Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piotr Gąsowski jest wyjątkowo pechowym podróżnikiem. Lepiej nie lecieć z nim na wakacje! Przypominamy jego największe wpadki

Dominika Nowak
Dominika Nowak
Piotr Gąsowski na wakacjach
Piotr Gąsowski na wakacjach IG/piotr.gasowski.official
Piotr Gąsowski jest wyjątkowo pechowym podróżnikiem Trudno uwierzyć, że w ciągu jednego roku aktor zaliczył aż pięć lotniskowych wpadek. Gąsowski miał już do czynienia ze strażą graniczną, policją i ochroną lotniska. Przypominamy jego największe urlopowe wtopy!

Wymarzone wakacje przeszły Gąsowskiemu koło nosa. Wszystko przez paszport

W lutym 2021 roku, w samym środku pandemii, Piotr Gąsowski postanowił zabrać swoją córkę do Egiptu. W środku nocy wykupił wycieczkę last minute i już wtedy pojawiły się pierwsze sygnały ostrzegawcze. Najgorsze miało jednak dopiero nadejść.

- W nocy wykupiłem wycieczkę, ale nie dostawałem potwierdzenia. Denerwowałem się. Okazało się, że coś tam nie przeszło. No dobra, i tak już pieniądze zapłacone. Wsiadłem w taksówkę i pojechałem z córką Julką na lotnisko. Okazało się, że nie działa aplikacja taksówkowa i ścigają mnie, żebym zapłacił 45 złotych - opowiadał w mediach społecznościowych.

Na lotnisku okazało się, że Julia ma nieważny paszport, więc nie może wylecieć z Polski. Wykończony po nieprzespanej nocy Gąsowski był bliski łez.

- Paszport Julki jest nieważny. I teraz czekamy, aż bagaż wyciągną […]. Słuchajcie, tak musi być. Jedni jeżdżą na Zanzibar, a drudzy czekają na lotnisku imienia Fryderyka Chopina i ledwo żyją, bo nie spałem ani minuty. Mnie się płakać chce - powiedział do kamery zrozpaczony aktor.

Co ciekawe, Julia dodała, że "są już przyzwyczajeni do takich sytuacji, bo to nie pierwszy raz"...

Gąsowski narzekał na zapach współpasażera. Pokazał jego twarz internautom!

W czerwcu 2022 roku aktor zaliczył kolejną lotniskową wpadkę. Zaczęło się od opóźnionego samolotu do Frankfurtu. Gąsowski nie ukrywał zdenerwowania, ponieważ w Niemczech miał przesiąść się do samolotu lecącego do hiszpańskiej Malagi. To jednak nie wszystko. Gwiazdor postanowił wyżalić się swoim fanom, że jego współpasażer… śmierdzi. Jakby tego było mało, skierował kamerę telefonu na twarz niczego nieświadomego mężczyzny, pokazując go prawie stu tysiącom swoich obserwatorów…

- Cześć, moi drodzy, nie uwierzycie, co mi się przydarzyło. Siedzę w samolocie Lufthansy na lotnisku w Warszawie, jest siódma nad ranem. Siedzę mniej więcej już pół godziny, samolot jest opóźniony o godzinę do Frankfurtu, gdzie mam przesiadkę dalej. (...) Jakby tego było mało, samolot jest totalnie pełny, a pan, który usiadł obok mnie... Dobra nie będę owijał w bawełnę: strasznie śmierdzi. Okropnie! To jest jakaś tortura, ja nie wiem, czy ja dojadę w ogóle do cholernego raju do Hiszpanii - relacjonował.

Informację o nieprzyjemnym zapachu współpasażera gwiazdor powtórzył jeszcze kilka razy. Po przybyciu do Frankfurtu okazało się, że samolot do Malagi zdążył już odlecieć. Ostatecznie jednak udało mu się kupić bilety do Hiszpanii. Na koniec Gąsowski żartobliwie dodał, że ma nadzieję, że "tym razem nie dostanie jakiegoś śmierdziucha"... Nic dziwnego, że na celebrytę spadła fala krytycznych komentarzy. Internauci zarzucali mu m.in. brak klasy i kultury.

Gąsowski zostawił na lotnisku cenny sprzęt. Poprosił o pomoc byłą partnerkę

W lipcu 2022 roku Gąsowski wypoczywał w słonecznej Maladze razem ze swoją byłą partnerka, Anną Głogowską oraz ich córką, Julią. Niestety, rajski urlop zakończył się niezbyt przyjemnie, bo gwiazdor Polsatu zostawił komputer na lotnisku.

- A ja już w Polsce. Nie uwierzycie, co mi się przytrafiło! Na lotnisku w Maladze zostawiłem... komputer! Nie do wiary! Wszystko wszystkim zorganizowałem, a sam... Szkoda gadać - pożalił się w komentarzu pod postem Anny Głogowskiej.

Była żona zaproponowała, że odbierze cenny sprzęt, jednak ostatecznie fani nie dowiedzieli się, czy Głogowskiej udało się odzyskać własność Gąsowskiego.

Samolot do Polski odleciał bez Gąsowskiego. Tłumaczył, że tym razem to nie jego wina

W sierpniu Piotra Gąsowskiego znów spotkała nieprzyjemna sytuacja na lotnisku w Maladze. Gwiazdor nie zdążył na samolot do Polski, ponieważ odprawa zakończyła się wcześniej, niż planowano. Aktor przyznał, że przez swoje roztargnienie często zalicza wpadki, jednak tym razem problemy nie wynikały z jego winy.

