Rozenek wzięła nastoletniego syna, wcisnęła się w KUSĄ MINI i poszła do wyższych sfer. Ładnie wyglądała?

Małgorzata Rozenek robi ostatnio wszystko, by wrócić na falę dawnej popularności, kiedy to zarabiała miliony właściwie małym wysiłkiem. Okazało się jednak, że w pewnym momencie show biznes tak nasycił się jej osobą, że teraz celebrytka bardzo uważnie musi dobierać okazje do odbudowania dawnego imperium.

Nic więc dziwnego, że w czwartkowy wieczór pomaszerowała do Łazienek Królewskich, by pokazać się Omenie Mensah i Rafałowi Brzosce. Ci wzięli się od jakiegoś czasu za świat wielkiej sztuki i na corocznej aukcji charytatywnej prezentują dzieła warte miliony, przeznaczając dochód z ich licytacji na cele społeczne. Rozenek stwierdziła więc, że na takim wydarzeniu warto być, najlepiej z bliskimi.

Wzięła więc pod pachę starszego syna, osiemnastoletniego Stanisława, oraz wiernego męża Radka Majdana i popędziła pozować na ściance. Co prawda w drodze złapała ich ulewa, ale celebrytka nie straciła rezonu. Stanisława wystylizowała w garnitur i dobrała mu czerwone sznurówki, które miały pasować kolorem do jej kreacji. "Kreacją" trudno właściwie to nazwać, bo to po prostu ultrakrótka mini ledwo zasłaniająca pośladki. Sukienka była tak skąpa, że nie wystawała spod marynarki, którą Gosia nonszalancko zarzuciła na ramiona.

Zobaczcie, jak to wszystko wyglądało. Myślicie, że wyższe sfery zainspirują się stylem Gosi?

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!