Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dorobek Gabriela Seweryna trafił na licytację tuż przed jego śmiercią! Tylko u nas przygnębiające szczegóły

Wiktoria Zając
Wiktoria Zając
AKPA
Nagła śmierć Gabriela Seweryna odbiła się głośnym echem w krajowych mediach. Silne emocje wzbudza również dramatyczne nagranie, które pojawiło się w sieci na krótko przed tragiczną wiadomością o "Versace z Głogowa". Dziennikarze ShowNews.pl dotarli także do faktów dotyczących działalności mężczyzny znanego z "Królowych życia". Tuż przed śmiercią Seweryna na licytację komorniczą trafił dorobek jego życia.

Gabriel Seweryn nie żyje - ta wiadomość trafiła do krajowych mediów we wtorek, 28 listopada. Mężczyzna znany również jako "Versace z Głogowa" zmarł w rodzinnym mieście. W sieci rozpętała się prawdziwa burza, a ogromne emocje podsyca fakt, że na krótko przed śmiercią były gwiazdor "Królowych życia" prowadził transmisję wideo, podczas której krzyczał: "Ja naprawdę umrę!". Do sprawy jego śmierci odnieśli się już m.in. rzecznik pogotowia w Legnicy, rzeczniczka Głogowskiego Szpitala Powiatowego, a także p.o. oficera prasowego komendanta powiatowego policji w Głogowie, Natalia Szymańska, która opowiedziała dziennikarzom ShowNews.pl o szczegółach interwencji funkcjonariuszy, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Legnicy, a nawet Krzysztof Rutkowski.

Pogrzeb Gabriela Seweryna zaplanowano na środę, 6 grudnia, o godz. 12:00. Ostatnie pożegnanie "Versace z Głogowa" odbędzie się w Kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krzepowie.

Wyprzedawano majątek Gabriela Seweryna. Zaskakujące fakty

"Król życia" prowadził warsztat kuśnierski, w którym ubierał innych, również tych znanych i lubianych, jak choćby Danutę i Zenka Martyniuków. Zdawałoby się, że Gabriel Seweryn odnalazł receptę na udany biznes, prawda okazała się jednak brutalna. Jakiś czas temu mężczyzna opublikował na Instagramie wpis, który traktował o jego sytuacji zawodowej.

(...) Jestem zatrwożony, jestem osobą, która śmiało obnażyć się może z tego cholernie przykrego poczucia, którego wystrzegałem się, wręcz bałem od zawsze, acz nie dowierzałem, że mnie się to przytrafi, wypaliłem się zawodowo? Hm…Poczułem, jakby wszystko, co dotychczas robiłem, było jakąś pieprzoną enigmą! Dlaczego? Otóż dlatego, że odważyłem się „obnosić” ze swoim jestestwem, ze swoją pasją i życiem w programie telewizyjnym, który poniekąd odebrał mnie samemu część mnie, tę właśnie część, o której powyżej wspomniałem, tę część, która właśnie we mnie umarła (...) - pisał.

Gabriel Seweryn trafił do pośredniaka, by mieć ubezpieczenie zdrowotne. Niedawno znalazł nowy plan na siebie: chciał zmienić branżę. Mężczyzna uczył się, jak wykonywać makijaż permanentny brwi, co dokumentował na Instagramie. Były gwiazdor "Królowych życia" miał jednak problemy finansowe - jak ustalił ShowNews.pl, znacznie poważniejsze, niż mogłoby się wydawać. Przed śmiercią Gabriela Seweryna wyprzedawano jego majątek.

4 października w pracowni "króla życia" odbyła się licytacja komornicza. Wystawiono na niej cenne przedmioty należące do celebryty. Wśród nich znajdowały się:

  • maszyna do szycia skór półautomatyczna (szacowana wartość - 6 tys. zł, cena wywoławcza - 4,5 tys. zł),
  • maszyna do szycia skór ze stołem (szacowana wartość - 1 tys. zł, cena wywoławcza - 750 zł),
  • futro z norek (szacowana wartość - 18 tys. zł, cena wywoławcza - 13,5 tys. zł),
  • komplet skórzany: kurtka ze spódnicą (szacowana wartość - 3 tys. zł, cena wywoławcza - 2,25 tys. zł),
  • kurtka skórzana męska (szacowana wartość - 2 tys. zł, cena wywoławcza - 1,5 tys. zł),
  • marynarka skórzana (szacowana wartość - 2 tys. zł, cena wywoławcza - 1,5 tys. zł),
  • kurtka skórzana (ramoneska) z nadrukiem (szacowana wartość - 2,5 tys. zł, cena wywoławcza - 1875 zł).

Doniesienia o problemach finansowych Gabriela Seweryna zdają się potwierdzać słowa jego przyjaciółki. Kobieta twierdziła, że ten stracił mieszkanie ze względu na zaległości.

- Wszyscy przypuszczaliśmy, że tak to się może skończyć. W październiku dzwonił do mnie i płakał. Mówił, że finansowo bardzo źle mu idzie. Mówił, że w Polsce go nie doceniają. Narzekał, że musi oddawać do lombardu wiele rzeczy, żeby przeżyć. Stracił mieszkanie na ul. Wilczej, bo nie płacił za wynajem. Tam mieścił się jego butik i jego mieszkanie. Zalegał z czynszem przeszło rok - opisywała kobieta w rozmowie z "Faktem".

Przypominamy, jak żył i mieszkał Gabriel Seweryn:

Tak mieszkał i żył Gabriel Seweryn. "Kanapa się sypie..." [ZDJĘCIA]

od 16 lat

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 2

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze!
Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi firmy Google. Dodając komentarz, akceptujesz regulamin oraz Politykę Prywatności.

Podaj powód zgłoszenia

B
B.S.
Smutne bardzo . Panie Jezu daj mu Niebo ! Był dobry dla wszystkich .
I
Iwona
Smutne,bardzo smutne...wyrazy współczucia dla rodziny i bliskich Gabriela...dużo siły dla Jego Mamy...
Wróć na shownews.pl shownews.pl