Joanna Opozda stanie przed sądem przeciwko własnemu OJCU! Tylko u nas skandaliczne szczegóły

O rozstaniu Joanny Opozdy i Antoniego Królikowskiego media dowiedziały się w lutym 2022 roku. Po dwóch latach od tamtego momentu, w lutym przyszłego roku w trybie zdalnym ma się odbyć pierwsza rozprawa rozwodowa rodziców małego Vincenta. Zapewne jedna z wielu, bo zwaśnieni małżonkowie nie doszli do porozumienia w ważnych kwestiach. Sąd skierował ich na mediacje, ale nie doszło do podpisania ugody. Teraz trzeba rozpatrzeć wniosek aktora o obniżenie alimentów i o podział majątku, przesłuchać świadków. W sądzie leży także wniosek teściowej aktorki, Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej, o zabezpieczenie kontaktów z wnukiem.

Dla Joanny Opozdy nowy rok będzie pełen sądowych emocji. Jak dowiedział się ShowNews.pl także w lutym, tyle że w Busku-Zdroju, rozprawę rozwodową mają rodzice aktorki. Joanna będzie wspierać mamę, która na co dzień pomaga jej wychowywać Vincenta. Sama celebrytka wytoczyła ojcu sprawę o zniesławienie. Po głośnej strzelaninie, w której Dariusz Opozda użył broni, nie mają ze sobą kontaktu. Ojciec aktorki złożył pozew w sprawie odwołania darowizny. Żąda zwrotu podarowanego córce apartamentu na warszawskiej Woli, gdyż po wypadku był w potrzebie, a ona nie udzieliła mu pomocy. W tej sprawie w sądzie spotkają się w lipcu przyszłego roku.

Joannie Opoździe grozi też odpowiedzialność karna w innej sprawie. W październiku media obiegły jej zdjęcia z czarnym paskiem zasłaniającym oczy. Skontaktowaliśmy się z Prokuraturą Rejonową dla Warszawy-Śródmieścia, która skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko osobom zaangażowanym w nielegalną reklamę alkoholu w mediach. Opozda jest jedną z nich.

Nie wyznaczono jeszcze terminu rozprawy, ale sąd może tutaj wydać wyrok nakazowy. Joannie O. grozi kara grzywny od 10 tysięcy do nawet pół miliona złotych - mówi nam rzecznik prasowy, prokurator Szymon Banna.

Rozmówca ShowNews.pl dodaje, że aktorka do tej pory nie przeprosiła za swój czyn, ani nie wyraziła skruchy, w przeciwieństwie do niektórych innych celebrytów.

Taka reklama na Instagramie jest o tyle niebezpieczna, że alkohol promują osoby kojarzone z modelingiem i zdrowym trybem życia. Profil Joanny O. ma ogromne zasięgi, a treści były kierowane do młodych osób, kobiet, którym podprogowo sugerowano, że alkohol to nic groźnego - tłumaczy prokurator.

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!