W ostatnim czasie wyjątkowo głośno było o relacji, która łączy Agnieszkę Chylińską z jej obecną menadżerką Joanną Ziędalską-Komosińską. Jak oświadczyła opiekunka gwiazdy, jej zadaniem jest przede wszystkim dbanie o wokalistkę i stwarzanie warunków, by ta mogła “pięknie wzrastać”. Kobieta zaapelowała tym samym, by nie doszukiwać się między nią a Chylińską podtekstów erotycznych.
Oświadczenie nie zatrzymało jednak snucia dalszych teorii na temat relacji gwiazdy i jej menadżerki, więc Joanna Ziędalska-Komosińska ponownie zabrała głos.
Drodzy, postawmy już kropkę. Już wystarczy. Za dużo. Dość powielania BZDUR. Niech każdy zajmie się swoim życiem. Przestanie intrygować, inwigilować, szczuć, kłamać, podglądać, szukać, wtykać nos w nieswoje sprawy, jątrzyć, złorzeczyć, zazdrościć. Ja wiem zbyt dotkliwie, co to znaczy, gdy życie niespodziewanie i nagle gaśnie - zaledwie w kilka minut. I już nie ma znaczenia nic. Jest tylko przepaść bez dna. Żyj i pozwól żyć innym. Jest tyle pięknych pasji, zainteresowań, kolorów. Zostawcie. Zajmijcie się sobą. Swoim WNĘTRZEM. Skorzystajcie z terapii. Rozwijajcie duszę. Naprawdę, energia zła, którą wysyła nadawca, wraca do niego samego ze zdwojoną siłą. Otoczcie się WARTOŚCIOWYMI ludźmi. Życzę Wam wszystkiego, co najlepsze. Szczerej miłości nade wszystko. To jest sens. Pięknego życia
- napisała Joanna Ziędalska-Komosińska na Facebooku.
Choć wątek związku Agnieszki Chylińskiej i jej menadżerki za sprawą powyższego oświadczenia można uznać za bujdę, to, jak się okazuje, w biografii artystki obecny był lesbijski wątek. Prawda wyszła na jaw w 2017 roku.
Grzegorz Skawiński wyznał prawdę o Agnieszce Chylińskiej. Tajemnica jednej piosenki
Wiele lat temu Agnieszka Chylińska i Grzegorz Skawiński grali razem w zespole O.N.A. Wspomnienia z tamtego okresu muzyk postanowił opisać w wydanej z Waldemarem Tkaczykiem książce biograficznej "Królowie życia".
Panowie wspominali, jak musieli pilnować Agnieszki, w kwestii pisania tekstów piosenek. Twierdzili bowiem, że zdarzało jej się tworzyć utwory zawierające wątki homoseksualne!
Koniec końców drobna cenzura poszła na te teksty... Tam nie chodziło o "ku...y". To po prostu były bardzo mocne teksty. Jeden powstał na nowo. '24 godziny po...'. Pamiętam, że w oryginale był to numer o jakiejś lesbijskiej randce i wszyscy przerazili się, że to jest przesada, że zbyt odważne. I Agnieszka przerobiła ten tekst na spotkanie z mężczyzną
- wspominał Grzegorz Skawiński.
Dziś, po latach, trudno jest jednoznacznie stwierdzić, czy piosenka ta była pisana na podstawie biograficznych doświadczeń, a może była po prostu przejawem młodzieńczego buntu artystki.
Dodajmy, że Agnieszka Chylińska i Grzegorz Skawiński pozostają ze sobą skonfliktowani.
Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl
Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!
Q&A FABIJANSKI
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?