Joanna Opozda pisze o biologicznym ojcu. Pokazała wyrok sądu! Zaskakujące szczegóły

O tym, że stosunki między Joanną Opozdą a jej ojcem są wyjątkowo napięte, cała Polska dowiedziała się, gdy doszło do pamiętnej awantury w Busku-Zdroju. Dariusz Opozda użył broni palnej po tym, jak jego żona Małgorzata w asyście zięcia Antoniego Królikowskiego i córki Aleksandry, chciała wejść do mieszkania, by zabrać swoje rzeczy osobiste. Joanna Opozda była wtedy w zaawansowanej ciąży.

Od tamtej pory aktorka nie utrzymuje z ojcem kontaktu. Jak donosił ShowNews, Dariusz Opozda chce wydziedziczyć córkę i odebrać jej mieszkanie.

Temat zerwanych więzi z ojcem jest dla Joanny bardzo bolesny. W czwartek opublikowała ona specjalne oświadczenie w odpowiedzi na publikację jednego z tabloidów. W artykule czytamy, że Dariusz Opozda wytoczył Joannie proces karny za zniesławienie. Chodzi rzekomo o awanturę, która rozpętała się w mediach społecznościowych po tym, jak aktorka odwołała chrzciny synka. Jako powód podała m.in. obawę, że uroczystość zostanie zakłócona przez jej ojca.

Człowiek ten, który niestety jest moim biologicznym ojcem, wielokrotnie pokazał w moim życiu swoją „odpowiedzialność” w stosunku do mnie czy mojej mamy. Całość spina użycie przez niego broni palnej w głośnym medialnie incydencie - zaczęła Opozda.

W swoim wpisie podkreśliła, że to ona wytoczyła ojcu proces za naruszenie dóbr osobistych i wygrała. Na dowód w swoim instagramowym poście opublikowała również wyrok sądu.

Po licznych wypowiedziach tego człowieka na mój temat, zostałam zmuszona do wejścia z nim na drogę prawną celem pohamowania rozpowszechniania informacji m.in. na temat mojego życia. Informacji i opinii, jakich żaden odpowiedzialny i dojrzały człowiek-ojciec nigdy by nie rozpowszechniał. Stało się jednak inaczej. W związku z tym wygrałam sprawę sądową, która skończyła się w kwietniu 2023 wyrokiem zakazującym temu człowiekowi rozpowszechniania kłamstw na mój temat - podkreśla aktorka.

Na koniec Opozda pożaliła się, że media interesują się jej życiem prywatnym, co niszczy życie jej i jej dziecku. Podkreśliła, że jest samotną mamą.

Drodzy Państwo, to nie jest serial, w którym radośnie gram tragikomiczną role, to jest moje życie, trudne i dla mnie niezwykle bolesne - napisała na koniec.

Przykre?

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!