Mroczne sekrety królestwa Klaudii El Dursi. Stopy na stole i chleb w garderobie [ZDJĘCIA]

Klaudia El Dursi, mimo że powiązała swoje nazwisko raczej z dramogennymi formatami telewizyjnymi, sama sprawnie unika zbędnych kontrowersji, czerpiąc wyłącznie profity z bycia ładną telewizyjną buzią. Na Instagramie obserwuje ją już prawie milion użytkowników, TVN zdaje się być zadowolony z jej poczynań przed kamerami, marki pchają się drzwiami i oknami, żeby nawiązać z nią współpracę, mąż przystojny, dzieci dobrze wychowane - no po prostu miód malina. Tymczasem jak zwykle okazuje się, że szara rzeczywistość różni się znacząco od wymuskanych widokówek przedstawianych nam w mediach społecznościowych.

Zdjęcia nowego dwupiętrowego apartamentu El Dursi za (orientacyjnie) ok. 1,5 miliona złotych krążą po internecie już mniej więcej od dwóch lat. Wtedy to celebrytka po raz pierwszy zaprosiła do swych włości Dzień Dobry TVN, tłumacząc przy okazji, dlaczego nie wciąż nie porzuciła swojej ukochanej Bydgoszczy na rzecz przesiąkniętej celebrytami Warszawy.

Mam olbrzymi sentyment do tego miasta, dobrze się tu czujemy i mamy swoich przyjaciół - opowiadała podczas odwiedzin telewizji w jej 150-metrowym gniazdku.

Oczywiście zdążyła pochwalić się przy tym również imponującą garderobą.

To będzie moje królestwo, żaden mężczyzna nie będzie miał tutaj wstępu. Widzę, jak tutaj wiszą koszule i garnitury, a tu toaletka. Tu będą stylizacje i przebieranki - wyliczała z wypiakami na twarzy przed kamerami DDTVN.

Faktycznie jest co pokazywać. Imponuje zaróno awangardowy kominek jak i asymetryczna wyspa kuchenna z litego marmuru. Wszystko w odcieniach kremu i delikatnych brązów. Nowocześnie, aczkolwiek przytulnie. Wszystko to zasługa biura architektonicznego, które przed paroma dniami wywróciło dom El Dursi do góry nogami. Okazuje się, że twórcy instagramowego mieszkanka zapragnęli porobić zdjęcia do swojego portfolio. Nic dziwnego, że w czterech kątach Klaudii zapanował - delikatnie mówiąc - chaos.

Tak na przykład widzowie zostali uraczeni nietypowymi widokami z garderoby. Już nie perfekcyjnie uporządkowanej, a zawalonej wyrzuconymi z szaf ubraniami, które przysłoniły niemal całą podłogę. Jakby tego było mało, El Dursi urządziła sobie przy toaletce stoisko z bochnem chleba w foliowej torebce i masłem. Tak właśnie wygląda życie, gdy gasną już kamery.

To jednak nie pierwszy raz, gdy Klaudia wykazała się dość nietuzinkowym podejściem do swojego wyśnionego mieszkania. Oto już dobre parę miesięcy temu na Instagrama wleciało zdjęcie, na któym gwiazdka usadowiła się na stole jadalnym. Tak jak obok spodni na blacie dałoby się jeszcze przejść obojętnie, tak już gołe stopy w miejscu, w którym normalnie się je, wydają się co najmniej egzotyczne.

Znaliście Klaudię od tak wyzwolonej strony?

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!