Kulczyk wybudował sobie pływające arcydzieło. Na widok wnętrz opadną wam szczęki [ZDJĘCIA]

Majątek Jana Kulczyka szacowano na miliardy złotych, dzięki czemu plasował się on w czołówce najbogatszych Polaków według "Forbesa". Biznesmen działał w kilku branżach, m.in. nieruchomości, telekomunikacji, motoryzacyjnej, energetycznej. W 2015 roku media obiegła wieść o tajemniczej śmierci Kulczyka, który miał wówczas 65 lat - ten temat do dziś budzi ogromne emocje. Majątek miliardera podzielono między jego dzieci, córkę Dominikę i syna Sebastiana.

Jan Kulczyk zmarł w wieku 65 lat, a "Forbes" szacował, że w 2014 roku jego majątek wynosił 15 miliardów złotych. Wśród posiadanych przez niego dóbr warto wymienić luksusowy jacht "Phoenix 2", który ma aż 90 metrów długości oraz 14 metrów szerokości. Pływający apartament zaprojektowano i wykonano na specjalne życzenie Kulczyka - podobno kosztował on wtedy 120 milionów euro. Na pokładzie jachtu znajduje się siedem kajut mogących pomieścić dwunastu gości, a także inne udogodnienia, takie jak kilka basenów, jacuzzi, siłownia, spa, ogród zimowy czy kino. Nie zabrakło również... lądowiska dla helikopterów.

"Phoenix 2" był prezentem od Jana Kulczyka dla niego samego - sprawił go sobie z okazji sześćdziesiątych urodzin. Nieco więcej o kulisach budowy jachtu mogliśmy dowiedzieć się od Ruperta Nelsona, który udzielił wywiadu amerykańskiemu "Forbesowi".

W tamtym czasie mówiono mi, że ma najbardziej kosztowne wnętrze, jakie kiedykolwiek zainstalowano na jachcie. Właściciel przekroczył pewną granicę

- opisywał mężczyzna.

Dzieci Jana Kulczyka, Dominika i Sebastian, raczej nieczęsto bawiły na jachcie, za to można go było wynająć - rzecz jasna, o ile dysponowało się stosowną kwotą (spędzenie tygodnia w pływającym apartamencie kosztowało... milion dolarów). Jak opisywał serwis autoevolution.com, jacht wykonany w styli Art Deco inspirowany był erą lat 30., a w środku znajdziemy połączenie czarnych mebli i złotych wykończeń oraz masywne żyrandole.

Jacht Kulczyka został wystawiony na sprzedaż w 2022 roku za "jedyne" 125 milionów euro, a jego sprzedażą zajmowała się firma Burgess.

Wszystko, od klamek po sztućce, jest wykonane ręcznie, a każde z nich jest dziełem sztuki samo w sobie

- zaznaczano, informując również, że jacht obsługuje niemal 30-osobowa załoga, w tym pokojówki, masażyści czy trenerzy fitness.

Zobaczcie w galerii ShowNews.pl, jak wygląda jacht wykonany na życzenie Jana Kulczyka, który później odziedziczyły jego dzieci. Robi wrażenie?

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!