To nie Teatr Telewizji, tylko "M jak Miłość"! Katarzyna Cichopek zalała się łzami, resuscytując Mroczka!

Nowe odcinki "M jak Miłość" po wakacjach zaczęły się od dramatycznych scen. W 1735. odcinku, który wyemitowano 29 sierpnia, Piotr Zduński (Marcin Mroczek) miał zawał! Chwilę wcześniej obiecał Kindze (Katarzyna Cichopek), że do końca życia z nią będzie i że będzie dbał o jej szczęście...

Sytuacja była dramatyczna i wymagała od Katarzyny Cichopek sięgnięcia do najbardziej skomplikowanych aktorskich środków wyrazu. Gwiazda "M jak Miłość" była poruszona scenami, które musiała odegrać. Faktycznie rozegrał się dramat:

- Czekamy na karetkę!... Piotrek?... Piotrek, otwórz oczy! Boże, on chyba nie oddycha! - panikowała Kinga/Katarzyna.

- Odchyl mu głowę, żeby udrożnić drogi oddechowe… Przystaw mu ucho do ust, sprawdź, czy oddycha! Jeśli przez dziesięć sekund nie poczujesz oddechu, zacznij uciskać klatkę piersiową! Już jedziemy! - uspokajali ją ratownicy.

Dramat rozegrał się też w szpitalu, gdzie załzawiona Kinga Zduńska trzymała nieprzytomnego męża za rękę. Fotosami z planu Cichopek podzieliła się na Instagramie, pisząc, jak wiele ją to kosztowało.

Jak Wam się podobał wczorajszy odcinek? 😊 Dla mnie cały wątek był wspaniałym wyzwaniem aktorskim. Uwielbiam grać trudne emocjonalnie sceny, choć nie ukrywam, że wiele mnie one kosztowały. Tak silne emocje zostają ze mną po zakończeniu zdjęć. Nauczyłam się wychodzić z nich, ale zajmuje mi to trochę czasu. Dziękuję scenarzystom za zaufanie. Cieszę się, że jestem częścią tego serialu od początku. Dziś na planie zdjęciowym rozpoczęłam 24. rok przygody z serialem

- czytamy.

Zobaczcie, jak to wyglądało. Czy to jeszcze "M jak Miłość" czy już "Teatr Telewizji"?

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!