Dzika Joanna Liszowska w burzy loków i luźnej stylizacji. Zrezygnowała ze strojnych sukien. Wyszło jej to na dobre?

Joanna Liszowska na czerwonym dywanie nie zaszalała zbyt mocno, a raczej postawiła na coś, co śmiało mogłaby założyć każda z nas. 45-latka zdecydowanie zmieniła styl od kiedy została rozwódką. Już od sześciu lat stawia na luźniejsze stylizacje, a zdecydowanie rzadziej można spotkać ją w strojnych sukniach, które często bywały źle dobrane do jej sylwetki.

Dziś ewidentnie bawi się modą i wrzuca na luz, co widać na ostatniej imprezie. Postawiła na koszulę w stylu oversize i we wzór moro. Bluzkę figlarnie rozpięła na samym dole, a także zostawiła większy dekolt. Do tego wszystkiego na plecach pojawiła się aplikacja z dżetami, która nawiązywała do tematyki wydarzenia. 45-latka zdecydowała, że zestawi ją ze zwykłymi jeansami w niebieskim kolorze, ale żeby było odrobinę bardziej kobieco, połączyła je ze szpilkami w metalicznym odcieniu.

Warto zwrócić uwagę na włosy, ponieważ dawno Joanna Liszowska nie prezentowała takiej burzy drobnych loczków. Najwidoczniej przestała walczyć z naturą i postawiła na pogłębienie skrętu. Do tego delikatnie makijaż z mocno wytuszowanymi rzęsami i srebrne duże kolczyki koła.

Co ciekawe, aktorka wielokrotnie podkreślała, że nie jest uzależniona od mody i ślepo nie podąża za trendami. Wybiera to, co po prostu jej się podoba i w czym czuje się dobrze, nie zważając na to, czy są to najmodniejsze ubrania w sezonie. W rozmowie z ShowNews.pl aktorka zwierzyła się, co jest dla niej ważne podczas wyboru ubrań. Przyznała także, że zdaje sobie sprawę z wpadek modowych, ale nie wpływa to na nią negatywnie:

Dla mnie najważniejsze jest to, czy się dobrze czuję, a są gusta i guścik oczywiście. Ludzie, którzy się na tym znają lub nie znają, ale ostatecznie my w tym jesteśmy i my mamy się w tym czuć dobrze. Absolutnie było parę rzeczy nietrafionych, gdzieś były jakieś potknięcia, ale generalnie jak ja się czuję dobrze, to chyba najważniejsze.

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!