Gabriel Fleszar miał zadatki na to, by stać się jedną z największych polskich gwiazd, a wydany w 1999 roku utwór "Kroplą deszczu" z miejsca stał się wielkim hitem i przyniósł mu ogromną popularność. Zaledwie dziewiętnastoletni wówczas wokalista już od najmłodszych lat uczył się gry na instrumentach (fortepianie i gitarze), w przeszłości należał też do chóru. Przebój wydany pod koniec lat dziewięćdziesiątych sprawił, że Gabriel Fleszar zdobył rozpoznawalność, jednak w kolejnych latach został nieco zapomniany. Artysta zarzeka się, że "był zbyt skromny i pokorny, żeby stać się wielką gwiazdą mainstreamu". Choć zapewne niejeden mógłby mieć żal o to, że nazywa się go "gwiazdą jednego przeboju", autor "Kroplą deszczu" zwraca uwagę na jasną stronę tego medalu.
Spójrzmy na ten medal z dwóch stron: czy lepiej być tym, kto ma na koncie naprawdę wielki hit, czy artystą, który, choć poświęcił muzyce całe dekady swego życia, to jednak nie udało mu się nagrać utworu, który okazałby się naprawdę wielkim przebojem? Mam na koncie nie tylko piosenkę "Kroplą deszczu", przecież swego czasu naprawdę dużą popularnością cieszyły się też "Bilet do nieba" i "Nasza droga donikąd" czy też "Kto panem kto sługą". No ale rzeczywiście - pierwsza z nich najlepiej przetrwała próbę czasu i to ona do dziś jest najchętniej grana przez rozgłośnie radiowe
- mówił Fleszar w rozmowie z NaTemat.pl.
Cóż, trudno nie przyznać mu racji: co prawda od nagrania jego największego hitu minęły przeszło dwie dekady, jednak mimo to Gabriel Fleszar wciąż funkcjonuje w przestrzeni publicznej. Wokalista w 2011 roku pojawił się w "The Voice of Poland", co było sporym zaskoczeniem dla fanów, nie dotarł jednak do finału - odpadł w dogrywce na etapie bitew. Obecnie artysta dalej działa w branży muzycznej i publikuje swoje utwory w sieci - najnowsze z nich pochodzą z 2023 roku. Raczej rzadko, lecz zdarzy mu się też pojawić na ściance, a w 2018 roku zabrał swojego syna Miłosza (wtedy 16-letniego) na premierę filmu.
Co ciekawe, Fleszar uczestniczy również w trwającej trasie koncertowej "Lata 90.", w której udział biorą również tacy artyści, jak m.in. Andrzej Piaseczny, Justyna Steczkowska, Urszula, Kayah czy Natalia Kukulska, a wydarzenie prowadzi Tomasz Kammel.
Jak dziś wygląda Gabriel Fleszar? Ci, którzy pamiętają go sprzed lat, mogą się zdziwić - wykonawca "Kroplą deszczu" nosi długie włosy i ubiera się w rockowym stylu. Muzyka wciąż jest obecna w jego sercu: dalej koncertuje, a ponadto wspiera profilaktykę uzależnień wśród młodzieży (swego czasu sam był uzależniony od papierosów, które, jak mówił w DDTVN, palił od 15. roku życia przez osiemnaście lat) - w ramach tej działalności gości w szkołach w całym kraju i spotyka się tam z młodzieżą, prezentując przy tym uczniom swoją muzykę.
Zobaczcie w galerii ShowNews.pl, jak zmienił się Gabriel Fleszar. Chcielibyście po latach usłyszeć, jak śpiewa na żywo "Kroplą deszczu"?
Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl
Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Popek na tronie z pustaków. Tak żyje po odejściu z "Pytania na Śniadanie" [ZDJĘCIA]
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał