Firma Rinke Rooyensa w tarapatach! Przyjaciel Edward Miszczak wbił mu nóż w plecy?

Rinke Rooyens to szara eminencja polskiego show biznesu. O jego sympatię zabiegają największe polskie gwiazdy i celebryci. Szerokiej publiczności dał się poznać za sprawą związku z Kayah, którego owocem jest dorosły dziś syn Roch. Właśnie od jego imienia firma producencka Rooyensa nosi nazwę Rochstar. To właśnie ona stoi za hitowymi programami największych stacji, takimi jak choćby "Taniec z Gwiazdami" czy "The Voice of Poland". Rinke szczyci się tym, że ma umiejętność produkowania "dużych, dobrych programów za rozsądne pieniądze".

Pilnuję jakości. Uważam, że telewizji to właśnie detal zawsze decyduje o tym, czy show jest dobry czy zły – od perfekcyjnej scenografii po to, jak czują się artyści na planie. Zawsze staram się, by ci, którzy ze mną pracują, czuli, że mają do czynienia z sytuacją w pełni profesjonalną. Robiliśmy i nadal robimy dużo programów z gwiazdami - i tak też je traktujemy: jak gwiazdy. Zapewniamy im komfort i maksymalnie o nie dbamy, wtedy mają przestrzeń na rozwinięcie talentu. To rola producenta – dajemy im takie małe Hollywood - wyznał w Plejadzie.

Rinke Rooyens od 25 lat przyjaźni się z Edwardem Miszczakiem. W 1998 roku producent realizował dla TVN show "To było grane", a w tym samym roku Miszczak został dyrektorem programowym stacji. Przez kolejne lata panowie współpracowali przy wielu produkcjach. Ich relacje wykraczały poza te związane z pracą. Rinke wraz z żoną Joanną Przetakiewicz byli gośćmi na ślubie Edwarda z Anną Cieślak. W maju tego roku natomiast zostali przyłapani na wspólnym spędzaniu czasu podczas festiwalu w Sopocie.

Po przejściu Miszczaka do Polsatu zaczęły się pierwsze zgrzyty związane z kolejną edycją "Tańca z gwiazdami". W jesiennej ramówce Polsatu zabrakło tego kultowego formatu i nie wiadomo, czy widzowie zobaczą go na wiosnę. Jak tłumaczy Miszczak, problem ma producent, a przypomnijmy że show realizuje firma Rinke Rooyensa.

To jest zadanie producenta. On ma z tym problem, że już wszyscy tańczyli, więc bardzo trudno jest znaleźć fajną obsadę, która będzie rokować. Jeśli nie będzie dobrej obsady, to nie będzie tego programu - powiedział Miszczak Plejadzie.

Nieco inaczej widzi to Rinke.

Jesteśmy w trakcie negocjacji z Polsatem na temat sezonu "Taniec z Gwiazdami All Stars". Wybrani finaliści z poprzednich edycji, zarówno z TVN-u, jak i z Polsatu znowu zmierzyliby się w pełnym nostalgii starciu. To byłoby największe rodzinne show taneczne w kraju. Chcemy także przygotować osobną mini-serię, w której pokazalibyśmy ponownie najpiękniejsze występy z ostatnich lat, a gwiazdy i tancerze za nie odpowiedzialne komentowaliby je i opowiedzieli, jakie emocje im wtedy towarzyszyły - wyznał Rinke w rozmowie z Pudelkiem.

Jak ustalił ShowNews perturbacje wokół ramówek, zwłaszcza w Polsacie i TVN, mogą wiele kosztować firmę Rooyensa.

Rochstar ma tak naprawdę tylko dwa duże projekty: formaty "The Voice" i "Taniec z Gwiazdami". Kontrakt z TVP na "The Voice" wygasa wiosną przyszłego roku. Tymczasem Polsat ogłosił, że nie na jesieni nie wyemituje nowego sezonu "TzG". Edward Miszczak nie jest też zainteresowany programem nawet w odświeżonej wersji, w której zatańczyłyby największe gwiazdy wszystkich edycji - zdradza nasze źródło.

Dla Rochstar pozyskanie nowego projektu to kwestia być albo nie być. Negocjacji z pewnością nie ułatwia słaba pozycja Miszczaka w Polsacie.

Instynkt zawiódł Miszczaka przy programie "The Real Houseviwes. Żony Warszawy", które realizowała firma Rooyensa. Wyniki oglądalności były tak słabe, że podjęto decyzję o zakończeniu produkcji. Rinke teoretycznie ma jeszcze kontakty w TVN, ale pomysły namaszczonej przez Edwarda Lidii Kazen również pozostawiają wiele do życzenia. Bardzo wątpliwe, że TVN przejmie "Taniec z Gwiazdami" - informuje nasze źródło.

Serwis Wirtualne Media donosi, że pod znakiem zapytania stoi też produkcja dokumentu o Maryli Rodowicz, za którą odpowiada Rochstar.

Firma latem informowała, że pracuje nad ekranizacją autobiograficznej historii życia Maryli Rodowicz. Scenariusz serialu powstał na bazie zapisu wielogodzinnego wywiadu z gwiazdą. Rozmowy nadawcami i serwisami VoD chętnymi do pokazania produkcji miały być na finiszu, ale dotąd nie ogłoszono informacji, czy jakiś podmiot pokaże ten serial - czytamy w serwisie Wirtualne Media.

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!