Jan Borysewicz ma transpłciowego wnuka. Ujawnił prawdę o ich relacji

Wiktoria Zając
AKPA
Jan Borysewicz to prawdziwa legenda, a fani znają go jako jednego z założycieli oraz lidera Lady Pank. Gwiazdor raczej z rzadka mówi o swoim życiu prywatnym, ale czasem zdarza mu się opowiedzieć to i owo. W wywiadzie-rzece Borysewicz ujawnił, że ma transpłciowego wnuka. Muzyk Lady Pank opowiedział też nieco więcej na temat relacji, która ich łączy. Poznajcie szczegóły na łamach ShowNews.pl.

Jan Borysewicz jest legendą polskiego rocka - zapisał się złotymi literami w historii gatunku jako jeden z założycieli oraz lider kultowego zespołu Lady Pank. Warto nadmienić, że mężczyzna jest kompozytorem wielu przebojów grupy, takich jak "Mniej niż zero", "Zawsze tam, gdzie ty" czy "Kryzysowa narzeczona". Nie jest tajemnicą, że jako artysta rockowy wiódł iście rockowy styl życia - ma na swoim koncie liczne skandale, o których niekiedy sam opowiadał mediom.

Prywatnie Borysewicz żenił się dwukrotnie: najpierw z Danutą Borysewicz, następnie zaś z Patrycją Sinkowską. Pierwsza żona urodziła mu córkę Joannę, a owocem drugiego małżeństwa muzyka jest młodsza Alicja. Lider Lady Pank jest również dziadkiem - jak ujawnił, ma transpłciowego wnuka. Opowiedział również o swoich relacjach z bliskimi.

Jan Borysewicz ma transpłciowego wnuka. Jakie relacje ich łączą?

Legendarny rockman zdecydował się na wywiad-rzekę z Marcinem Prokopem, na podstawie którego na rynku wydawniczym ukazała się jego biografia "Mniej obcy". Podczas tej rozmowy Jan Borysewicz mówił między innymi o relacjach, jakie łączą go z bliskimi. Ujawnił, że gdy na świat przyszła Joanna, czuł się za młody na bycie ojcem.

To wszystko stało się tak nagle. Mój brat się powiesił, Dance też umarła matka. Idąc przez dzielnicę, zderzyliśmy się głowami. Ja płakałem, ona płakała i tak się poznaliśmy. A potem zaszła w ciążę. To była klasyczna wpadka dwojga ludzi, którzy się ledwie znali. Powiedziałem jej, że jestem za młody, że się absolutnie do tego nie nadaję. A ona na to: "To w takim razie sama urodzę, a ciebie nie chcę znać". Poczułem się winny. Obszedłem więc kilka razy tę ławkę, na której siedzieliśmy, i powiedziałem: "Dobra, niech będzie, weźmiemy ślub"

- wspominał.

Z jego opowieści wynika, że gdy na świat przyszła przyrodnia siostra jego pierwszej córki, Alicja, towarzyszyły mu inne uczucia - wtedy czuł, że został ojcem "we właściwym momencie". Jan Borysewicz z rozbrajającą szczerością wyznał, że z Joanną nie łączy go tak bliska więź.

(...) Potem ruszyłem w świat, czyli z Wrocławia do Warszawy, zaczęło się Lady Pank i moje ojcostwo się rozmyło. Nie byłem na nie gotowy. Dziś kontaktujemy się ze sobą bardzo rzadko. To ja tak chciałem, to była moja decyzja. Skoro nie uczestniczyłem w wychowaniu Aśki, nie miałem wpływu na jej wybory, na to, jakim jest człowiekiem, to trudno dziś udawać więź, której nigdy nie było. Takie rzeczy też się zdarzają. Ale nie chcę siebie obwiniać tak do samego końca, bo istniały również inne przyczyny tego, że usunąłem się z życia Joanny

- mówił w rozmowie z Marcinem Prokopem.

Jan Borysewicz jest też dziadkiem. Jak wyjawił lider Lady Pank, jego dorosły wnuk Aleks w przeszłości dokonał korekty płci.

Uważam, że jeżeli ktoś ma silne pragnienie, żeby uzgodnić płeć, to znaczy, że tego realnie potrzebuje, ja to uważam za naturalne. Dlaczego człowiek ma się męczyć w obcej skórze? Śmieję się tylko czasami, że jeszcze niedawno, gdy Aleks dzwonił, to wyświetlało mi się imię, pod którym wcześniej go znaliśmy, bo nie zmieniałem opisu w telefonie. Dopiero niedawno Aleks przyjechał do mnie na koncert i wypiliśmy później po drinku

- opisywał w osobistym wywiadzie-rzece.

Mężczyzna dał do zrozumienia, że zdaje sobie sprawę, iż temat transpłciowości wciąż wzbudza ogromne kontrowersje, podkreślił jednak, że sądzi, iż każdy powinien decydować o swoim ciele. W rozmowie z Marcinem Prokopem Borysewicz zaznaczył, że widzi, iż po tranzycji Aleks poczuł się w pełni sobą.

Widziałem przez lata, że nie był zbyt szczęśliwym człowiekiem, ale kiedy spotkałem go po korekcie płci, nagle jakby ktoś z tej osoby zdjął wielki ciężar. Uważam, że takich decyzji nie powinno się blokować, ale - tak jak mówisz - strasznie dużo ludzi jest niewyedukowanych i to jeszcze zajmie lata, żeby większość dorosła do pewnych spraw

- skwitował.

Jak dziś wygląda życie Janusza Panasewicza? Przesuń w prawo, żeby zobaczyć następne zdjęcie.

Smutny koniec legendarnego Panasewicza. Tak teraz wygląda jego życie

emisja bez ograniczeń wiekowych

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 5

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze!
Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi firmy Google. Dodając komentarz, akceptujesz regulamin oraz Politykę Prywatności.

Podaj powód zgłoszenia

W
Wika
Niestety, takie osoby które nie akceptują swojej płci nie przechodzą wcześniej terapi psychologiczno-psychiatrycznej a powinny.
E
Emerytks
16 marca, 10:50, Bartek 77:

Oni nawet na weselu nie powinni grać bo żeby grać i śpiewać bez fałszowania to trzeba umieć . Jaki dziadek taki i wnusio dwa dewianty .

To zpros Zenka na wesele. Hahaha

B
Bartek 77
Oni nawet na weselu nie powinni grać bo żeby grać i śpiewać bez fałszowania to trzeba umieć . Jaki dziadek taki i wnusio dwa dewianty .
J
Józef-z-nkwd
biedny Janek, dziadek już musi opowiadać historie żeby zaistnieć, kryzysowa narzeczona perła w koronie Lady pank
M
Marek
Jestem rówieśnikiem tego człowieka,ale autorytetem to on nie jest dla mnie i raczej nie będzie
Wróć na shownews.pl shownews.pl