Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Antek Królikowski totalnie się pogrążył?! Niechcący pokazał, ile NAPRAWDĘ zarabia, alimenty na jego syna to przy tym GROSZE [TYLKO U NAS]

Anna Misiak
Anna Misiak
Antek Królikowski totalnie się pogrążył?! Niechcący pokazał, ile NAPRAWDĘ zarabia, alimenty na jego syna to przy tym grosze
Antek Królikowski totalnie się pogrążył?! Niechcący pokazał, ile NAPRAWDĘ zarabia, alimenty na jego syna to przy tym grosze Instagram
Antek Królikowski pochwalił się w mediach, że w ciągu sześciu miesięcy spłacił 124 tys. zł zaległych alimentów. Dobre samopoczucie aktora nie udzieliło się jednak Joannie Opoździe, która uważa, że ojciec jej synka ukrywa przed komornikiem swoje prawdziwe dochody. Ekspert ShowNews przyjrzał się ostatnim doniesieniom medialnym i przyznał, że takimi wypowiedziami Królikowski tylko się pogrążył.

Antek Królikowski ogłosił z dumą, że w ciągu ostatnich sześciu miesięcy wreszcie spłacił 124 tys. zł zaległości, które od kilku miesięcy próbował wyegzekwować od niego komornik na rzecz dwuletniego syna, którego - przypomnijmy - nie widział od grudnia 2022 roku.

29 lutego skontaktowałem się z komornikiem Joanny. Przyznał, że obecnie spłaciłem cały dług, dodatkowo zabezpieczył już płatność za marzec. W ciągu ostatnich 6-ciu miesięcy spłaciłem 124 tysiące złotych, a środki na kolejny miesiąc są zamrożone na moim koncie. Zależy mi na tym, żeby mojemu dziecku niczego nie brakowało - obwieścił w "Super Expressie" Królikowski.

Deklaracja Królikowskiego, który otwarcie domaga się zmniejszenia kwoty alimentów w wysokości 10 tys. zł miesięcznie i walczy o to w sądzie, wydaje się jednak trącić hipokryzją. Trudno się dziwić, że na Joannie Opoździe słowa ojca Vincenta nie zrobiły wrażenia.

Antoni w trzy tygodnie potrafił zarobić 300 tys. zł, więc nie ma się co dziwić, że nie dostał alimentów w kwocie np. 2 tys. zł jak inni ojcowie, którzy po prostu zarabiają znacznie mniej. Pomimo że na konto Antoniego nie wpływają w tej chwili jego dochody, bo skrupulatnie ukrywa je przed komornikiem i stara się zmniejszyć swój PIT, wiem doskonale, jakie kwoty za jego pracę np. w serialu "Uroczysko" wpływają na konto jego partnerki, która została jego "agentką" w wiadomym celu. Mam dokładne wydruki przelewów od ATM i są to setki tysięcy zarobione w bardzo krótkim czasie, więc nie ma tu mowy o pomyłce - wyliczyła w "Fakcie".

ShowNews skontaktował się z ekspertem, mecenasem Piotrem Paduszyńskim, który wyjaśnił nam zawiłości sporu Królikowskiego i Opozdy. Prawnik uważa, że prośba aktora o obniżenie kwoty alimentów może okazać się bezzasadna.

Sąd zasądza alimenty w zależności od zasobności portfela ojca, ale i rzeczywistych wydatków na dziecko. Zawsze bierze pod uwagę na jakim poziomie żyli rodzice z dzieckiem, jeszcze będąc razem. Bierzmy pod uwagę także to, że dzieci niektórych celebrytów także potrzebują czasami ochrony, a to kosztuje. Jeżeli ktoś jeździ np. dobrych samochodem, lata na drogie wakacje, a uzyska alimenty na poziomie 3 tysięcy to niech dziękuje Bogu za dobrego adwokata. Jeżeli sąd zasądził na dziecko Królikowskiego 10 tysięcy złotych to albo jego ojciec ma takie dochody rzeczywiście, albo wcześniej obnosił się z wysokimi dochodami, a adwokat Joanny Opozdy celnie wykorzystał te materiały - podkreśla mecenas.

Nasz ekspert uważa, że aktor spłacając 124 tys. złotych w 6 miesięcy pokazał, że stać go na wysokie alimenty. To jeszcze nie oznacza, że komornik odblokuje konto aktora.

Żeby komornik zszedł z konta nie wystarczy spłacić zaległość, bo jeśli ta zaległość kiedyś powstała, to jest cały czas zagrożenie, że znowu powstanie. Dlatego dłużnikowi to się nigdy nie opłaca, bo dochodzą koszty komornicze. Najlepiej zapłacić alimenty za pół roku do przodu i wtedy można ubiegać się o zdjęcie komornika z konta. Jednak każdy kij ma dwa końce. Bo jeśli Antoni Królikowski to zrobi, pokaże, że ma kasę i druga strona może domagać się jeszcze wyższych alimentów. To takie gonienie króliczka do czasu aż zakończy to sam sędzia lub nie znudzi się to rodzicom i nie zaczną ze sobą współpracować. Jeżeli Antoni Królikowski w przyszłości też nie będzie płacił alimentów, sąd może zasądzić prace społeczne, karę w zawieszeniu, bo więzienie jest ostatecznością. Bo dłużnik alimentacyjny, który siedzi, nie ma już żadnych dochodów, więc nie jest to zgodne z interesem przede wszystkim dziecka - podsumowuje nasz ekspert.

Rozwód Królikowskiego i Opozdy zaczął się po cichu! Znamy szczegóły z sali rozpraw!

Rozwód Królikowskiego i Opozdy zaczął się po cichu! Znamy sz...

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 1

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze!
Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi firmy Google. Dodając komentarz, akceptujesz regulamin oraz Politykę Prywatności.

Podaj powód zgłoszenia

A
Anna
Uważam iż alimenty w kwocie 10 Tysięcy to duża przesada życie ,edukacja tak resztę rodzice powinni mieć w zanadrzu na przyszłość i zapewne tak czy tak dziecko dziedziczy, z pieniędzmi należy się rozsądnie obchodzić a nie wciąż zaglądać do kieszeni innych obojetnie jakie zarobki ma .
Wróć na shownews.pl shownews.pl