Jak żyje Irena Eris? Jedna z najbogatszych Polek jeszcze niedawno nie miała komórki!

Kosmetyczne imperium Ireny Eris od początku było firmą rodzinną. Przedsiębiorczyni założyła interes razem ze swoim mężem Henrykiem Orfingerem w 1983 roku. Aktualnie posadę Prezesa Zarządu piastuje ich syn Paweł Orfinger. Dziś firma należąca do doktor farmacji cieszy się ogromną popularnością, jednak początki nie były łatwe. Kobieta miała 33 lata, kiedy postanowiła porzucić pracę na etacie w Polfie i stworzyć własny interes.

Wielokrotnie mówiłam w wywiadach, że miałam odpowiednią wiedzę i nie mogłabym robić czegoś, o czym nie miałabym pojęcia

- mówiła Eris w rozmowie z serwisem wirtualnekosmetyki.pl.

Swój biznes zaczęła prowadzić w Piasecznie, w pomieszczeniu po dawnej piekarni. Początkowo kremy produkowała w metalowym garnku, a składniki mieszała wiertarką.

Aby rozpocząć działalność, pożyczyłam pieniądze od mamy. Mogła za tę kwotę, którą nieoczekiwanie dostała w spadku, kupić sześć fiatów 126p. To nie była jej inwestycja, tylko właśnie pożyczka. Bardzo chciałam być samodzielna, chciałam te pieniądze zwrócić. Mimo trudnego początku oddałam całą sumę. Oddałam i byłam z tego bardzo dumna

- mówiła doktor Eris o początkach działalności w rozmowie z portalem corazlepszafirma.pl.

Mąż farmaceutki nie od razu pomagał jej w firmie. Małżeństwo ustaliło, że zaczeka on z porzuceniem państwowej posady do momentu, aż biznes żony nie zacznie przynosić dochodów. Stanowiło to zabezpieczenie rodziny.

Ostatecznie do firmy przekonał mnie mój mąż, Henryk Orfinger, który został na etacie, żebyśmy w razie klapy przedsięwzięcia mieli z czego żyć

- powiedziała Eris w rozmowie z Onetem.

Doktor Irena Eris to tak naprawdę Irena Szołomicka-Orfinger. "Eris", stanowiące jej znak rozpoznawczy i nazwę firmy, jest zbitką liter imienia i panieńskiego nazwiska farmaceutki. Biznes zrodzony z pasji do kosmetyków zapewnił kobiecie wysokie miejsce na liście najbogatszych kobiet w Polsce. W 2023 roku jej majątek według rankingu "Forbesa" wart był 609 mln złotych.

Oprócz sukcesu w biznesie, Irena Eris osiągnęła też spełnienie w życiu prywatnym. Kobieta w 1974 roku poślubiła Henryka Orfingera. Wsparcie męża pomogło jej zbudować kosmetyczne imperium. To on od początku wierzył w jej sukces i wspierał m.in. rozwożąc kremy po całym kraju.

Para doczekała się dwóch synów, których dzieli 18 lat. Obie pociechy Orfingerów ukończyły Polsko-Japońską Wyższą Szkołę Technik Komputerowych. W zawodowe ślady rodziców postanowił pójść starszy Paweł, który zastąpił na stanowisku prezesa swojego ojca.

Niektóre rozmowy odbywały się z udziałem prawnika. Jego obecność była istotna, bo pomagała zastanawiać się na strukturami formalnymi. Po dwóch czy trzech latach takich rozmów, Paweł zdecydował, że chce się włączyć do firmy, Krzysztof powiedział natomiast, że nie chce uczestniczyć w procesie zarządzania. Ta decyzja dwóch synów, z których jeden powiedział "tak", drugi powiedział "nie", była istotna. Bo gdyby obaj powiedzieli "tak", to też robi się problem. Tutaj sytuację mieliśmy czystą

- mówił w lutym 2023 r. Henryk Orfinger w rozmowie z serwisem wirtualnekosmetyki.pl.

Chyba każdy, kto choć raz odwiedził polską drogerię, miał okazję zobaczyć kosmetyki stworzone przez grupę Dr Irena Eris. Mowa tu nie tylko o kremach Dr Irena Eris, ale także takich markach jak Pharmaceris, Emotopic, Lirene i Under Twenty. W ofercie można znaleźć też produkty lecznicze, oparte na naturalnych kopalinach oraz kosmetyki uzdrowiskowe. Co ciekawe, imperium Eris oferuje też usługi hotelarskie premium. Do firmy należą trzy luksusowe hotele SPA - w Krynicy-Zdroju, Wzgórzach Dylewskich oraz w Polanicy-Zdrój. W 2001 r. doktor farmacji założyła Centrum Naukowo-Badawcze, gdzie zespół biologów, farmaceutów, chemików, biochemików, biotechnologów i lekarzy dermatologów opracowuje najnowsze formuły kosmetyków.

Choć wiele osób może to zdziwić, jeszcze w 2017 roku milionerka nie posiadała telefonu komórkowego.

Wiem, że jest to dziwne. Uważam, że telefon komórkowy ułatwia życie, ale również komplikuje. Doszłam do wniosku, że nie jest mi do niczego potrzebny. Nie chcę dać się zwariować. Ludzie żyją telefonami, które dziś spełniają już rolę komputerów. A mi zależy, by utrzymywać relacje międzyludzkie, mieć bezpośredni kontakt z bliskimi. To ważne dzisiaj, kiedy na wszystko brakuje nam czasu, a telefon nie zastąpi rozmowy w cztery oczy

- mówiła w rozmowie z Business Insiderem.

Mimo zasobnego stanu portfela Irena Eris kilka lat temu mieszkała w 200-metrowym domu na warszawskiej Sadybie. Przed laty tak o jej majątku pisał magazyn "Viva!": Zamiast antyków, króluje w nim nowoczesność i funkcjonalna wygoda, (Irena Eris - przyp. red.) jeździ zadbanym audi, bo jest mocne i bezpieczne.

Zobaczcie, jak żyje Irena Eris, założycielka kosmetycznego imperium, w galerii ShowNews.pl:

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!