Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Daniel Martyniuk powtarza błędy ojca?! Pokazał w teledysku coś niestosownego

Aldona Kleczkowska
Aldona Kleczkowska
Daniel Martyniuk pokazał w teledysku coś niestosownego. O czym mowa?
Daniel Martyniuk pokazał w teledysku coś niestosownego. O czym mowa? Youtube/AKPA
Czy tego chcemy czy nie, Daniel Martyniuk wydał swój debiutancki teledysk do piosenki "Nigdy nie zapomnę". Problem polega na tym, że to, co tam pokazał, jest dyskusyjne... Syn Zenka Martyniuka niby ogląda foty obecnej żony, ale śpiewa o... byłej?! Wystarczy wsłuchać się w tekst, by zrozumieć, że coś jest tam mocno nie tak. Ekspert ds. związków już wypunktował dla nas pewne nieścisłości, które tam zauważył.

Daniel Martyniuk najpierw wywołał sylwestrową burdę w Zakopanem, a dwa dni później już poleciał na Maltę, by realizować tam swój teledysk do debiutanckiej piosenki "Nigdy nie zapomnę". 35-latek chce teraz podbić rynek muzyczny i już nawet zatrudnił menedżera (znajomego swojego bogatego taty), który przekonuje, że może i Daniel korzysta z używek, ale tak naprawdę to jest bardzo wrażliwy.

Najwidoczniej to właśnie ta wrażliwość kazała Danielowi Martyniukowi śpiewać wzruszające zdania takie jak "Nie liczyliśmy godzin, było przecież tak dobrze nam/Nagle w jednym momencie jasny płomień po prostu zgasł". Problem w tym, że Martyniuk, śpiewając to, patrzy na zdjęcia swojej obecnej żony Faustyny Jamiołkowskiej. Co chwila zapewnia, że bardzo ją kocha, więc dlaczego żali się na ewidentny kryzys? Dopiero co brali ślub na Bali, a Faustyna stoi za nim murem także wtedy, gdy jego zachowanie ewidentnie wyczerpuje znamiona przemocy.

Poprosiliśmy o komentarz Rafała Olszaka, psychologa, który zdobył rozpoznawalność jako ekspert ds. związków w "Ślubie od pierwszego wejrzenia". I on zwraca uwagę na to, że coś tu jest mocno nie tak: to zapewne prywatna sensacja, która ma rozpromować teledysk.

Jeśli w teledysku do romantycznej piosenki o relacji, która minęła, ukazywana jest aktualna partnerka wokalisty, może to świadczyć o kryzysie w tej znajomości, oraz o woli ratowania związku

- mówi nam Rafał Olszak.

Psycholog zwrócił też uwagę na to, że to być może jakieś niezałatwione sprawy z poprzednią żoną, Eweliną z Russocic. Tak jakby Daniel Martyniuk chciał jej pokazać, co straciła, rozwodząc się z nim.

Może to być także chęć zrobienia na złość byłej partnerce, a konkretnie gra na jej emocjach poprzez pokazanie, co straciła, co ją omija, jak czułego mężczyznę musiała pożegnać. Tak czy inaczej, wydaje się to niezły pretekst do wzbudzenia zainteresowania utworem, co może przysporzyć mu dodatkowej popularności, która debiutantowi niewątpliwie bardzo się przyda

- podsumowuje ekspert.

Warto przypomnieć, że podobną niejasność ma na koncie Zenek Martyniuk. Wszyscy sądzą, że teledysk do piosenki "Gwiazda" mówi o ukochanej Danusi Martyniuk, a tymczasem to nieprawda! Żona króla disco polo sama powiedziała kiedyś, że była to niejaka "pani Monika, która jest od niej dużo wyższa".

Myślicie, że Daniel Martyniuk zrobi jeszcze karierę jak ojciec?

Daniel Martyniuk pokazał w teledysku coś niestosownego. O czym mowa?

Daniel Martyniuk powtarza błędy ojca?! Pokazał w teledysku c...

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze!
Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi firmy Google. Dodając komentarz, akceptujesz regulamin oraz Politykę Prywatności.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na shownews.pl shownews.pl