Danuta Martyniuk z każdym rokiem wygląda młodziej. W miniony weekend 56-latka była gościem pokazu mody projektantki Marzeny Kuleszy, zorganizowanym w pałacu w Krotoszycach. Danuta wystąpiła na wybiegu w roli modelki, a publiczność przecierała oczy ze zdumienia, czy to na pewno żona słynnego Zenka Martyniuka. Nazajutrz u Danuta pochwaliła się na swoim profilu facebookowym już mniej formalnym zdjęciem z Krotoszyc, na którym w kwiecistej kreacji pozuje z Joanną Moro.
Martyniuk podczas pokazu zaprezentowała się w wieczorowej, cekinowej kreacji z granatowymi akcentami. Uwagę zwracała jej nowa fryzura. W ostatnim czasie Danuta zapuściła włosy i stylowo je rozjaśniła. Odświeżony kolor i uczesanie to prawdopodobnie ostatni element metamorfozy, jaką 56-latka przeszła na przestrzeni ostatnich miesięcy. Żona króla disco polo pochwaliła się, że dzięki diecie i ćwiczeniom schudła aż 17 kilogramów. Resztę zmian dokonali za nią specjaliści w jednej z popularnych warszawskich klinik medycyny estetycznej.
Drobna twarz Danuty po utracie wagi wymagała ingerencji. Nie koniecznie chirurgicznej, ale takiego zadbania w celu zagęszczenia skóry, poprawy jędrności, poprawy kolorytu i zliftingowania, bo tej skóry było trochę za dużo - wyjaśniła w kwietniu na konferencji prasowej zaprzyjaźniona z Martyniukową Kamila Ben Sira z programu TVP "Zacznij od nowa".
Danuta Martyniuk w tym roku zdecydowała się również na operację nosa, której koszt wynosi nawet 23 tysiące złotych. Oprócz tego we wrześniu miała poddać się operacyjnemu liftingowi twarzy i szyi, za które trzeba zapłacić do 45 tysięcy złotych. 56-latka doceniła też zalety nici liftingujących, których ceny zaczynają się od 2,5 tys. złotych. Otwarcie mówiła też o modnej wśród celebrytów plastyce powiek za ok. 16 tysięcy...
Będziemy coś robić przy powiekach dolnych, żeby oko było bardziej otwarte... Później mam znowu lifting szyi i całego owalu twarzy... Jeszcze trochę przede mną, ale wszystko robię z umiarem - zapewniła żona Zenka, cytowana kilka miesięcy temu przez jeden z tabloidów.
Żona Martyniuka zapewniła, że zależy jej na naturalnym wyglądzie.
Nie chcę wyglądać jak niektóre celebrytki, głównie te zagraniczne, które niepotrzebnymi zabiegami robią sobie dużą szkodę - podkreślała w rozmowach z dziennikarzami.
Podliczając koszty operacji nosa, liftingu twarzy i szyi i zabiegu na powieki, wychodzi kwota ok.84 tysięcy złotych. Doliczając nici liftingujące, stymulatory przeciwstarzeniowe i koszty fryzjera, możemy oszacować, że Danuta Martyniuk zainwestowała w swój wygląd ponad 100 tysięcy złotych.
Jak oceniacie efekty? Zobaczcie zdjęcia.
Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl
Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dominika Kulczyk niczym Tatiana Okupnik! Te zdjęcia wolałaby ukryć [ZDJĘCIA]
- Syn Alicji Bachledy-Curuś ma przyrodniego brata. Mało kto widział go publicznie
- Tomaszewska chudnie w oczach. Tak wygląda kilka tygodni po drugim porodzie
- Rodzina Lewandowskich właśnie się powiększyła! Zdjęcia maleństwa obiegły sieć