Edyta Górniak i Dariusz Krupa rozwiedli się na oczach całej Polski w 2010 roku. Kilka lat później producent muzyczny trafił za kratki za to, że kierując pod wpływem środków odurzających, zabił kobietę na pasach. Dwa lata po wyjściu z więzienia zaczął udzielać mediom wywiadów, w których przekonywał, że chce odnowić relację z 18-letnim dziś Allanem, którego ostatni raz widział osiem lat temu. Oświadczył, że podjął próbę kontaktu z synem. Allan w rozmowie z "Super Expressem" zaprzeczył jednak jego słowom. Chłopak nie czuje potrzeby odnowienia relacji z ojcem.
- Nie chcę mieć nic wspólnego z tym człowiekiem, bo się go masakrycznie wstydzę i postawiłem mu warunki naszego ewentualnego kontaktu, których po dziś dzień nie spełnił w najmniejszym stopniu - powiedział dziennikarzowi.
Allan życzył też ojcu "odnalezienia tych swoich jaj, o których tak często mówił".
Edyta Górniak ujawnia prawdę o swoim życiu. Straciła cały majątek
Ostatnio Edyta Górniak podczas występu na festiwalu w Sopocie nawiązała ze sceny do swojego małżeństwa z ojcem Allana i subtelnie wbiła mu szpilę. Teraz zdecydowała się na niezwykle szczerą rozmowę z Damianem Glinką w podcaście "Strip talk z gwiazdami", w której zdradziła bardzo prywatne kulisy rozpadu swojego małżeństwa. Diwa przyznała, że była świadoma tego, jak wiele może stracić na rozstaniu z Dariuszem Krupą, który był także jej managerem i trzymał kontrolę nad jej pieniędzmi. Mimo tego postanowiła zmienić swoje życie na lepsze i uwolnić się od męża.
- Rozwiodłam się, po prostu. Zrozumiałam, że moja tożsamość została rozgrabiona i postrzępiona, rozdarta na fragmenty, które już do siebie nie pasują i już się nie zgadzają. I postanowiłam odzyskać całą siebie, ze wszystkimi fragmentami i zbudować moje imperium od nowa. I tak zrobiłam - wyznaje Edyta Górniak.
Diwa oświadczyła też, że po rozwodzie została bez grosza przy duszy. Nie dość, że straciła cały majątek i miała na utrzymaniu małe dziecko, to jeszcze przez kolejne miesiące jej pieniądze trafiały na konto byłego męża. Jej sytuacja była tak zła, że musiała pożyczać pieniądze na życie.
- Od momentu rozwodu, to było 14-15 lat temu, zaczęłam od pierwszej złotówki. Na początek pożyczałam pieniądze. Mąż mi zabrał wszystkie pieniądze, wszystkie. Pierwsze pieniądze zarobiłam w Opolu, po pół roku, a w tym czasie robiłam program „Jak Oni śpiewają” i wszystkie pieniądze szły na konto, do którego nie miałam dostępu - wyznaje Edyta Górniak.
Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!

Czapka Mikołaja na wieży ratuszowej w Głogowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak mieszkał i żył Gabriel Seweryn. "Kanapa się sypie..." [ZDJĘCIA]
- Afera w Polsacie: Dowbor SKANDALICZNIE potraktował Romanowską! Szefostwo reaguje!
- Gabriel Seweryn brał narkotyki przed śmiercią?! Prokuratura już wie, co z tym zrobi
- Fryzjer gwiazd przyjrzał się "sianowatym" włosom Liszowskiej. Ma dla niej cenną radę