Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Agnieszka Krukówna nie chce mieć z nikim kontaktu! Oto, od czego uciekła

Aldona Kleczkowska
Aldona Kleczkowska
Agnieszka Krukówna nie chce mieć już nic do czynienia z aktorstwem. Dlaczego?
Agnieszka Krukówna nie chce mieć już nic do czynienia z aktorstwem. Dlaczego? AKPA
Agnieszka Krukówna przed laty była jedną z najjaśniejszych gwiazd polskiego kina. Już od najmłodszych lat można ją było podziwiać na szklanym ekranie, a z czasem swoją pasję zamieniła w zawód, kończąc studia aktorskie. Jak się okazało, to praca była przyczyną jej życiowych problemów. Była ona bowiem osobą bardzo wrażliwą, w każdą rolę angażowała się głęboko i wręcz zbyt intensywnie. W końcu zdecydowała się definitywnie zamknąć ten rozdział swojego życia. Pamiętacie ją jeszcze ze szklanego ekranu? Zobaczcie unikalne zdjęcia, do których dotarł Shownews.pl.

Agnieszka Krukówna zapisała się w pamięci widzów przede wszystkim dzięki roli Maryśki w kresowej epopei "Boża podszewka" w reżyserii Izabeli Cywińskiej oraz występu w dramacie "Farba" Michała Rosy, gdzie zagrała nowoczesną, bezpruderyjną dziewczynę. Ponadto zyskała rozpoznawalność dzięki roli Soni w kultowym filmie Macieja Dutkiewicza "Fuks". Mimo planowanej premiery sequelu tego filmu już wiadomo, że Krukówna nie pojawi się w obsadzie. "Nie ma mnie i już nigdy mnie nie będzie w żadnej obsadzie" - zdecydowanie oznajmiła aktorka, odmawiając wszelkich form wywiadów czy komentarzy.

Krukówna angażowała się zbyt głęboko

Agnieszka Krukówna jest artystką kompletną. Ma wyjątkowy talent do głębokiego wcielania się w rolę. Czasami tak bardzo wchodziła w postać, że trudno było jej później oddzielić życie zawodowe od prywatnego.

Świetnie było oglądać ją w spektaklu czy filmie, znacznie trudniej patrzeć na to, co ten zawód robi z nią poza sceną i planem

- zdradził jeden z jej byłych współpracowników.

Aga za bardzo wchodzi w rolę. (...) Jest strasznie wrażliwa, a niczym nie chroni własnych emocji... Tak było zawsze, ale rola w "Bożej podszewce" przebrała miarę. Pracując nad nią, przebywała z pacjentami zakładu dla psychicznie chorych. Potem w domu długo nie mogła zasnąć...

– mówiła anonimowo kilka lat temu na łamach "Stylu" znajoma aktorki.

Praca nad tym projektem okazała się być przeżyciem, które zaszkodziło delikatnej psychice aktorki. W jednym z rzadkich wywiadów wyznała: “Życie straciło dla mnie urok. Znalazłam się w pustce, którą starałam się wypełnić czymkolwiek i wtedy otarłam się o narkotyki”.

Narkotyki niemal zniszczyły życie Agnieszki Krukówny. Konieczny był odwyk

Gwiazda po roli w "Bożej podszewce", która okazała się być dla niej traumatycznym doświadczeniem, postanowiła zrobić sobie przerwę od aktorstwa. Przez pewien czas nie występowała, unikała udziału w branżowych wydarzeniach i postanowiła opuścić Warszawę, wracając do rodzinnej miejscowości na Śląsku.

Krukówna trafiła na odwyk, gdzie miała okazję poznać lekarza, który udzielił jej wsparcia i pomocy.

Dzięki niemu wyszłam z depresji, narkotyków, wszystkiego, w co się wpakowałam

- mówiła w jednym z wywiadów.

Niestety, poprawa nie utrzymała się zbyt długo. Kolejny kryzys w życiu Agnieszki Krukówny spowodowany był sprawami osobistymi, a mianowicie rozpadem jej związku. Wszystko zaczęło się obiecująco: wielka miłość, bajkowe wesele i romantyczna podróż poślubna. Jednak po kilku miesiącach wszystko się zmieniło. Mąż, optyk Radosław Fleischmann, niespodziewanie opuścił aktorkę. Mężczyzna bez uprzedzenia wyprowadził się, zrywając więzy małżeństwa.

Powrót i ostatnia rola Agnieszki Krukówny

Agnieszka Krukówna po latach powróciła na szklany ekran w filmie Jana Holoubka "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy".

Bardzo dobrze wspominam dziś naszą współpracę

- powiedział wymijająco w rozmowie z WP.pl reżyser.

Twórca dodał, że nie miał szansy sprawdzić, jak w praktyce wygląda słynne "zbyt głębokie wchodzenie Krukówny" w postać, gdyż jej rola w produkcji była niewielka.

Nikt jednak nie spodziewał się, że to właśnie ten film będzie jej ostatnim. Aktorka zdecydowała się definitywnie zakończyć swoją karierę i skupić na prowadzeniu własnej firmy.

W rozmowie z Wirtualną Polską Agnieszka Krukówna dodała, że choć jej nazwisko wciąż można znaleźć w obsadzie spektaklu "Lily" w reżyserii Krystyny Jandy w Och-Teatrze, na scenę już nie wyjdzie - zastąpiła ją inna aktorka. Dziennikarz zapytał ją o przyczyny takiej decyzji, jednak ta odmówiła odpowiedzi.

Agnieszka Krukówna nie chce mieć już nic do czynienia z aktorstwem. Dlaczego?

Agnieszka Krukówna nie chce mieć z nikim kontaktu! Oto, od c...

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze!
Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi firmy Google. Dodając komentarz, akceptujesz regulamin oraz Politykę Prywatności.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na shownews.pl shownews.pl