Monika Richardson pozbyła się Zbyszka i sprzedała JEGO klitkę na Żoliborzu! Jak to możliwe? Już mieszka z innym!

W 2012 roku gruchnęła wiadomość, że Monika Richardson (z domu Pietkiewicz, po pierwszym mężu Richardson) zaczęła spotykać się ze Zbigniewem Zamachowskim. Zamieszkali na Żoliborzu, w mieszkaniu należącym do niego - to właśnie to lokum Monika określiła w jednym z wywiadów mianem "klitki", bo dla ukochanego porzuciła swoją przestronną willę na Wilanowie. Mimo że sześćdziesięciometrowe mieszkanie w zabytkowej modernistycznej kamienicy miało dwa balkony i kilka pokoi, to dla Moniki i tak była to "klitka". Willa na Wilanowie kosztowała wtedy ponad pięć milionów złotych, więc Monika Richardson de domo Pietkiewicz secundo voto Malcolm tertio voto Zamachowska rozpaczała nad tym pogorszeniem swojej sytuacji mieszkaniowej.

Ostatnio na jaw wyszło, że dziennikarka sprzedała mieszkanie byłego męża. Jak to możliwe?! Zapytaliśmy naszego eksperta, jak mogło do tego dojść.

Jak ustalił ShowNews.pl, po podziale majątku Aleksandra Justa (była żona Zamachowskiego z czasów romansu z Richardson) została w domu w podwarszawskim Komorowie, a jemu przypadło mieszkanie o powierzchni 60 metrów kwadratowych w przedwojennej kamienicy na Żoliborzu. Niedługo później zadomowiła się w nim Monika Richardson i w przypływie emocji nazwała "klitką". Z czasem był jeszcze bardziej wylewna, informując publicznie o kwocie, którą jej małżonek musi płacić co miesiąc na czwórkę swoich dzieci - 18 tys. zł. miesięcznie. To dość ważny wątek w tej sprawie.

Wiem, jak Zbyszek ciężko pracuje, by zarobić na alimenty, i wspieram go jak tylko mogę, ale czasem przychodzi taki moment, że trzeba spojrzeć prawdzie w oczy i powiedzieć wprost, że to ponad jego i moje siły

- żaliła się Monika Richardson.

Alimenty podobno rujnowały ich budżet, a z powodu zaległości alimentacyjnych komornik zajął w tamtym czasie konto aktora. Zamachowski... przepisał więc "klitkę" na Monikę, wtedy już swoją nową żonę.

Pojawiło się realne zagrożenie, że Zbyszek może stracić mieszkanie na Żoliborzu, które było warte z 750 tysięcy złotych. Wtedy udał się z Moniką do notariusza i przepisał na nią nieruchomość. Niedawno Monika sprzedała to mieszkanie i z tego, co wiem, odpaliła Zbyszkowi jakąś kwotę

- zdradza w rozmowie z ShowNews przyjaciel rodziny.

Mieszkanie Zbigniewa Zamachowskiego z pewnością mogłoby w przyszłości służyć jego dzieciom, które wchodzą w dorosłość. Richardson, kiedy się z nim związała, wiedziała o zaległościach męża. Nie potrzebowała mieszkania, bo przecież była już posiadaczką luksusowej willi w Wilanowie, którą z czasem zaczęła wynajmować.

O przepisanie mieszkania, do którego doszło, kiedy Richardson i Zamachowski byli małżeństwem, zapytaliśmy eksperta - mecenasa Piotra Paduszyńskiego.

To bardzo częste działanie dłużników, także alimentacyjnych, że przepisuje się nieruchomość na osobę bliską po to, żeby nie była ona dostępna dla komornika. Wtedy nie patrzy się raczej na to, że takie działanie jest nielegalne i może rodzić odpowiedzialność. Bo niestety zgodnie z artykułem 300. Kodeksu Karnego: "Kto, w razie grożącej mu niewypłacalności lub upadłości, udaremnia lub uszczupla zaspokojenie swojego wierzyciela przez to, że usuwa, ukrywa, zbywa, darowuje, niszczy, rzeczywiście lub pozornie obciąża albo uszkadza składniki swojego majątku, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech"

- mówi prawnik.

I dodaje, że jeżeli wierzyciel byłby bardziej zdeterminowany, to mógłby nadal dochodzić swoich praw. Skarga pauliańska pozwala sądowi uznać bezskuteczność czynności prawnej dokonanej przez dłużnika względem wierzyciela. Wtedy można prowadzić egzekucję z majątku, który formalnie należy do osoby trzeciej, w tym przypadku do Moniki Richardson.

Próbowaliśmy porozmawiać z Moniką Richardson na temat mieszkania po byłym mężu, ale nie chciała komentować tej sprawy. Warto dodać, że mieszkanie - według naszego źródła warte niegdyś około 750 tysięcy złotych - za sprawą rozmaitych czynników, w tym inflacji, na przestrzeni lat zyskało na wartości.

Dodajmy tylko, że ostatnio prasę obiegły zdjęcia z jej nowym ukochanym. Potrójna rozwódka Monika Richardson zamieszkała już nawet z biznesmenem Arturem po drugiej stronie Śródmieścia. Miejmy nadzieję, że w czymś większym, niż w 60-metrowej "klitce"...

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!