MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Beata Ścibakówna niekulturalnie mówi o kolegach z branży. Sugeruje, że przez nich może zachorować

Aldona Kleczkowska
Aldona Kleczkowska
Beata Ścibakówna żali się na to, że coraz rzadziej gra w filmach i serialach. Sugeruje, że dostanie depresji...
Beata Ścibakówna żali się na to, że coraz rzadziej gra w filmach i serialach. Sugeruje, że dostanie depresji... AKPA
Beata Ścibakówna jest z Janem Englertem od blisko 30 lat. Aktorka przez te wszystkie lata regularnie pojawiała się na ekranie, grywała w serialach, a ostatnio w "Dziewczynach z Dubaju". Mimo to ma pretensje do kolegów z branży, którzy nie obsadzają jej w ambitniejszych produkcjach. Ścibakówna sugeruje nawet, że to przez nich dostanie poważnej choroby... Czy tak w ogóle wypada mówić?

Beata Ścibakówna związała się z Janem Englertem blisko 30 lat temu. Wtedy był to skandal, bo poznali się w PWST: ona była studentką, on jej wykładowcą. To dla niej zostawił poprzednią żonę i po prostu przyszedł z walizką pod jej drzwi. Czas pokazał, że byli w stanie zbudować stabilny związek, którego owocem jest córka Helena, także grywająca w filmach, ale znacznie częściej żaląca się na warunki branży i brzemię nazwiska.

Beata Ścibakówna też nie jest zadowolona ze swojej obecnej sytuacji zawodowej. W najnowszej rozmowie z "Faktem" pożaliła się, że coraz mniej gra. Faktycznie, kiedyś święciła triumfy w serialach, przez całe dwa lata zaczepiła się w "Diagnozie". Teraz o stałej roli może tylko pomarzyć, bo jej mąż z oczywistych względów nie chce zatrudniać nikogo z rodziny. Beata Ścibakówna żali się więc w tabloidzie, że "chyba dostanie jakiejś depresji"... Czy tak wypada?

Chyba wszyscy to zauważyliśmy... [że coraz mniej gra - przyp. red.] Niestety, ale tak jest. Tęsknię za kamerą i dobrą, ciekawą rolą. Tego brakuje mi w życiu. Mam nadzieję, że to nie spowoduje u mnie jakiejś depresji. Ale jestem też silną osobą i jeśli nie mam takiej pracy, o której marzę, to sobie znajduję różne inne rzeczy, np. zajmuję się produkcją teatralną czy produkcją filmową. Więc ostatnio nie siedzę i nie spoczywam na laurach, tylko sama buduję swoje życie i sama wymyślam sobie coś, co będzie mnie rozwijało

- chwali się od razu mama równie ambitnej Helenki.

Beata Ścibakówna pojawiła się ostatni raz na dużym ekranie w 2021 roku, gdy do kin weszły kontrowersyjne "Dziewczyny z Dubaju". Te, które reżyserowała Maria Sadowska, a produkowali wspólnie Doda i gangster Emil S. Trzy lata przed premierą Ścibakówna żaliła się, że ambitnych ról dla niej nie ma, bo w Polsce robi się przaśne produkcje...

Żałuję, że nie gram w filmach. Myślę, że chodzi tu o to, że reżyserzy mają swoje aktorskie stajnie. Ja nigdy do takiej się nie załapałam. Chciałabym grać, ale w Polsce robi się dużo przaśnych filmów, do których ja może nie pasuję

- mówiła w "Fakcie".

"Dziewczyny z Dubaju" faktycznie poprawiły jej los...?

Gdy tylko córka wzywa na pomoc, Beata Ścibakówna nie zastanawia się dwa razy. Ochoczo zaangażowała się w dekorowanie własnego gniazdka 23-letniej Heleny.

Beata Ścibakówna targa ciężary dla młodziutkiej córki. Na je...

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 4

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze!
Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi firmy Google. Dodając komentarz, akceptujesz regulamin oraz Politykę Prywatności.

Podaj powód zgłoszenia

H
Hagen
26 czerwca, 18:26, Dr.Jolanda:

I na nic wiązanie się z dziadkiem nie przydało.

Coś w tym jest 🤔

D
Dr.Jolanda
I na nic wiązanie się z dziadkiem nie przydało.
J
Jowisz
25 czerwca, 16:29, Olo:

By grać to trzeba to umieć

Wielkie ego.

O
Olo
By grać to trzeba to umieć
Wróć na shownews.pl shownews.pl