Tak dziś wygląda największa skandalistka Sara May. Wiemy, co u niej słychać [ZDJĘCIA]

Nie bez powodu celebryci się jej bali, a internauci cieszyli się na wpisy na blogu. Sara May nie przebierała w słowach. Ostra i bezkompromisowa nie bała się nikogo. Nawet Dody, którą wiele razy zrównała z ziemią. Jednak nie tylko w przestrzeni internetowej szalała, ale w czasie spotkań na żywo także nie dawała sobie w kaszę dmuchać.

Niezapomniane jest także jej starcie z DJ-em Adamusem, który oblał Katarzynę Szczołek szampanem. Do wymiany zdań doszło po wpisie Sary May na blogu. Skomentowała wówczas ówczesną dziewczynę Adamusa, Candy Girl. Słowa były naprawdę ostre, co doprowadziło do eskalacji.

Sara May sama zajmowała się muzyką i bez większych rezultatów próbowała zaistnieć. Ciekawa barwa i mocny głos nie pomogły w osiągnięciu wymarzonej kariery. Artystka w 2013 roku poinformowała o swojej ciąży i zniknęła z mediów.

Odezwaliśmy się do Katarzyny i z niecierpliwością czekaliśmy na odpowiedź. Zastanawialiśmy się, czy naczelna skandalistka spuściła z tonu po ponad dekadzie od jej ostatniej zawodowej aktywności w mediach. Okazało się, że zmieniło się u niej naprawdę sporo. W rozmowie z ShowNews.pl Sara May powiedziała:

Odkąd jestem mamą i na świecie pojawiły się moje dzieci, to świat kręci się wokół nich. Ich potrzeby są na pierwszym miejscu. Jestem odpowiedzialna za te dwie istoty. W moim odczuciu nie da się bez szkody dla dzieci, zajmować się swoją "karierą", a skoro świadomie wybrałam bycie mamą, to staram się wywiązać ze swojej roli.

Czy Katarzyna tęskni za medialnym światem i za muzyką? Wyznała, że są chwile, gdy myśli o powrocie do branży, ale wydaje się, że byłoby to na innych zasadach, opartych w większości na muzyce:

Mam w szufladzie zeszyt z tekstami utworów, które w tych rzadkich wolnych chwilach udało mi się stworzyć. Jest też skomponowanych wiele pięknych dźwięków.

Z krótkiej rozmowy można wywnioskować także, że Sarze May daleko do skandalistki sprzed lat i zdecydowanie bardziej ceni sobie budowanie ogniska domowego:

Minęło sporo czasu, jestem już innym człowiekiem przez ogrom nowych wyzwań i doświadczeń związanych z macierzyństwem. Może niedługo nastąpi czas w którym będę mogła skupić się bardziej na sobie, a mniej na dzieciach. Na razie słabo mi to wychodzi.

42-latka najwięcej czasu poświęca rodzinie, która jest dla niej najważniejsza. To dzieciom daje uwagę i dba o ich rozwój:

Syn Robin ma 10 lat i trenuje piłkę nożną w Escola Varsovia. Codzienne wspieranie go w sporcie, towarzyszenie mu podczas meczów, wyjazdów, turniejów jest ciekawe, ale i czasochłonne. Córka Ariana idzie do zerówki także jeszcze chwila i będzie bardziej samodzielna. Wychowuję dzieci bez pomocy niani, dziadków, także jest to wyczerpujące gdy podchodzi się do tego na 100%.

Co ciekawe, Sara stara się nie wypadać z muzycznego obiegu i uczy śpiewać dzieci i dorosłych. Seniorzy, z którymi pracowała, wystąpili w The Voice i przeszli eliminacje. Jak dziś wygląda Sara May? Koniecznie zerknijcie do naszej galerii i prywatnego archiwum.

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!