Daniel Martyniuk pokazał zdjęcie z żoną po burdzie w Zakopanem! Słowa Faustyny mrożą krew w żyłach

Daniel Martyniuk znów pokazał, że nie panuje nad swoim buńczucznym charakterem. Po awanturze, jaką urządził w noc sylwestrową w hotelu w Zakopanem został zatrzymany przez policję. Syn Zenka Martyniuka wyszedł na wolność kilka godzin temu i już zdążył opublikować zdjęcie w mediach społecznościowych.

Choć podczas burdy w Zakopanem Martyniuk ubliżał swojej żonie, Faustyna pozuje z nim do zdjęcia. Co więcej, opublikowała oświadczenie, w którym staje po stronie męża. Faustyna Martyniuk zarzuciła dziennikarzowi, który opisał zachowanie jej męża kłamstwo i zapewniła, że odebrała z aresztu Daniela.

Próbowałam zignorować artykuły, ale przekroczono wszelkie granice, wkraczając w sferę prywatności, jaką jest małżeństwo. Wpisanie w stek kłamstw, wyzwisk kierowanych do mnie, awantury małżeńskiej przed hotelem, pomiędzy mną, a Danielem w Zakopanem, napawa obrzydliwością. Jest to kłamstwo - grzmi Faustyna Martyniuk.

Wytyczanie nam małżonkom przez dziennikarza drogi rozwodu rozmija się z podstawowymi zasadami etyki zawodowej. Wzywam wskazanego dziennikarza do bezzwłocznego usunięcia naruszenia dóbr osobistych (...). Kłamstwem jest, że nikt nie czekał na Daniela, został on zabrany z Zakopanego przeze mnie, towarzyszyła mi czteroosobowa rodzina Daniela. Wstyd za podawanie nieprawdziwych informacji, które kaleczą małżeństwo, a przede wszystkim człowieka- napisała.

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!