- Nawet nie wiem, od czego zacząć. Jestem na lotnisku w Maladze, już dawno powinienem lecieć, nie uwierzycie, co mi się przydarzyło. Czasami jest moja wina, ale dziś nie jest moja wina - powiedział na Instagramie.

Aktorowi udało się zakupić bilety do Pragi. Ze stolicy Czech dotarł do Warszawy, jednak nie obyło się bez opóźnienia.

Gąsowski zatrzymany na lotnisku na Florydzie. Powód był owiany tajemnicą

Kolejna stresująca sytuacja miała miejsce w grudniu w Stanach Zjednoczonych. Piotr Gąsowski został zatrzymany na lotnisku w Miami. Przerażony aktor spędził w porcie lotniczym dodatkowe półtorej godziny, a co gorsza, nikt nie wyjaśnił mu powodu kontroli. Gąsowski relacjonował wszystko ze specjalnego pomieszczenia, w którym nie można używać telefonu.

- Przyleciałem do Miami i dali mi na paszporcie jakąś tam czerwoną czy tam pomarańczową nalepkę. Trzymają nas tutaj bez żadnego wyjaśnienia - żalił się w mediach społecznościowych.

Na szczęście Gąsowskiemu pomógł pracownik lotniska mówiący po polsku.

- Po godzinie i 25 minutach wypuścili mnie z tego miejsca. Jestem wykończony. Pytali się o wszystko. Znalazł się pan, który mówił po polsku. Zresztą tylko prawdopodobnie dlatego, że wypatrzył mnie w internecie, to trwało tylko godzinę i 25 minut - powiedział.

To jednak nie koniec. Tuż po wyjściu z lotniska aktor udał się do wypożyczalni samochodów. Niestety, okazało się, że wybrany przez niego pojazd nie ma powietrza w oponach. Podobnie było też w przypadku kolejnych dwóch aut. Dopiero czwarty samochód okazał się sprawny. Wykończony Gąsowski ruszył w trasę i niedługo później… zatrzymała go policja! Okazało się, że aktor nieświadomie przejechał na czerwonym świetle. Na szczęście oficerowie postanowili go nie karać.

- Pan policjant puścił mnie po 20 minutach. Powiedział, żebym wypoczął, bo widać, że jestem zmęczony. Przejechałem na zmieniającym się świetle, ale uznał, że nie stanowiłem zagrożenia - opowiedział.

Ochrona lotniska pogroziła Gąsowskiemu. Filmował w niedozwolonej strefie
W tym samym miesiącu gwiazdor Polsatu znów o mały włos nie wpadł w tarapaty. Gąsowski nagrywał pożegnanie ze swoją córką - na nagraniu widzieliśmy, jak dziewczyna zmierza w stronę bramek. Niestety, gwiazdor zapomniał, że w tej strefie lotniska w Hiszpanii panuje zakaz nagrywania! W tle słychać, jak aktora upominają hiszpańskie służby. Osoba z ochrony poinformowała go także, że jeśli ta sytuacja się powtórzy, będzie zmuszona wezwać policję.

- Obejrzyjcie do końca! Zapomniałem, że tu nie wolno filmować! - powiedział aktor, gdy tylko zmienił lokalizację.

Koszmar Gąsowskiego w Kolumbii. Musiał wyważyć drzwi!

Sytuacja ze stycznia 2023 roku miała miejsce w Kolumbii. Tuż przed wyjazdem na lotnisku kolega Piotra Gąsowskiego zatrzasnął się w toalecie. Przerażony wizją spóźnienia na samolot aktor postanowił… wyważyć je. Na szczęście udało mu się uwolnić przyjaciela.

- Nie uwierzycie, co się mi… nie przydarzyło! Maciek długo nie schodził, czekaliśmy, wróciłem na górę i okazało się, że… nie do wiary! Drzwi się zatrzasnęły! W desperacji je wyważyłem i pędem na lotnisko! - opowiadał, przejęty.

Kolejne dramatyczne chwile miały jednak dopiero nadejść. Na lotnisku okazało się, że jeśli nie dostarczą odpowiednich dokumentów, nie zostaną wpuszczeni na pokład samolotu. Gąsowski i pozostali podróżnicy w pośpiechu wypełnili przez telefon potrzebne papiery, gdy okazało się, że te nie mogą zostać przesłane z powodu błędy technicznego. Celem podróży była Aruba, a kolejny samolot w tym kierunku miał odlecieć dopiero za tydzień. Gąsowski był pewien, że będą musieli przedłużyć swój pobyt w Kolumbii, jednak ostatecznie udało im się wejść na pokład.

Mimo że Piotr Gąsowski ma niewyobrażalnego pecha na wakacjach, zawsze udaje mu się wyjść bez szwanku z każdej sytuacji. Trzymamy kciuki, by w tym roku podczas podróży czekały go już same miłe niespodzianki!

ZOBACZ TEŻ: Magdalena Frąckowiak zniknęła z życia publicznego z powodu zamożnego partnera? "Dał jej ultimatum"

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze!
Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi firmy Google. Dodając komentarz, akceptujesz regulamin oraz Politykę Prywatności.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na shownews.pl shownews.pl