Książę Lubomirski-Lanckoroński mieszka w PAŁACU. Jego żona ma własny hotel, a ceny zwalają z nóg. ZDJĘCIA

Książę Jan Lubomirski-Lanckoroński jest jednym z polskich arystokratów. Wiedzie luksusowe życie, które dokumentuje w sieci - nie jest tajemnicą, że bywał na salonach, m.in. na przyjęciu u samego króla Karola III. Lubomirski-Lanckoroński żenił się dwa razy - najpierw z Dominiką Kulczyk, a następnie z Heleną Mańkowską (dziś Lubomirską). Para stanęła na ślubnym kobiercu w 2020 roku, a w październiku tego samego roku na świat przyszła córka arystokraty - Elisabeth.

Swego czasu spore zamieszanie wywołał fakt, że Lubomirski-Lanckoroński jest... wujem własnej żony - choć, jak tłumaczył, "piątego stopnia". Najwyraźniej jednak "polscy royalsi" są ze sobą szczęśliwi. Książę i jego małżonka posiadają liczne posiadłości w Polsce i za granicą, a wiosną br. Helena Lubomirska otworzyła własny hotel, jak pisano w instagramowym wpisie - najwyższy w polskich górach.

W kwietniu br. na instagramowym profilu fundacji księcia Jana Lubomirskiego poinformowano, że jego małżonka wraz z rodziną otworzyła "najwyższy hotel w polskich górach". Hotel Pieniny Grand, bo tak nazywa się ten przybytek, zlokalizowany jest w Uzdrowisku Szczawnica (którego właścicielami są rodzina oraz sama Helena). "Nad budową pięknego hotelu czuwał brat księżnej Heleny, również wychowany we Francji, hrabia Nicolas Mańkowski" - pisano.

Nie jest tajemnicą, że małżonkowie prowadzą iście arystokratyczne życie i lubują się w luksusach (wszak mieszkają w pałacu), stąd nikogo nie powinno dziwić, że i hotel wygląda wręcz zjawiskowo. Podobnego zdania są najwyraźniej tamtejsi goście, bowiem z opinii wynika, że cenią sobie tę miejscówkę. Hotel składa się z pokoi typu Standard, Superior oraz Deluxe.

Chcąc zatrzymać się u żony księcia Lubomirskiego-Lanckorońskiego, trzeba liczyć się ze sporymi kosztami. Jednodobowy pobyt w wersji "ekonomicznej" uszczupli nasz portfel o co najmniej 340 złotych (oferta bezzwrotna, ze śniadaniem w cenie) w przypadku pobytu dla jednej osoby i co najmniej 441,60 zł (również bezzwrotnie, ze śniadaniem w cenie) dla pary. Za pobyt ze śniadaniem dla jednej osoby musimy dopłacić niemal sto złotych za dobę, w przypadku pary - dwieście złotych. Dostępne są również droższe opcje, tj. "pobyt wellness", "jesienna regeneracja" czy też "orientalna podróż" - ta ostatnia, najdroższa z nich, kosztuje ponad tysiąc złotych dla jednej osoby, i to w 16-metrowym pokoju!

Na terenie obiektu dostępne są m.in. restauracja i bar, położone na trzech piętrach SPA o powierzchni dwóch tysięcy metrów kwadratowych, sale konferencyjne, centrum wellness z siłownią, saunami, basenem i studiem fitness. Luksusowy hotel Heleny Lubomirskiej oferuje również rozmaite letnie i zimowe atrakcje, w tym kuligi, spływy kajakami, jazda konna, off road, spływ przełomem Dunajca oraz koncerty. Skusicie się?

Zobaczcie, jak wygląda hotel żony księcia Jana Lubomirskiego-Lanckorońskiego:

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!