Wydało się, jak 72-letni Strasburger został ojcem. "Mówię: Będę uważał, oczywiście"

Aldona Kleczkowska
Karol Strasburger mówi o późnym ojcostwie. Córka urodziła mu się, gdy miał 72 lata.
Karol Strasburger mówi o późnym ojcostwie. Córka urodziła mu się, gdy miał 72 lata. Xteam/East News/AKPA
Karol Strasburger w 2019 roku po raz pierwszy został ojcem - miał wtedy... 72 lata, a jego partnerka 35, więc wzbudziło to spore kontrowersje w show biznesie. Aktor i prowadzący kultowej "Familiady" zapewnia jednak w najnowszym wywiadzie, że świetnie odnalazł się w roli taty. Opowiedział trochę o tym, jak poznał Małgorzatę Weremczuk i co sobie wtedy pomyślał. W jaki sposób 72-latek został ojcem?

Karol Strasburger pod koniec 2019 roku został ojcem. Miał wtedy 72 lata, a na świecie powitał swoje pierwsze dziecko - córkę Laurę, którą urodziła 35-letnia Małgorzata Weremczuk. Wcześniej Strasburger był mężem Barbary Burskiej a potem Ireny Morińczyk, z którą przeżył blisko 30 lat. Niestety, Irena Strasburger zmarła na białaczkę. Aktor owdowiał w 2013 roku, mając 66 lat.

Wkrótce potem odnowił znajomość z Weremczuk, którą znał już wcześniej, ale w czasie samotności odkrył na nowo. Teraz w rozmowie z Olivierem Janiakiem (przeprowadzonej w ramach wywiadów sponsorowanych przez producenta ekspresów do kawy) Strasburger wspomniał, jak to było z tym, że zaczęli się spotykać. Podobno obiecywał sobie, że "będzie uważać" - jak wynika z jego słów - w relacji z Weremczuk, nie chcąc najwyraźniej robić żadnych nadziei ani jej, ani sobie.

Spotkało się dwoje ludzi, którzy się nagle zobaczyli (znaliśmy się wcześniej), ale nagle ja tak pomyślałem sobie: fajna ta dziewczyna, kurczę, może jakoś się spotkam się z nią, na obiad pójdę, mówię: Będę uważał, oczywiście. W głowie mi nie zaświtało przez sekundę, że ta pani, ta dziewczyna będzie matką mojego dziecka kiedyś

- otworzył się przed Janiakiem.

Oczywiście związek to jedno, a posiadanie dziecka to drugie. Karol Strasburger przekonuje, że wiedział, co robi, decydując się na tak późne ojcostwo. Przekonywał Janiaka, że nie jest przypadkiem "opętanego kretyna", który nie rozumiałby, co się z nim dzieje. Jego zdaniem druga osoba musi być partnerem sprawdzonym na każdym froncie - i tak się w przypadku jego i Małgorzaty stało. Zapewnił, że bardzo naturalnie czuje się z tym, że jest ojcem, chociaż nikt nie wiedział - włącznie z nim samym - jakim tatą będzie.

Mam dużo siły, dużo doświadczenia, mówiąc nieskromnie: lepiej gram, niż kiedyś, pomyślałem sobie, że może warto byłoby jakieś nowe życie rozpocząć, no i tak się stało. A to, że pojawiło się dziecko, no to jak zawsze przypadek, ale to było chciane - tak chcieliśmy, żeby było i tak się stało

- podsumował w rozmowie z Janiakiem.

Karol Strasburger mówi o późnym ojcostwie. Córka urodziła mu się, gdy miał 72 lata.

Wydało się, jak 72-letni Strasburger został ojcem. "Mówię: B...

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 31

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze!
Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi firmy Google. Dodając komentarz, akceptujesz regulamin oraz Politykę Prywatności.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gosia
10 lutego, 16:19, Agnieszka:

Ten kto napisał , że spolodzenie dziecka mając powyżej 60 lat, to czysty egoizm ma całkowitą rację. Szczęście, że chociaż jest szansa, że mama dziecka strasvurgera dożyje ważnych chwil w życiu potomka i nie sprawi, że jako małolat zostanie sierota. Dziecko tego Pana będzie miało 10 lat a tata 82? To już nawet strach dziecko z osoba w takim wieku zostawić, bo zapomni, zaśnie, zasłabnie,pomijając naturalny brak sił witalnych, to wiek na bycie dziadkiem..

