Skacowana Grażyna Wolszczak sfotografowana z kolejnymi flaszkami. Teraz gęsto się tłumaczy

Grażyna Wolszczak zalicza się do grona aktorek, które ochoczo korzystają z mediów społecznościowych. Dyplomowana aktorka, której dużą rozpoznawalność przyniosły role w popularnych serialach telewizyjnych "Na Wspólnej" i "Pierwsza miłość", jest w szczególności wielką miłośniczką Instagrama. Jej oficjalny profil obserwuje na ten moment już przeszło 71 tysięcy użytkowników serwisu. Warto wspomnieć, że założycielka teatru Garnizon Sztuki regularnie zamieszcza tam nie tylko treści związane z jej pracą, ale także sporo zdjęć i filmików ukazujących ją od tej mniej znanej fanom, prywatnej strony.

W świąteczną środę odtwórczyni roli Barbary Brzozowskiej w serialowym hicie TVN podzieliła się ze swoimi odbiorcami dość nietypową fotografią. Sześćdziesięcioczterolatka opublikowała zdjęcie, na którym ze skwaszoną miną pozuje przy stole zastawionym kieliszkami, szklankami i aż trzema dużymi butelkami z wysokoprocentowymi trunkami.

Halloween - podpisała fotkę, dodając na końcu ikonkę trupiej czaszki.

Z hasztagów, którymi Wolszczak opatrzyła wpis, dowiadujemy się, że napojami wyskokowymi uraczyła ją rodzina z Gdańska, do której celebrytka wybrała się w odwiedziny. Post nie wszystkim przypadł do gustu. Część fanów postanowiła wprost wyrazić swoje zniesmaczenie.

Okropna polska tradycja - alkohol na stole. Przy wszystkich spotkaniach trzeba chlać, żeby ktoś nie pomyślał, że jest się donosicielem albo chorym. Kiedy to się skończy? - zapytała retorycznie jedna z internautek.

Co ciekawe, aktorka postanowiła jej odpowiedzieć. Wyjaśniła, że jej wpis w założeniu miał mieć wydźwięk humorystyczny.

Ojej, to żart miał być… - napisała Wolszczak.

Oburzonych było jednak więcej. Co ciekawe, jedna z osób oskarżyła nawet Wolszczak o promowanie substancji odurzających.

"No jest się czym chwalić... Reklama to może dosłownie nie jest, ale polska akcyza jest, czyli dostępne u nas. Reklamuje Pani gratis i promuje z alkoholem 'polską gościnność'" - czytamy.

Celebrytka i tego komentarza nie pozostawiła bez odpowiedzi.

Cóż, mamy inne poczucie humoru, pozdrawiam :) - oznajmiła.

Swoje trzy grosze wtrącił nawet Misiek Koterski, który, jak powszechnie wiadomo, miał w przeszłości poważne problemy z używkami. Kolega z branży zaapelował do Wolszczak, aby unikała picia alkoholu i tym samym przykrych konsekwencji jego spożycia.

Grażynko nie daj się zabić, nie pij. Rano będzie cudownie - napisał Koterski.

Producentka teatralna z radością poinformowała gwiazdora filmu "Gierek":

Dałam radę Misiu, tylko degustacja.

Przekonują was jej wyjaśnienia?

Najnowsze zdjęcia Grażyny Wolszczak znajdziecie w galerii.

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl