Top kolejny sukces polskiej modelki! Angelika Fajcht reprezentowała Polskę w prestiżowym konkursie Miss Glamour 2023, który odbył się w tym roku na Filipinach. Nasza celebrytka wróciła z Azji z aż dwiema szarfami. Zdobyła je w kategorii Miss Glamour Look Europe oraz Miss Friendship. W konkursie brały udział reprezentantki większości krajów świata, więc sukces Angeliki jest niepodważalny.
Podczas głównej ceremonii odebrania szarf i korony Polka zaprezentowała się w kreacji Daniela Jacoba Daliego, który uszył ją specjalnie dla niej. Polski projektant mieszkający na co dzień na Ibizie przygotowuje kreacje dla wielu zagranicznych gwiazd – w tym Paris Hilton.
Angelika Fajcht dała się poznać szerszej publiczności, kiedy wzięła udział w programie "Top Model", próbowała również sił jako gitarzystka w słynnym występie w "DD TVN". Od lat Angelika startuje w konkursach piękności i każdego roku przywozi z zagranicy wiele prestiżowych trofeów. Fajcht od razu stała się muzą marki Daniel Jacob Dali.
Okazuje się jednak, że o Fajcht więcej ostatnio słychać za granicą niż w kraju:
Dlaczego nie jest o mnie głośno w Polsce? Dlatego, że za granicą mam możliwość ciągłego reprezentowania Polski. Na rok 2024 mam już kontrakt do Wietnamu i RPA. Moje wieloletnie doświadczenie z całego świata - m.in. z Chin, Filipin, Korei, Libanu, Wietnamu, Egiptu czy Malezji przekazuję nowym kandydatkom i jestem dla nich coachem
– wyznaje Angelika w rozmowie z Shownews.pl i dodaje skromnie:
Mój profesjonalizm, osobowość, charakter doceniane są na całym świece. W Polsce na miarę swoich możliwości osiągnęłam wszystko.
Jeżeli komuś wydaje się, że "to tylko konkursy miss", jest w błędzie. Rynek bardzo się zmienił, o czym mówi sama Angelika. Teraz nie ma już tak restrykcyjnych zasad dla miss, a organizatorzy nikogo nie wykluczają:
Różnica jest taka, że w konkursach miss na świecie zmieniły się kryteria. Już nie ograniczają się tylko do wzrostu i wieku. Organizatorzy są otwarci na miss plus size, mężatki; można mieć dzieci, tatuaże. Kiedyś to było niedopuszczalne. Mam nadzieję, że Polska też pójdzie w te ślady i zmieni kryteria. Chodzi o promowanie kobiecości, siły kobiet w każdej odsłonie, zaakceptowaniu siebie i pozbyciu się kompleksów. Dlatego to jest piękne, że świat się otwiera na różnorodność
- opowiada nam modelka.
Angelika Fajcht przekonuje nieco urażona, że nie jest "lalką Barbie", ale kobietą z krwi i kości, która - wbrew pozorom - nie jest idealna:
Nie jesteśmy lalkami Barbie. Jesteśmy żywymi istotami. Nasze ciało nie jest idealnie, każda kobieta jest piękna, ale musi w to uwierzyć i pozbyć się kompleksów. Kryteria się zmieniły i cały czas zmieniają, dzięki czemu mogę dalej godnie reprezentować naszą piękną Polskę na całym świecie
- kończy Fajcht.
Inspirujące? Zobaczcie, jak Angelika wygląda teraz:
Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl
Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dominika Kulczyk niczym Tatiana Okupnik! Te zdjęcia wolałaby ukryć [ZDJĘCIA]
- Syn Alicji Bachledy-Curuś ma przyrodniego brata. Mało kto widział go publicznie
- Tomaszewska chudnie w oczach. Tak wygląda kilka tygodni po drugim porodzie
- Rodzina Lewandowskich właśnie się powiększyła! Zdjęcia maleństwa obiegły sieć