Cichopek i Kurzajewski po odejściu z "Pytania na śniadanie" będą klepać biedę? Ekspert nie ma wątpliwości

O końcu przygody z "Pytaniem na śniadanie" Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski poinformowali wspólnie z wakacji, które wyjątkowo spędzają osobno - Kasia w ciepłym kraju, a Maciej w górach.

Tu i teraz. Jest mi dobrze. Jestem z dziećmi, rodziną i przyjaciółmi nad Oceanem Indyjskim. Cieszę się chwilą - zapewniła Cichopek sugerując, że zwolnienie z pracy nie zepsuło jej humoru.

Nie da się jednak ukryć, że dla Cichopek i Kurzajewskiego wyrzucenie z TVP oznacza koniec stałego dopływu gotówki i możliwości chałturzenia na imprezach organizowanych przez publicznego nadawcę. ShowNews zapytał eksperta, jak ocenia potencjał biznesowy pary. Adam Szudra z Agencji Friends&Brands współpracującej z influencerami twierdzi, że Cichopek może spać spokojnie. Obecnie jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych polskich celebrytek, co przekłada się na jej zasięgi i kontrakty reklamowe. Po odejściu z "Pytania na śniadanie" Kasia będzie mogła wręcz rozwinąć skrzydła w zarabianiu za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Kontrakt z TVP mógł być dla niej zmorą. Pojawianie się na antenie budowało jej rozpoznawalność, ale też blokowało. Wielokrotnie zdarzały się sytuacje, że jakaś gwiazda była zainteresowana współpracą reklamową, ale uniemożliwiała jej to umowa. Dlatego myślę, że teraz po rozstaniu Katarzyny Cichopek z "Pnś" ta współpraca może nawet rozkwitnąć. Oczywiście to będzie zależało od tego, jak dalej będzie prowadziła swój profil - uważa ekspert.

Rozmówca ShowNews zwraca uwagę, że skandal z ujawnieniem romansu Cichopek i Kurzajewskiego nie odbił się negatywnie na ich wartości dla reklamodawców. Czy dalszą karierę powinni budować jako para?

W naszej branży ocenia się twarde dane, czyli efektywność współpracy z infuencerami. Jeśli chodzi o wartość marketingową pary, wszystko zależy od potrzeb reklamodawcy i wartości, jakimi się kieruje. Ostatecznie jednak nawet w parze influencerów zawsze jest podmiot wiodący marketingowo. Motorem napędzającym klientów jest w tej relacji Kasia. Dlatego bez Maćka jej wycena i tak nie spadnie. Nadal będzie mogła liczyć na minimum 20-40 tysięcy złotych za kampanię w internecie. W przypadku gwiazd tego formatu to realne pieniądze - podkreśla ekspert.

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!