Miłość ze studniówki
Elżbieta Dmoch i Janusz Kruk poznali się na studniówce na warszawskim Grochowie pod koniec lat 60. Ona miała wówczas 17 lat i była uczennicą, a on był muzykiem w zespole Warszawskie Kuranty i razem z kolegą przygrywał uczestnikom zabawy.
Nastolatka zauroczyła starszego od niej o 5 lat muzyka tak bardzo, że wręcz nie potrafił oderwać od niej oczu. Co ważne, tej samej nocy Elżbieta zaprezentowała także swój talent wokalny w konkursie piosenki. Gdy Janusz Kruk usłyszał głos Dmoch, nie potrafił się oprzeć. Nastolatka dołączyła do Warszawskich Kurantów jako wokalistka i flecistka. W 1971 roku zespół zmienił nazwę na 2 plus 1 i zrobił furorę na polskiej scenie muzycznej. Do dziś ich utwory, jak "Chodź, pomaluj mój świat", "Windą do nieba" czy "Iść w stronę słońca", cieszą się niesłabnącą popularnością i bywają nawet wykorzystywane jako motywy muzyczne w serialach.
Janusz Kruk zostawił dla Elżbiety Dmoch żonę i dziecko
Uczucie między Dmoch a Krukiem przybierało na sile. W końcu muzyk uznał, że nie jest w stanie dłużej ukrywać tej miłości. Choć wiele osób nie wróżyło im szczęścia, oni postanowili być razem. Niestety, nowe, wspólne życie budowali na krzywdzie żony i córki Kruka.
Janusz i Elżbieta stanęli na ślubnym kobiercu w 1973 roku, zaraz po rozwodzie mężczyzny. Nowożeńcy zamieszkali na warszawskiej Sadybie. Ich dom stał się centrum życia towarzyskiego i artystycznego.
Kruk miał poważne problemy z alkoholem
Liderowi 2 plus 1 zdarzało się przeholować z mocnymi trunkami. Do niepokojącej sytuacji doszło w dniu ślubu z Elżbietą.
- Już na schodach wdepnąłem w strumień wody. Płynęła spod drzwi. Moich drzwi. W wannie, w butach i płaszczu, spał Kruk. Zakręciłem wodę, obudziłem Kruka i przypomniałem mu, że tego dnia czeka go ślub - opowiadał Marek Dutkiewicz.
Kiedy sława zespołu 2 plus 1 zaczęła nieco przygasać, ochłodzeniu uległy także stosunki małżeńskie Kruka i Dmoch. Na kobiecie spoczywał ciężar utrzymywania męża w ryzach i dbania, by ten pracował. Niestety, nie tworzył już takich przebojów jak kiedyś, a to odbijało się na jego samopoczuciu.
- Dla Kruka każdy pretekst był dobry, aby urwać się z flachą na miasto, i gdyby nie upór Elżbiety, nie skomponowałby nawet połowy tego, co po nim zostało - wspominał popularny tekściarz.
Koniec wielkiej miłości
Choć miłość Dmoch i Kruka wydawała się wielka, to ostatecznie muzyk porzucił wokalistkę dla innej kobiety.
- Elżbieta była fanatycznie zakochana w Januszu. Janusz też ją kochał, ale kiedy spotkał inną na swojej drodze, odszedł od Elżbiety. Wtedy zaczęła chorować - wspominała Barbara Sawicka, przyjaciółka wokalistki w “Kulisach sławy”.
Elżbieta Dmoch tak bardzo kochała byłego męża, że nawet po rozwodzie pozostawała z nim w przyjaźni. Przyjaciele twierdzili, że zdecydowała się na to, gdyż wierzyła, że jeszcze kiedyś do siebie wrócą.
Z nową, trzecią żoną, Janusz Kruk doczekał się dwóch synów. Niestety poważnie zachorował. Konieczna była operacja wszczepienia zastawek. Mężczyzna nie słuchał zaleceń lekarskich i kontynuował niezdrowy, imprezowy tryb życia. To kosztowało go życie, gdyż zmarł na zawał w wieku zaledwie 45 lat.
Dmoch wpadła w depresję
Śmierć ukochanego mężczyzny odbiła się na zdrowiu Elżbiety Dmoch. Wokalistka przeżyła załamanie nerwowe, wpadła w depresję i zniknęła ze sceny. Powrócić próbowała w 1998 roku, kiedy to zespół 2 plus 1 został reaktywowany, jednak projekt szybko zakończył się fiaskiem. Ostatni raz Dmoch publicznie zaśpiewała w 2002 roku w Łomży, gdzie wykonała swoje największe przeboje wraz z członkami młodej formacji PopArt.
Od tego czasu gwiazda zniknęła z życia publicznego. Elżbieta Dmoch żyła głównie z oszczędności, które niestety z czasem się skończyły. Koledzy z dawnych lat przejęli się jej losem i dopilnowali, by na jej konto wpływały należne tantiemy. Pomocną dłoń wyciągnęła także jej mama, jednak ta kobieta zmarła w październiku 2006 roku w wieku 80 lat, co było dla Elżbiety kolejną ogromną stratą. Po tej tragedii, wokalistka trafiła do szpitala psychiatrycznego z objawami załamania nerwowego.
Co się dzieje z Elżbietą Dmoch?
Elżbieta Dmoch unika medialnego zainteresowania i utrzymuje kontakt tylko z najbliższymi. Jest już w lepszym stanie psychicznym, ale wciąż nie wiedzie jej się za dobrze. Podobno często siedzi w swoim fotelu, wpatrując się w fotografię Janusza Kruka wiszącą na ścianie. Choć niektórzy fani pragną jej powrotu na scenę, ona sama stanowczo odrzuca tę myśl.
Dawna gwiazda obecnie mieszka w niewielkim mieszkaniu na Saskiej Kępie. Dzięki pomocy fanów, w jej domu został przeprowadzony remont, który koordynuje Polska Fundacja Muzyczna.
- Remontu wymaga wszystko, ekipa już pracuje, ale potrzebujemy wiele sprzętów i wsparcia, dlatego startujemy z akcją pod nazwą "Więc chodź, pomaluj jej świat - remont u Eli Dmoch". Otworzyliśmy też specjalne konto. Fani pani Elżbiety zawsze ją wspierali, wierzę, że tak będzie i teraz - mówił w "Fakcie" Tomasz Kopeć, prezes PFM.
Zobaczcie w naszej galerii, jak przebiega remont u Elżbiety Dmoch:
Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl
Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Roksana Węgiel już rozgogala się za granicą! Dopiero co była w szpitalu | FOTO
- Piotr Mróz wystawił piękną klatę na mróz. Najlepsza sylwetka polskiego show biznesu?
- Chory na raka gwiazdor TVN błaga fanów o pomoc. Nie ma pieniędzy na leczenie
- Prawie nikt nie przyszedł na pogrzeb Jerzego Molgi! Serce kraje się na ten widok