Niewielu wie, że jest wnukiem Zbigniewa Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w show biznesie | ZDJĘCIA

Zbigniew Wodecki szybko doczekał się trójki dzieci. Najstarsza córka Joanna urodziła się pod koniec 1971 roku, dwa lata później przyszła na świat Katarzyna, a w 1975 roku urodził się Paweł. Zbigniew Wodecki miał wtedy ledwo... 25 lat, był u progu kariery solowej i wybuchającej popularności. O ile wcześniej "tylko" grywał z zespołem Anawa Marka Grechuty i akompaniował Ewie Demarczyk, lata 70. był dla niego czasem ogólnopolskiej sławy i koncertów transmitowanych w TVP i Polskim Radiu. Zbigniew Wodecki był jedną z największych gwiazd dekady.

Oczywiście odbijało się to na rodzinnym życiu: dzieci Zbigniewa Wodeckiego znały go głównie z telewizora, a "Pszczółkę Maję" słyszały częściej tam, niż z wykonania na żywo. Po latach jednak doceniały to, że Wodecki starał się do ojcostwa podchodzić bardziej kumpelsko, on sam też radził telewidzom, by nigdy nie wtrącali się do życia swoich dzieci. Było to w programie "Zacisze gwiazd" Magdaleny Pawlickiej, który emitowała telewizyjna Dwójka.

To właśnie w "Zaciszu gwiazd" media zobaczyły po raz pierwszy wnuczęta Zbigniewa Wodeckiego. Trójka dzieci obdarzyła go pięciorgiem wnucząt, a dumny dziadek przedstawił je kamerom. Brał na ręce między innymi Leo Stubbsa, syna Katarzyny Wodeckiej. Kobieta wyszła za mąż za Anglika Nigela Stubbsa, który przeprowadził się dla niej do Krakowa. Leo, wówczas błękitnooki blondynek, był zafascynowany kamerami. Po latach postanowił zaangażować się w branżę rozrywkową bardziej świadomie.

Leo Stubbs urodził się w 2004 roku, a dzięki dorastaniu w tak muzycznej rodzinie polubił grę na saksofonie. Zaangażowano go także do dubbingu - użyczył głosu np. w "Piratach z Karaibów: Zemście Salazara". W 2017 roku Leo grywał w krakowskim Teatrze Bagetela, w 2018 roku, gdy miał 14 lat, zagrał w filmie "Dzień czekolady" i to z tamtych czasów pochodzą właściwie ostatnie zdjęcia Leo, jakie znamy. Od tamtej pory chłopak dba o prywatność i chociaż można znaleźć go w mediach społecznościowych, to postronnych ludzi do siebie nie dopuszcza. Jest w wieku studenckim, więc być może wybrał jakiś kierunek artystyczny? Może jeszcze kiedyś o nim usłyszymy?

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!