Już za dwa miesiące Jacek Borkowski i jego wybranka, Jolanta z Krakowa, staną przed ołtarzem. Para tuż przed świętami Bożego Narodzenia wzięła ślub cywilny, a w czerwcu powie sobie "tak" w kościele. Dla Borkowskiego będzie to już kolejny raz, gdy stanie przed ołtarzem, dla Jolanty z kolei - pierwszy. Obecnie jednak zakochani skupiają się na celebracji 65. urodzin aktora. To wyjątkowy dzień, bo serialowy Rafalski z "Klanu" nie obchodził tego święta od wielu lat!
Po śmierci trzeciej żony aktor został sam z dwójką dzieci. Opiekował się też schorowaną mamą, z którą był bardzo związany. Dopóki żyła, spotykali się w dniu urodzin Borkowskiego - 16 kwietnia, a pani Jadwiga wspominała, w jak dramatycznych okolicznościach przychodził na świat. Gdyby urodził się pięć minut później, mógłby tego nie przeżyć, bo wykryto m.in. sinicę.
Kiedy w kwietniu 2017 roku moja mama odeszła na zawsze, mój świat rozpadł się na drobne kawałki. Stwierdziłem, że nie jestem już w stanie cieszyć się z tego dnia. Ale do dziś uważam, że dzień urodzin nie jest świętem jubilata, ale kobiety, która go urodziła
- mówi Jacek Borkowski.
Aktor spędzał swoje 62. urodziny w szpitalu. Był w poważnym stanie, zakażony koronawirusem. Po kilku latach, już w dobrej formie, może wreszcie cieszyć się jubileuszem z ukochaną kobietą u boku. ShowNews.pl skontaktował się z Jolantą Borkowską. Żona gwiazdora "Klanu" zdradziła nam, że ten wciąż ma chrapkę na nowe projekty.
Jacek wchodzi w wiek emerytalny i wiadomo, że to przeżywa. Jakiś etap życia się zamyka, chociaż on wciąż ma apetyt na nowe wyzwania zawodowe. W serialu "Klan" jest od lat, ale dusza artysty ciągnie go do czegoś nowego
- wyjawiła nam żona Borkowskiego.
Jak zdradziła pani Jolanta, dla jubilata zaplanowała tort w rodzinnym gronie i prezent, który ma go zaktywizować sportowo.
Przez ostatnie lata Jacek był mamą, tatą, kucharzem, psychologiem, taksówkarzem, a przy tym artystą. Czas dla siebie miał wieczorami, ale nie był, tak jak na przykład jego syn, zbyt aktywny sportowo. Ja wyciągnęłam go do szkoły tańca, złapaliśmy trochę endorfin w rytmach samby. A teraz z okazji urodzin kupiłam mu rower trekkingowy. Na pewno się przyda, bo mąż ostatnio powtarza, że przy mnie przybrał na wadze
- śmieje się pani Jola i zdradza, czego - oprócz zdrowia - będzie mu dzisiaj życzyła.
Żeby ten nasz kolorowy, miłosny zawrót głowy trwał cały czas
- podsumowuje.
Słodko?
Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl
Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?