Magdalena Schejbal długo nie myślała o aktorstwie na poważnie - jako córka aktorów nie chciała od razu iść w ślady rodziców. Występowała w popularnym "Truskawkowym studio", które realizował Paweł Królikowski, a mieszkanie we Wrocławiu było o tyle komfortowe, że Schejbal mogła pójść na socjologię, bez wpadnięcia w wir warszawskiego świata sceny i telewizji. Studia jednak przerwała i ostatecznie wybrała aktorstwo, w którym realizuje się od ponad dwudziestu lat.
Nie każdy wie, że tradycje aktorskie w rodzinie Schejbalów są kontynuowane - córka Magdaleny i Sławomira Zięby-Drzymalskiego wystąpiła w nowej ekranizacji "Akademii Pana Kleksa". Pewnie nikt by o tym nie wiedział, gdyby nie same mama i córka, które poszły do telewizji opowiedzieć o tym, że nie zależy im na rozgłaszaniu tego debiutu.
Magdalena Schejbal jest jeszcze mamą Ignacego (urodził się w 2009 roku) i czasem zwyczajnie odczuwa zmęczenie mnogością obowiązków, jaka na nią spadła. Nawet teraz opublikowała na Instagramie niepokojące treści. Najpierw udostępniła grafikę z napisem "z głębi serca pozdrawiam każdą kobietę, która robi co może, żeby poradzić sobie z problemami, o których nie mówi nikomu", a potem nagrała krótkie wideo, w którym zastanawia się:
Czterdziesto-mmm-latka, matka... aktorka... wariatka... Jak. Przetrwać. Jak
- mówi Schejbal na nagraniu, po czym sugestywnie przewraca oczami. Oczywiście może to być jakaś wprawka aktorska, ale fani, wyraźnie zaniepokojeni, od razu popędzili z radami dotyczącymi tego problemu. Ktoś napisał aktorce, że można przetrwać, "tylko żyjąc".
Myślicie, że to coś poważniejszego niż ironizowanie na temat codzienności?
Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl
Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?