Kochało się w nim pół Polski. Tomasz Makowiecki wrócił i... nie przypomina dawnego siebie | ZDJĘCIA

Początek lat dwutysięcznych w polskim show biznesie upłynął pod znakiem talent show: każda stacja, wzorem tych amerykańskich, starała się lansować własne gwiazdy, które debiutowały przed kapryśnymi jurorami. Branża muzyczna wzbogaciła się o kilka nazwisk, które funkcjonują w niej do dzisiaj. Jednym z nich jest Tomek Makowiecki - absolutne bożyszcze kobiet, które wzdychały do "polskiego Jamesa Blunta" i które... szybko zapomniały o nim, gdy wycofał się w cień.

Tomek Makowiecki dzięki "Idolowi" wydał debiutancki krążek z singlem "Spełni się". Był rok 2002, a trzy lata później na listach przebojów królowała już piosenka "Miasto kobiet". Potem były utwór "Piosenka na nie" i współprace m.in. z Anią Dąbrowską czy Reni Jusis - ta ostatnia w 2008 roku została żoną Makowieckiego. Była od niego starsza o dziewięć lat.

Tomek Makowiecki i Reni Jusis tworzyli małżeństwo raczej wycofujące się z głównego nurtu showbiznesu, rzadko bywali razem na ściankach. Przeprowadzili się z Warszawy do Trójmiasta, skupili na wychowaniu córki Gai i syna Teofila. Muzyk przyznał kiedyś, że ojcostwa uczy się ciągle, a Reni Jusis opowiadała, że ciężko zniosła drugi połóg. Przez miesiąc nie wychodziła z domu, bo na spacery z noworodkiem wychodził Makowiecki.

Życie poza Warszawą było z jednej strony kojące, ale gdy w 2019 roku okazało się, że się rozwiedli, w sieci zawrzało. Makowiecki uchodził za męża idealnego, chociaż plotkowano o tym, że miał dopuścić się zdrady... Reni Jusis nigdy tego nie potwierdziła, zachowując wobec byłego męża wyłącznie pozytywne uczucia.

Tomek Makowiecki na kilka lat zniknął z show biznesu, do którego wrócił teraz, wydając nową płytę pod tytułem "Bailando". Promując ją, pojawił się między innymi w "Dzień Dobry TVN" oraz radiowej Czwórce. Nie da się ukryć, że mocno się zmienił. Na radiowej antenie wydawał się trochę nieobecny i wyraźnie zmęczony.

Zobaczcie w naszej galerii, jak teraz wygląda 41-letni dziś Tomek Makowiecki:

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!