Monika Richardson pochwaliła się pierścionkiem zaręczynowym! Już szykuje się do roli macochy [TYLKO U NAS]

O związku Moniki Richardson z partnerem spod ciemnej gwiazdy media rozpisują się od wielu miesięcy. Para zbliżyła się do siebie w ubiegłym roku, kiedy dziennikarka zakończyła trwający dwa lata związek z Konradem Wojterkowskim.Wyprowadziła się z "klitki na Żoliborzu" po Zbyszku Zamachowskim, a młodszy od Moniki o cztery lata Artur zaczął pomieszkiwać w jej nowym apartamencie.

Na mężczyźnie ciąży prawomocny wyrok m.in. za wyłudzenia VAT-u i kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą i wkrótce ma trafić do zakładu karnego. Richardson niczego nie chce jednak komentować i cieszy się swoim szczęściem. Jakiś czas temu zabrała partnera na zjazd rodzinny w Wielkopolsce i przedstawiła go rodzicom. Oboje starają się też budować dobre relacje ze swoimi dziećmi z poprzednich związków. W minioną sobotę Monika wybrała się z córką Artura na piknik organizowany z okazji Dnia Matki przez Centrum Kultury w Raszynie. Wzięła z dziewczynką udział w charytatywnym pokazie mody "Vivat Mama!", wspierając fundację, która pomaga potrzebującym z poważnymi problemami ortopedycznymi. Dziennikarka nie byłaby sobą, gdyby nie pochwaliła się zdjęciami na swoim profilu w internecie.

W niedzielę Artur i jego córka spotkali się z bliskimi Moniki w restauracji, gdzie świętowali Dzień Matki w połączeniu z Dniem Dziecka. Para już zachowuje się jak klasyczna rodzina patchworkowa. I chociaż trudno jej snuć plany na przyszłość, bo Artur w każdej chwili może trafić za kratki, to jak dowiedział się ShowNews, w życiu Moniki Richardson znów może szykować się przełom.

Pochwaliła się ostatnio pięknym pierścionkiem zaręczynowym. Wspominała, że miała wielu cudownych partnerów i śmiała się, że teraz to jej się taki "czuły gangus" przytrafił - zdradza w rozmowie z ShowNews znajoma dziennikarki.

Być może był to jedynie żart, ale może faktycznie dziennikarka nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa w kwestii ponownego zamążpójścia?

Na co dzień lubię swój status potrójnej rozwódki… To się zawsze sprawdza w towarzystwie. Zaczynam na przykład zdaniem: "Jeden z moich mężów mawiał często…" albo "Jeden z moich mężów bardzo lubił…" i od razu wszyscy strzygą uszami - mówiła kiedyś Richardson w wywiadzie.

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!