. Miałabym dużo do powiedzenia. Przestańmy już o tym mówić. Ja nie chcę być definiowana poprzez rzeczy, które tak naprawdę piszę ze szczerości, a nie z jakiegokolwiek wykalkulowanego motywu - oznajmiła.

Zobacz poniższe wideo i sprawdź, co Weronika Rosati powiedziała nam o ostatniej medialnej burzy.

od 16 lat

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 1

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze!
Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi firmy Google. Dodając komentarz, akceptujesz regulamin oraz Politykę Prywatności.

Podaj powód zgłoszenia

D
Dzik
29 września, 19:16, rar:

Córka komucha ale ładna, nie to co ta paskuda Agata Buzek

Co tu komentować.

Wróć na shownews.pl shownews.pl