Zapadł wyrok w sprawie tajemniczej śmierci Bohdana Gadomskiego. Opiekunowie dziennikarza zostali skazani

Anna Misiak
Zapadł wyrok w sprawie tajemniczej śmierci znanego dziennikarza Bohdana Gadomskiego
Zapadł wyrok w sprawie tajemniczej śmierci znanego dziennikarza Bohdana Gadomskiego Archiwum prywatne/AKPA
Łódzki sąd okręgowy ogłosił wyrok w sprawie śmierci Bohdana Gadomskiego. Opiekunowie dziennikarza są winni spowodowania jego śmierci poprzez podanie zawyżonej dawki insuliny. Nie zrobili jednak tego celowo. Borys Ł. i jego żona Halina K.-Ł. zostali skazani na kary więzienia.

24 marca 2020 roku media obiegła informacja o śmierci Bohdana Gadomskiego. Doskonale znany w środowisku dziennikarz muzyczny i kulturalny zmarł w tajemniczych okolicznościach. Gadomskim opiekowali się śpiewak operowy Borys Ł. wraz z żoną, Haliną K.- Ł. Z ich domu trafił do szpitala w stanie hiperglikemii i już nie wybudził się ze śpiączki. Opiekunowie początkowo ukrywali przed światem jego śmierć. Poinformowali o niej dopiero tuż przed pogrzebem. Pierwsza osobą, która nabrała podejrzeń w sprawie śmierci Bohdana Gadomskiego była jego opiekunka i sąsiadka Maria. Kobieta pielęgnowała go po zawale, podawała leki i opiekowała się jego psem Oskarem. To właśnie ją Gadomski uczynił spadkobierczynią m.in. mieszkania w centrum Łodzi.

Kiedy dziennikarz trafił do szpitala, odwiedził go dawny znajomy, śpiewak operowy Borys Ł. i namówił do przeprowadzki. Śpiewak odebrał od sąsiadki klucze do mieszkania Gadomskiego i tak pani Maria straciła kontakt z dziennikarzem, aż nagle dowiedziała się o jego śmierci. Sprawą zainteresowali się przyjaciele dziennikarza, m.in. piosenkarz Artur Gotz i amerykańska aktorka polskiego pochodzenia Katarzyna Śmiechowicz. Zgłosili sprawę do prokuratury. Ta wszczęła śledztwo i sporządziła akt oskarżenia. Borys Ł. i jego małżonka zostali oskarżeni o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, którego następstwem była śmierć. Przyjęto, że mężczyzna działał z zamiarem ewentualnym, a więc podając kilkudziesięciokrotnie zawyżoną dawkę insuliny, godził się ze skutkami swojego czynu - ze spowodowaniem śmierci 71-latka włącznie. Natomiast 53-letnia żona oskarżonego Halina K.-Ł. odpowiadała za narażenie pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Dla Borysa Ł. prokuratura zażądała kary dziesięciu lat więzienia, a dla jego małżonki - pięciu lat pozbawienia wolności. Oskarżeni nie przyznawali się do winy.

W środę zapadł wyrok. Sędzia Tomasz Krawczyk zdecydował, że oskarżeni są winni nieumyślnego doprowadzenia do śmierci Gadomskiego poprzez podanie za dużej dawki insuliny. Borysowi Ł. zasądzono rok i 5 miesięcy więzienia, Halinie K.-Ł. 3 miesiące więzienia i 9 miesięcy prac społecznych. Oskarżeni nie stawili się na rozprawie. Panią Marię na sali sądowej wspierała Śmiechowicz, która przyleciała z USA. W sądzie toczy się także oddzielne postępowanie spadkowe. Przyjaciele dziennikarza zapowiadają apelację w sprawie wyroku.

Zapadł wyrok w sprawie tajemniczej śmierci znanego dziennikarza Bohdana Gadomskiego

Zapadł wyrok w sprawie tajemniczej śmierci Bohdana Gadomskie...

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!

od 16 lat

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze!
Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi firmy Google. Dodając komentarz, akceptujesz regulamin oraz Politykę Prywatności.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na shownews.pl shownews.pl