Zgadzam się.On szczęśliwy ,ale choćby dożył 100 lat to dziecko będzie miało krótko tatę i to jest przykre .A jak ma się kochającego tatę to chce się mieć go jak najdłużej .Około max.30 lat to stanowczo za któtko.

G
Gość
10 lutego, 10:29, Pola:

Najważniejsze ,że dzieciątko zdrowe,a oni szczęśliwi.

10 lutego, 22:35, Wiktor:

Mogłaby być jego wnuczką.Ohyda

Nawet prawnuczką

O
Olo
Jak można tak kochac pieniądze
B
Beata
Faceci to mają życie... Nawet stary dziadek nie chce czterdziestolatki, a jeśli się takowa zainteresuje, to szybko ją wymienia. Niestety, dla kobiety przed czterdziestka życie intymne się kończy. Chyba, że spotka normalnego, myślącego głową faceta.

Dziadek, nawet wiekowy, wybiera dwudziestolatkę, a ta leci na popularność i kasę. Kobiety dojrzałe, należące do tak zwanego "wielkiego świata" pozostaja samotne. Chyba, że młody chłopak poleci na kasę (jeśli te mają jej dostatecznie dużo).
B
Beata
11 lutego, 11:40, Jan:

Jedni myślą w tym wieku czy doczekaja się prawnucząt, inni czy będą w stanie uczestniczyć na weselu wnuczki, wnuka, a pan Karol... spłodził potomka.

Ciekawe czy dzieciak będzie chciał opiekować sie staruszkiem? Bo że wstydzić sie bedzie przed kolegami to pewne.

Ale prymitywne podejście do tematu. Rodzinę się kocha albo nie. Tylko nie kocha się proporcjonalnie do wieku, ale do wartości człowieka.

K
Krzysztof
Nie rozumiem.Sorki.
J
Jan
Jedni myślą w tym wieku czy doczekaja się prawnucząt, inni czy będą w stanie uczestniczyć na weselu wnuczki, wnuka, a pan Karol... spłodził potomka.

Ciekawe czy dzieciak będzie chciał opiekować sie staruszkiem? Bo że wstydzić sie bedzie przed kolegami to pewne.
A
Ania
Okej jeżeli oboje chcieli tego dziecka to nie ma sprawy.
E
Elwira
10 lutego, 10:35, Polka:

A ja go rozumiem.Zawsze chciał mieć zapewne dziecko z drugą żoną,ale tak się złożyło,że nie dała mu potomka.

Musieli się kochać,skoro jej nie zostawił i przeżyli tyle lat.

Los bywa przewrotny i nie krytykujemy innych,bo nie wiemy co u nas się może wydarzyć np. za 10 lat.

10 lutego, 10:37, Blek:

Jedna z mądrych wypowiedzi.

Dokładnie popieram , nigdy nie wiadomo co nas spotka... .

B
Bywa
Nie spieszył się 😊
G
Gabi
10 lutego, 11:15, Taak:

Dobrze ,dobrze Karol powiedz kto je spłodził bo na pewno nie Ty.

Na pewno to Kopernik nie zyje a Ty co materacem jestes?

J
Jacek
Bravo toś je chłop👍👍
W
Wiktor
10 lutego, 10:29, Pola:

Najważniejsze ,że dzieciątko zdrowe,a oni szczęśliwi.

Mogłaby być jego wnuczką.Ohyda

H
Hrabtor
Cytat o uważaniu wbrew temu co sugeruje tytuł nie odnosi się do kwestii przygody z ojcostwem... Nie lubię tego typu manipulacji, bo jest krzywdząca dla osób opisywanych.
M
Mariusz
W porządku, że udało się rozpocząć nowe życie. A wiek to tylko cyfra. Życzę wszystkiego najlepszego.
Wróć na shownews.pl shownews.pl