MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Filip Chajzer pozdrawia z Hiszpanii i ogłasza, że już nie pomoże chorym dzieciom. Wyprowadzi się z kraju na stałe?

Anna Misiak
Anna Misiak
Filip Chajzer pozdrawia z Hiszpanii i ogłasza, że już nie pomoże chorym dzieciom. Wyprowadzi się z kraju na stałe?
Filip Chajzer pozdrawia z Hiszpanii i ogłasza, że już nie pomoże chorym dzieciom. Wyprowadzi się z kraju na stałe? AKPA/Instagram
Filip Chajzer znalazł się w centrum medialnej burzy po oskarżeniach, że jego fundacja rzekomo nie wywiązała się z pomocy choremu dziecku. Dziennikarz stanowczo zdementował te doniesienia i wyjaśnił, że sam zgłosił niepokojące go nieprawidłowości do prokuratury. Pomówienia okazały się jednak dla dziennikarza impulsem do zaprzestania jego działalności. Właśnie ogłosił, że "kończy z pomocą komukolwiek poza sobą" i ma już dość życia w Polsce.

Doniesienia o rzekomych nieprawidłowościach w działalności fundacji Filipa Chajzera poruszyły internautów. Choć dziennikarz wyjaśnił, że sprawa ma drugie dno i to on sam dopatrzył się nieścisłości w zbiórce na leczenie chorego chłopca, spotkał się z wieloma głosami krytyki. W międzyczasie syn Zygmunta Chajzera wyjechał z Polski i ogłosił, że sprzedaje swoją willę na Mazurach.

39-latek zdradził właśnie, że przebywa w Hiszpanii. Jak nieoficjalnie ustalił ShowNews, Chajzer zatrzymał się w Marbelli w willi należącej do swojego wspólnika, trenera Leszka Klimasa. Filip zamieścił emocjonalny wpis w swoich mediach społecznościowych. Zdradził, że ostatnie pomówienia to dla niego stanowczo za dużo.

W poważnych portalach czytałem, że będę odpowiedzialny za śmierć dziecka, któremu - tak jak podejrzewałem - śmierć nie grozi, a dodatkowo mam zapłacić za bezsensowne leczenie pieniędzmi, z których moja fundacja została okradziona. Skala absurdu, w którym się znalazłem, wynikająca tylko i wyłącznie z dobrych chęci i potrzeby niesienia pomocy, już mnie przerosła. Aktualnie kończę z pomocą komukolwiek poza sobą, no i jak Polskę kocham to już chyba mi powoli starczy - stwierdził.

emisja bez ograniczeń wiekowych

Były prezenter "Dzień Dobry TVN" ogłosił, że początkowo skala krytyki bardzo go dotknęła, jednak ostatecznie wyciągnął wnioski z całej sytuacji.

Jeszcze kilka dni temu czułem się jak zbity pies. Dziś jednak jestem wdzięczny losowi - koniec kompromisów i zgadzania się na wieczne plucie w ryj. Mam teraz trochę życie po życiu bo kiedy dostajesz tsunami wiadomości zaczynających się od słów - „złodzieju” albo „morderco”, to wiesz że takiego życia już nie chcesz i musi nastąpić przełom - napisał.

Chajzer dodał, że ma zamiar zadbać o swoje własne szczęście z dala od szumu medialnego.

Uważam, że życie powinno być fajne. Po prostu fajne. Zostało mi jakieś 40-50 lat życia. I dużo, i mało, ale jestem na etapie, w którym wbijam c**j w złe emocje. Za dużo stresu, a stres skraca życie. Zawsze zadziwiała mnie łatwość ludzi do kłótni o byle g*wno. Ona nadąsana od rana, sama nie wie o co, on już sfrustrowany poszukiwaniem sensu w braku sensu. I tak stres zajeżdża ludzi jak łysą kobyłę - podsumował dosadnie.

Dziennikarz też wrócił pamięcią do przykrej sytuacji, która miała miejsce, gdy jeszcze żył jego syn Maks.

Nigdy nie wiesz, co czeka cię za godzinę, za tydzień, za miesiąc. Do dzisiaj nie potrafię sobie wybaczyć jednej sytuacji, gdy pojechałem z Maksem na koncert Eneju. On kochał Enej. Zdenerwowałem się, bo wziąłem go na barana, a on mnie niechcący kopnął i okulary spadły mi na ziemię. Kompletna bzdura. Długie lata sobie wypominałem tę bzdurę, jakim małostkowym idiotą byłem - wyznał.

Wracając do sprawy fundacji, Filip Chajzer podkreślił, że jest gotowy w każdej chwili wsiąść w samolot i stawić się na przesłuchaniach w prokuraturze w sprawie wstrzymania finansowania terapii chorego chłopca. Zapowiedział też, że zamierza napisać kolejną książkę. Wcześniej syn Zygmunta Chajzera wyjawił, że myśli o wyjeździe z Polski na stałe, bo niewiele go tu trzyma.

Sądzicie, że powinien wrócić?

Zobacz także:

Filip Chajzer sprzedaje nowoczesną stodołę. Zamurowało nas, gdy poznaliśmy jej cenę!

Filip Chajzer sprzedaje nowoczesną stodołę. Zamurowało nas, ...

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 3

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze!
Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi firmy Google. Dodając komentarz, akceptujesz regulamin oraz Politykę Prywatności.

Podaj powód zgłoszenia

W
Wiedźma
Akurat w tym przypadku to jego oszukano. Matka chłopca i lekarze ciągnęli kasę dla siebie. Ona twierdzi, że lekarze wprowadzili ją w błąd diagnozą ale to bardzo naciągane. Nawet na samochód od niego kasy zażądała. Nie znoszę go, ale w tym przypadku nie obwiniam, no chyba że jest tak cwany i nas wszystkich oszukał.
P
Paolo Seganti
Dałeś swoje imię i nazwisko plus zdjęcie na fundację, na zbiórkę na chore dziecko??? To teraz się z niej wywiąż. Oszust i siusiu majtek. Takie wieczne biedne dziecko. Typowy wyciućkany Filipek. Odebrać zebrane pieniądze. Choć by i przez komornika. Niech jego rodzina też to odczuje.
A
Ammmm
Dla mnie on był zawsze jakiś śliski. Wiecznie jakieś afery z jego osobą a on zawsze anioł święty. Nigdy mu nie ufałam, nigdy na jego cele złotówki nie wpłaciłam i nie wpłacę. Dla mnie podejrzany typ.
Wróć na shownews.pl shownews.pl