Wersow i Friz zdradzili, jak nazwą swoje dziecko. Córka gwiazd Ekipy otrzyma dwa imiona

Wersow i Friz to już od ładnych kilku lat jedna z najpopularniejszych par w polskim internecie. Współzałożyciel głośnego projektu o nazwie Ekipa oraz jego narzeczona, która również prężnie działa jako youtuberka i influencerka, niedawno podzielili się ze swoją widownią niezwykle ekscytującymi wieściami. Krążące od dłuższego czasu w sieci plotki okazały się prawdą — w połowie lutego Weronika Sowa i Karol Wiśniewski oficjalnie potwierdzili, że spodziewają się dziecka. Narodziny pierwszej pociechy idoli młodzieży zbliżają się wielkimi krokami. Nie jest tajemnicą, że przyszła mama już odlicza dni do planowanego terminu porodu.

Ok, 9 miesiąc ciąży to już nie przelewki. Ból pleców, opuchlizna, ale lody i owoce rekompensują. Już nie mogę się doczekać małej M - napisała Wersow w miniony weekend na Twitterze.

Idąc śladem swoich koleżanek z branży, Wersow już parę miesięcy temu urządziła modną wśród amerykańskich celebrytów imprezę o nazwie "gender reveal party". 26-latka i jej sławny partner obwieścili na niej, że spodziewają się dziewczynki.

Gender Reveal. To dla nas wyjątkowa pamiątka i nie możemy się doczekać naszej córeczki - wyznała Weronika.

Po imprezie, podczas której Wersow i Friz ogłosili płeć swojego dziecka, przyszedł czas na kolejne wydarzenie w iście hollywoodzkim stylu. Tym razem gwiazdy Ekipy wyprawiły cieszące się w naszym kraju z roku na rok coraz większą popularnością "baby shower". Główną atrakcją przyjęcia zorganizowanego w luksusowym domu pary okazało się ujawnienie imienia dziecka.

Do tej pory było jedynie wiadomo, że dziewczynka otrzyma krótkie imię rozpoczynające się na literę M. Teraz wiemy już, że córka Friza i Wersow otrzyma nie jedno, a dwa imiona. Co ciekawe, pierwsze z nich — teoretycznie — ma pozostać tajemnicą aż do samego dnia porodu. Youtuberka poprosiła przyjaciół o dyskrecję, a montażystów o to, aby we vlogu ze wspomnianego baby shower zamazać kartkę z imieniem, która została zaprezentowana zaproszonym gościom. Spostrzegawczy internauci nie mają już jednak wątpliwości, o jakie imię chodzi. Wygląda na to, że niespodziankę zepsuła wymowna reakcja jednego z ekipowiczów.

Widząc reakcje Michała, który potrząsnął Mają, jak "ogłaszali" imię, wiadomo od razu, że na imię będzie miała Maja :) - to tylko jeden z wielu komentarzy o podobnej treści pod najnowszym filmem Weroniki.

O tym, czy przypuszczenia fanów potwierdzą się, przekonamy się już wkrótce. Za to już teraz wiemy, że drugie imię dziewczynki będzie brzmiało tak samo, jak imię jej mamy.

Wymyśliliśmy, że drugie będzie zawsze po rodzicu - wyjaśnił Friz.

Karol zdradził też, że córka będzie nosić jego nazwisko. Wszystko wskazuje więc na to, że córka Wersow i Friza będzie się nazywać Maja Weronika Wiśniewska.

Ładnie?