Agata Steczkowska, najstarsza z dziewięciorga rodzeństwa i siostra najbardziej znanej z klanu Justyny, występowała na scenie już od siódmego roku życia. Dzięki temu jako dziecko miała okazję zwiedzić świat, a także poznać osobiście papieża Jana Pawła II. W rozmowie z ShowNews artystka wyznała, że doskonale pamięta wybór kardynała Karola Wojtyły na papieża 16 października 1978 roku.
Miałam wtedy 12 lat i doskonale pamiętam ten dzień. Cała rodzina patrzyła w telewizor. Cieszyliśmy się, jak wszyscy Polacy. Rodzice byli mocno wzruszeni - mama płakała, tato popadł w zadumę - opowiada Steczkowska.
Agata Steczkowska wspomina także swoje wizyty w Watykanie, gdzie miała okazję wystąpić dla Jana Pawła II.
Miał fenomenalną pamięć do ludzi. Byłam u niego kilka razy. Zawsze ze mną rozmawiał i błogosławił mnie osobiście, a ja za każdym razem grzecznie się przedstawiałam. Wtedy on mi przerywał słowami: "Wiem, kim jesteś. Pamiętam cię, twoja rodzinę i chóry", bo byłam zawsze w grupie z rodziną albo moimi chórami. Zawsze słuchał, uśmiechał się, komentował i gratulował, jak to pięknie śpiewamy... - zdradza Agata.
Siostra Justyny Steczkowskiej wspomina sytuację po śmierci papieża, która na zawsze pozostanie w jej pamięci. Była wtedy w trasie koncertowej w Rzymie ze swoim chłopięcym chórem. Postanowili odwiedzić grób Jana Pawła II. Mimo że można było spędzić przy nim tylko minutę, Steczkowska poprosiła chórzystów o wykonanie utworu "Gaude Mater Polonia".
Nikt nam nie przeszkodził, zaśpiewaliśmy do końca. Czas się zatrzymał, polski pradawny hymn wybrzmiał doskonale w tym grobowym, skalistym wnętrzu, pogłos był idealny, wrażenie nie do zapomnienia. Chłopcy się trochę bali, że nas "carabinieri" wyniosą na strzelbach, ale dyrygent wzniósł ręce, chór zaczął śpiewać... Oczywiście byliśmy ubrani jak na koncert - ja w długiej, pięknej, fioletowej sukni z długim trenem na puszystych halkach, a chórzyści w ciemno fioletowe garnitury z aksamitu. Nie mogliśmy przecież nad grobem największego Polaka oddawać czci ubrani jak zwykli turyści! - podkreśla.
Po tej wzruszającej scenie chórzyści dostali zaproszeni do Radia Vatikano.
Mieliśmy piękną audycję, śpiewaliśmy pieśni patriotyczne i religijne. Cały świat nas usłyszał, bo to radio ma największe zasięgi na świecie i jest odbierane nawet wysoko w Andach. Potem zwiedziliśmy rozgłośnię i pewien redaktor wyznał, że był słyszał nasz występ przy grobie Jana Pawła II i pogratulował nam odwagi. Zaprosił nas na dach i mogliśmy na własne oczy zobaczyć słynną antenę radia Vaticano oraz podziwiać Rzym z wysokości - relacjonuje Agata Steczkowska.
Jaki alkohol wybierają Polacy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Maria z "Sanatorium" żyje jak królowa! Dziedziczkę fortuny zna cały Konstancin [FOTO]
- Hit! Pokazali taniec Radwańskiej i jej koleżanek. Tak balowała na weselu znajomych
- Widzowie dopatrują się romansu w TzG! Drobne gesty zdradzają wszystko
- Od sutenerki i żony gangstera do celebrytki. Tak Kaźmierska pięła się na szczyt