Królikowski pokazuje MIAŻDŻĄCE DOWODY przeciwko Opoździe! Wniesie oskarżenie do prokuratury!

Joanna Opozda kilka dni temu opublikowała emocjonalne nagranie, w którym oskarżyła Antka Królikowskiego o uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego wobec syna. Stwierdziła, że aktor i jego obecna partnerka Izabela "okradają 18-miesięczne dziecko".

Antoni Królikowski nie zabrał wówczas głosu, ale we wtorek, 19 września, spuścił na show biznes bombę, bo wystosował własne, bardzo obszerne oświadczenie. Przedstawił w nim gromadzone dokumenty potwierdzające według niego wersję, że to Joanna Opozda w sprytny sposób dopuszcza się do zawłaszczenia pieniędzy, które powinny przypaść Vincentowi.

(...) Joanna pomawia mnie twierdząc, że jestem alimenciarzem, że nigdy nie płaciłem na syna dobrowolnie, że usiłuję zatajać środki. Kłamie od początku w wielu kwestiach. Od narodzin Viniego do dziś, tj. w okresie ok. 18 msc zapłaciłem jej już ok. 94 tys. zł. Średnio miesięcznie Joanna otrzymała zatem ponad 5 tys. zł. Nigdy nie uchylałem się od płacenia, nawet zanim Joanna uzyskała zabezpieczenie alimentów, wpłacałem jej dobrowolnie średnio 2,5 tys. zł / msc. Zaraz pokażę przelewy i dowody, na których bazuję. (...)

- czytamy w oświadczeniu opublikowanym przez Antka na Instagramie we wtorek wieczorem.

Antoni Królikowski wypunktował też składowe alimentów:

Nieprawdą jest, że chcę zmniejszyć alimenty, by mniej płacić na syna. Zabezpieczenie wynosi 10 tys. zł / msc, z czego:

- 4 tys. zł otrzymuje Joanna,
- 4 tys. zł przekazywane jest matce Joanny za opiekę nad Vinim,
- 2 tys. zł realnie otrzymuje mój syn.

Aktor podkreśla w swoim oświadczeniu, że przecież gdyby to on zajmował się synem, nie musiałby płacić mamie Opozdy 4 tysięcy złotych miesięcznie.

Królikowski chce też publicznie wyjaśnić kwestię domu, który miał być ich wspólną inwestycją. Antoni przedstawia materiały, z których wynika, że to Joanna Opozda dokonywała przelewów na swoje konto, uszczuplając tym samym konto, które mieli założone wspólnie:

(...) Już kiedyś wspominałem o tym, jak Joanna przelała na swoje konto wszelkie moje oszczędności w kwocie ok. 170 tys. złotych. Na dowód przedstawiam podsumowanie i cały wyciąg historii naszego wspólnego konta. Zwróćcie uwagę na to, że choć to ja przelałem na to konto łącznie 664 tys., nie pobrałem dla siebie ani złotówki. Joanna wpłaciła jedynie kwotę 200 tys. zł, którą przekazała na zakup wspólnego domu (”Ryżowa”), na który ja zapłaciłem 240 tys. zł i dodatkowo 75 tys. zł z konta osobistego. To co pozostało, tj. 175 tys. zł Joanna sukcesywnie zaczęła wyprowadzać na konto osobiste począwszy od stycznia 2022 roku, kiedy wiedziała już, że jestem przy niej z uwagi na Viniego. Ostatni przelew 50 tys. zł zrobiła tydzień przed narodzinami, a nasze małżeństwo było czystą iluzją. Wyczyściła nasze wspólne konto do 0 i złożyła dyspozycję jego zamknięcia.

Antoni Królikowski zapewnia jednocześnie, że wie, że ma na prywatnym koncie komornika, ale nie zgadza się, by nazywać go "alimenciarzem". Płaci na syna tyle, ile może, ale paradoksalnie to Joanna Opozda działa na szkodę Vincenta, bo przywłaszcza sobie środki, które - gdyby były na jego rachunku bankowym - od razu zająłby komornik i przelał na rzecz alimentów dla Viniego. Antoni Królikowski pisze wprost: to Joanna Opozda okrada ich dziecko. W tym celu Królikowski zapowiada, że... złoży na Joannę zawiadomienie w prokuraturze:

(...) Chciałbym zauważyć, że skoro mam dług alimentacyjny, a moja jeszcze żona zawłaszczyła moje całe oszczędności i uniemożliwia mi jego spłatę na rzecz syna, to tak naprawdę to ona okrada naszego syna, ukrywając te środki. Nie wiem po co to robi, bo przy podziale majątku i tak będzie musiała przynajmniej połowę oddać. Wolałbym, żeby teraz otrzymał je mój syn.

Więc z tego miejsca apeluję do Joanny, aby jednak zanim wniosę oskarżenie na prokuraturę o przywłaszczenie moich pieniędzy, by zwróciła na mój rachunek przynajmniej połowę tych środków. Na moich rachunkach i tak jest komornik, który od razu zajmie je dla Viniego.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu wskazał, iż małżonek może ponosić odpowiedzialność karną z art. 284 § 1 kk w takim przypadku, gdy dopuszcza się rozporządzania mieniem należącym do majątku wspólnego w taki sposób, że czyni to z zamiarem powiększenia swego majątku kosztem majątku drugiego małżonka, np. Sprzedaje określoną rzecz ruchomą, postępuje w taki sposób, by ta rzecz nie mogła być w przyszłości przedmiotem podziału majątku wspólnego (wyrok S.A. w Poznaniu z dnia 13 grudnia 2012 r., II AKa 258/12). (...)

W dalszej części oświadczenia Antoni Królikowski przedstawia jeszcze w szczegółach zawiłe kwestie prawne swoich umówi i zobowiązań - m.in. z Teatrem Tu i Teraz, o którym wspominała Joanna Opozda.

Kontaktowaliśmy się z Joanną Opozdą, jednak do momentu publikacji artykułu nie otrzymaliśmy od niej odpowiedzi. Za to kilka chwil po wrzuceniu przez Antka oświadczenia celebrytka sama opublikowała na Instagramie kilka zdań, w których zaprzeczyła wszystkiemu, co napisał Królikowski. Napisała między innymi, że Antoni wystosował "denne oświadczenie".

Zobaczcie niżej zdjęcia z oświadczeniem Antka i odpowiedzi jego - wciąż jeszcze - żony:

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!