Kto jest prawdziwym ojcem księcia Harry'ego? Meghan naciskała na wykonanie testów DNA

Wiktoria Zając
Rasid Necati Aslim/Anadolu Agency/ABACAPRESS.COM/PAP
W mediach niejednokrotnie pojawiały się spekulacje, jakoby książę Harry był synem nie króla Karola III, a rzekomego kochanka księżnej Diany. Tajemnica jego pochodzenia spędza sen z powiek fanom royalsów. Meghan Markle miała nawet żądać od ukochanego wykonania testów DNA. Kto jest prawdziwym ojcem księcia Harry’ego? Poznajcie szczegóły.

Życie rodziny królewskiej od lat jest przedmiotem zainteresowania opinii publicznej. Międzynarodowe media często rozpisują się m.in. o małżeństwie księżnej Diany oraz księcia Karola, które aż ociekało od skandali. Największe emocje wzbudzają romanse obojga małżonków, o których plotkowano latami. Para doczekała się dwójki dzieci, księcia Williama i Harry'ego. Starszy z nich urodził się 21 czerwca 1982 roku, a młodszy - 15 września 1984 roku.

Nie tylko Brytyjczycy, ale i fani royalsów z całego świata niejednokrotnie poddawali w wątpliwość pokrewieństwo Harry'ego oraz obecnego króla Wielkiej Brytanii, Karola III. Spekulowano, jakoby mąż Meghan Markle był synem jednego z rzekomych kochanków księżnej Diany. Kto jest prawdziwym ojcem Harry'ego? Syn Lady Di zabrał głos w tej sprawie na łamach swojej autobiografii, "Spare" ("Ten drugi").

Kto jest prawdziwym ojcem Harry'ego? Krążą plotki, że książę nie jest synem króla Karola III

Jedną z najpowszechniejszych plotek dotyczących rodziny królewskiej była fama, jakoby książę Harry nie był synem króla Karola III. Do opinii publicznej docierały pogłoski, według których jego ojcem miał być jeden z domniemanych kochanków księżnej Diany, James Hewitt, który był wówczas oficerem brytyjskiej armii. W cytowanym przez "Vivę!" wywiadzie dla BBC księżna Walii mówiła o wojskowym: "Tak, uwielbiałam go. Kochałam go. Ale bardzo mnie zawiódł". Ich relacja miała trwać do 1991 roku.

Z medialnych informacji wynika jednak, że Lady Di miała rozpocząć romans ze wspomnianym mężczyzną w 1986 roku, czyli dwa lata po narodzinach młodszego syna. Mimo to w tabloidach pisano, że mogą oni być spokrewnieni, na co ma wskazywać m.in. podobieństwo księcia Harry'ego do wojskowego. Mąż Meghan Markle odniósł się do tej kwestii.

ZOBACZ TEŻ: Zaczyna się wojna o dziecko! Mąż Joanny Krupy prosi sąd o pomoc!

"Tata lubił opowiadać historie, a ta była jedną z najlepszych w jego repertuarze" - czytamy w biografii księcia Harry'ego, która ukazała się na polskim rynku wydawniczym pod tytułem "Ten drugi" (w oryginale "Spare") [cytat za Kozaczek.pl].

"Kto wie, czy naprawdę jestem księciem Walii? Kto wie, czy jestem nawet twoim prawdziwym ojcem? Może twój prawdziwy ojciec jest w Broadmoor, kochany chłopcze!" - miał żartować król Karol III. "Śmiał się i śmiał" - opisywał książę Harry, dodając, że biorąc pod uwagę krążące plotki o jego rzekomym "prawdziwym ojcu", którym miał być major James Hewitt, był to "niezwykle nieśmieszny żart".

W cytowanym przez portal Kozaczek.pl fragmencie swojej autobiografii mąż Meghan Markle wspominał: "Jedną z przyczyn tej plotki były płonące rude włosy majora Hewitta, ale inną przyczyną był sadyzm. Czytelnicy tabloidów byli zachwyceni pomysłem, że młodsze dziecko księcia Karola nie jest dzieckiem księcia Karola. Z jakiegoś powodu nie mogli się nacieszyć tym 'żartem'. Może dzięki temu poczuli się lepiej w swoim życiu, że życie młodego księcia było śmieszne". W swojej autobiografii książę podkreślił, że jego mama, księżna Diana, poznała wojskowego na długo po jego urodzeniu.

Swego czasu media opisywały, jakoby Meghan Markle miała przekonywać Harry'ego do wykonania testów DNA. - Zaczęła naciskać na Harry'ego, by poddał się testom. Uważa, że ta sprawa musi zostać wyjaśniona raz na zawsze. Gdyby okazało się, że James Hewitt jest prawdziwym ojcem Harry'ego, wszystkie ich problemy z rodziną królewską zostałyby rozwiązane - miała rzekomo powiedzieć cytowana przez portal Viva.pl osoba z otoczenia rodziny królewskiej.

ZOBACZ TEŻ: Roksana Węgiel migdali się z chłopakiem na oczach jego matki. Robili to w miejscu publicznym! (ZDJĘCIA PAPARAZZI)

W głośnym artykule w "The Globe" donoszono: "Dokumenty ujawniające, że Harry nie jest czystej błękitnej krwi, wyciekły z pałacu. To ostateczna zemsta na Harrym i Meghan za to, że udzielili wywiadu Oprah". Jak przypomina Viva.pl, tabloid miał twierdzić, iż William miał wiedzę na ten temat, jednak milczał ze względu na szacunek do matki oraz dobro Harry'ego.

James Hewitt niejednokrotnie odnosił się do medialnych rewelacji, podkreślając w wywiadach, iż jest to nieprawdziwa plotka - po raz pierwszy uczynił to w 2002 roku. W rozmowie z telewizją Channel 7 w 2021 roku ponownie zaprzeczył, jakoby był prawdziwym ojcem Harry'ego. - Ta plotka dobrze się sprzedaje. To jest gorsze dla niego niż dla mnie. Biedny chłopak - brzmiały cytowane przez "Vivę!" słowa mężczyzny.

Wygląda na to, że plotka o rzekomym pokrewieństwie księcia oraz byłego kochanka księżnej Diany nie ma w sobie krzty prawdy, co zresztą potwierdzili zarówno sam Harry, jak i James Hewitt.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zobacz Q&A z Mandaryną !

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze!
Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi firmy Google. Dodając komentarz, akceptujesz regulamin oraz Politykę Prywatności.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na shownews.pl shownews.pl