Nie uwierzycie, jakie wykształcenie ma żona Zenka Martyniuka. Wydało się też, gdzie wcześniej pracowała

Danuta Martyniuk to żona Zenona Martyniuka, niekwestionowanego króla disco polo i wokalisty zespołu Akcent. Hity takie jak "Życie to są chwile", "Królowa nocy", "Przekorny los" czy "Przez twe oczy zielone" zna i nuci cała Polska, a muzyk występuje na scenie niemal bez przerwy od lat 80.

Zenek od ponad trzech dekad tworzy szczęśliwe małżeństwo z Danutą Martyniuk. Para pobrała się w 1989 roku, a kilka miesięcy później na świat przyszedł ich jedyny syn, Daniel. Żona króla disco polo chętnie pojawia się u jego boku na różnego rodzaju wydarzeniach. Nie tak dawno przeszła spektakularną metamorfozę - jesienią 2022 roku pokazała się publicznie po zgubieniu 17 kilogramów. Z kolei w kwietniu 2023 roku Danuta Martyniuk bez ogródek przyznała, że poprawia urodę. Przeszła korektę przegrody nosowej, plastykę nosa i lifting skóry twarzy. Żona Zenka bez wątpienia przyciąga uwagę mediów.

Danuta Martyniuk na co dzień zajmuje się inwestycjami i finansami męża. Mówi się, że to ona stoi za jego sukcesem. Nie wszyscy jednak wiedzą, gdzie kobieta pracowała przed laty. Po ślubie para pewien czas trwała w związku na odległość, bo Danuta odbywała staż w jednym z warszawskich szpitali. Kobieta jest z zawodu pielęgniarką i pracowała na oddziale onkologicznym. Jak przyznała w wywiadzie z Pomponikiem, była to bardzo ciężka i wymagająca praca, a pielęgniarki powinny zarabiać dużo więcej i mieć możliwość wcześniejszego przechodzenia na emeryturę.

- Pielęgniarki powinny zarabiać dużo, bo to jest ogromne poświęcenie, nawet rodziny. Pracując w dyżurach, nie spędza się świąt z rodziną i to jest naprawdę ciężka praca. Czasami pielęgniarka musi myśleć i za lekarza. Wykonuje te zlecenia lekarskie. Ja jak pracowałam na onkologii, to jest naprawdę ciężko.Uważam, że pielęgniarki tak jak policjanci powinny przechodzić wcześniej na emeryturę. Tak po 15 latach, bo to jest najcięższy zawód, jaki jest w Polsce - powiedziała.

Spodziewaliście się, że Danuta Martyniuk była pielęgniarką?